Bajki dla grzecznych dzieci
Grzecznych, ale głupich.
Całe to odgrażanie się Rosji jest śmieszne (choć i „smieszno, i straszno”). Najbardziej rozbawiła mnie historia o uzbrojeniu floty bałtyckiej w broń atomową i skierowaniu jej na Polske i Czechy w „odpowiedzi na tarczę”.
Każdy, kto ma trochę wyobraźni (poza minimalna wiedzą), musi dostrzegać "oczywistą oczywistość", że Bałtyk to płytki talerz. Okręty podwodne nie mają tu czego szukać w ogóle, a inne też mają przerąbane w czasach lotnictwa i rakiet.
Mniejsza o te techniczne szczegóły. Groźba użycia przeciw nam broni atomowej jest nikła, a właściwie żadna.
No, chyba, że doszłoby do globalnego konfliktu, ale wtedy i tak Polska zniknęłaby z powierzchni ziemi w kilka minut. Tak jak całe życie na planecie.
To zresztą nie żadna nowość, bo w doktrynie Układu Warszawskiego na linii Wisły miała być postawiona zapora nuklearna opóźniająca marsz jednostek zmechanizowanych Zachodu, czyli radioaktywny rów wykopany przez sowieckie atomówki. (Generałowi Jaruzelskiemu należą się w tym miejscu szczególne wyrazy wdzięczności i uznania.)
Wątpię, żeby współcześni władcy Rosji brali pod uwagę taki wariant. To nie są, co by nie mówić, samobójczy idioci, jak zgrzybiałe komunistyczne zombie z wmontowanymi podzespołami od Łunochoda (pamiętacie dowcip o Breżniewie, który zbierał kamienie na Placu Czerwonym ?), jak jeszcze jeszcze niedawno, tylko rządni realnej władzy i zysków cwaniacy.
Jedyne, co nam grozi, poza Końcem Świata (na który i tak nie mamy wpływu), to ograniczone, wojskowe działania konwencjonalne (przyjęte "ze zrozumieniem" przez Europę), nie licząc oczywiście nacisków dyplomatycznych (vide Clausewitz), straszaka gospodarczego i ataku informacyjno-medialnego (zewnętrznego i wewnętrznego).
Mam nadzieję, że pod wpływem tych ostatnich, ktoś nie dopuści się samoobsługi, robiąc nowy stan wojenny.
Groźniejsze i najbardziej realne, jest przejęcie i utrzymanie pełnej władzy przez agentów, przy pomocy bezpłatnych idiotów, cyników i tchórzy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1633 odsłony
Komentarze
Korekta:
18 Sierpnia, 2008 - 17:34
"To zresztą nie żadna nowość, bo w doktrynie Układu Warszawskiego na linii Wisły miała być postawiona zapora nuklearna opóźniająca marsz jednostek zmechanizowanych Zachodu, czyli radioaktywny rów wykopany przez sowieckie atomówki. (Generałowi Jaruzelskiemu należą się w tym miejscu szczególne wyrazy wdzięczności i uznania.)"
Nie w planach UW, a NATO, i w celu opuźnienia marszu sowieckiego "walca pancernego". Fakt, UW znakomicie zdawało sobie sprawe z tego, że do takich działań zmusi NATO wcześniejszymi bombardowaniami atomowymi i marszem w kierunku Renu.
jednak UW
18 Sierpnia, 2008 - 17:45
Nie wiem, czy w doktrynie NATO nie było podobnie, ale UW i tak obliczał Polskę na kilka minut wojny.
Nie uwierzycie, ale wygadał nam si e w latach 80-tych bardziej okrzesany politruk na "wojsku".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
No to właśnie mam na
18 Sierpnia, 2008 - 18:44
No to właśnie mam na myśli.
nie będę się spierał Doktorze
18 Sierpnia, 2008 - 17:54
W sumie na jedno wychodzi.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
A temu co?
18 Sierpnia, 2008 - 19:02
http://s-chruszcz.salon24.pl/88786,index.html
Chruszcz
18 Sierpnia, 2008 - 19:08
co w tym dziwnego, że rosyjski poseł do europarlamentu broni interesów Rosji?
morda nasza...
18 Sierpnia, 2008 - 19:54
...o wielkiej górniczo-wojskowej tradycji. Inżynier-europoseł... O kurwa, chyba zmienę zdanie!
Górnik z wojskowym jebali, jebali, aż wyjebali europosła....
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
a co z tym Breżniewem, bo nie kojarzę?
19 Sierpnia, 2008 - 00:06
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/(link is external)]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
dowcipy o Breżniewie
19 Sierpnia, 2008 - 13:42
Breżniew uchodził za całkowitego zombie, podtrzymywanego sztucznie przy życiu.
"Wiadomości Radio Moskawa
7:00 Towarzysz Breżniew oddał mocz
7:30 Towarzysz breżniew oddał kał
8:00 Towarzysz Breżniew obudził się"
Mówiło się, że w czasie defilady na Placu Czerwonym Breżniew zszedł z trubuny i zaczął zbierać kamienie. Przez pomyłkę wmontowali mu części od próbnika księżycowego.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dobre! ;-P
19 Sierpnia, 2008 - 15:12
A Breżniewa to ja pamiętam. Szczególnie jak zdechł.
Nawet i wcześniejszych pamiętam, np. Nikitę. Zresztą mój kot ta samo się nazywał, co budziło sensację jak się go wołało. Super był kocur i do niego takie imię pasowało.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/(link is external)]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów