Nowe wraca...

Brawo ! Oglądaliście Państwo przedstawienie pod nazwą "Święto Wojska Polskiego". Głos spikerki (ten wyjątkowo wkurzający...)dobraliśmy zgodnie z Państwa prośbami jako najbardziej zbliżony do głosu red. Paradowskiej.

Nasz orkiestra , również zgodnie z życzeniami zmieniła brzmienie i wszystkie grane dziś melodie udanie zaaranżowała na styl rosyjski.

Staraliśmy się, aby pojawiło się jak najwięcej akcentów sprzed 20 lat, bo przecież obchody najlepiej wyglądały w latach PRL-u !! Nawet to znane nam hasło "za mundurem panny sznurem" zabrzmiało jak z festiwalu w Kołobrzegu...

Tak samo docenić trzeba naszych oficjeli, którzy już przed końcem defilady opuścili trybunę nie angażując państwa uwagi. Maszerujące wówczas grupy rekonstrukcyjne, a zwłaszcza harcerze, nie wymagają przecież już dziś takiej egzaltacji jak jeszcze rok temu.

Tak samo ważne jest, że udało się organizatorom ograniczyć zbędny tłok publiczności i obserwatorów ; jak Państwo zapewne zauważyliście na Placu i wokół było dokładnie tyle ludzi, ilu agentów wyznaczyły służby ochrony.

Narodziła nam się znowu dobra, świecka tradycja. Oby tak dalej !!