Ach Dziennikarze! Skąd zaraz wiecie, że Samobójstwo, czy Wypadek... ?
Od wielu lat snując się myślami po zakamarkach dwudziestokilkuletniej "rzeczywistości", ciągle zastanawiam się nad "Samobójstwami" w Polsce, tajemniczymi zgonami w każdym razie niewyjaśnionymi.... Martwię się przecież, że tak się namnożyły, a może niepotrzebnie, może to tylko "epidemia". Wydawało mi się, że to relikty poprzedniej epoki, zbrodniczemu komunizmu, tak "potrzebnemu" społeczeństwu, co wielu obecnie rządzących, wcześniej uzasadniało! (Jak nie wierzycie to odsyłam "Rok 1984" Orwella).
Wiem, że w Polsce szybko rośnie liczba samobójstw. Z policyjnych statystyk wynika, że w zeszłym roku na swoje życie targnęło się niemal 6 tys. Polaków, niemal tyle, ile co roku ginie w wypadkach drogowych. Wiem także, że ten wielki wzrost to Wielka Porażka Państwa Polskiego. Temat hańbiący, to i skrywany, lecz nie dla wszystkich!
Godne najwyższego zastanowienia są ostatnie reakcje "opiniotwórczych, jakże bezcennych" Tuskowi mediów i stojących im na straży "niezależności", usłużnych dziennikarzy. Wiedzieli zaraz - natychmiast, po śmierciach takich osób jak Lepper, Petelicki czy Szaniawski, wiedzieli, że były to samobójstwa czy wypadek? Ja wiem, że sensacja goni sensacje i gdyby pisali: zamordowani, zabici to rozumiałbym.... ale tak, tylko - " samobójstwa", tyle ich przecież? Wygląda, że dziennikarze "natychmiast" są na miejscu tragicznych samobójstw, ba - nawet są jasnowidzami! Wiedzą "na pewno", że tak, a nie inaczej umarli przedstawiciele Narodu. A już jak chcieli się zabić, to z własnej tylko woli! Wiedzą szybko i wszystko, jakby wyprzedzili w relacjach, także wyniki... sekcji zwłok.
Ja zdaję sobie sprawę, że wymienione osoby bardzo się naraziły, a z pewnością też kontynuatorom Rosji Sowieckiej, także oligarchom, ale żeby zaraz takie "wypadki"? Jakby na pohybeł moich myśli, przeczytałem piękny artykuł Ewy Stankiewicz, która pisze, że PAP już w pierwszych komunikatach dotyczących śmierci gen. Petelickiego, przekonywała: „Wiele wskazuje na samobójstwo”. Tymczasem nic jeszcze nie było wiadomo, a wszystkie przesłanki aż krzyczały, że ktoś generałowi mógł pomóc. Ale funkcjonariusz PAP nie zastanawia się nad tym, że gen. Petelicki precyzyjnie wybrał na samobójstwo akurat jedyny niemonitorowany skrawek swojego garażu, do którego zszedł na chwilę. Zaraz odzywa się wiarygodny inaczej „Newsweek”: „Nieoficjalnie doniesienia źródeł zbliżonych do służb, mówią, iż generał mógł popełnić samobójstwo”. Komunikat o samobójstwie idzie w świat i choć chyba nikt w Polsce mu nie wierzy – utrwala narrację i znieczula niepokój, który powinien wywołać reakcję społeczeństwa.
Prof. Szaniawski, pełnomocnik płk. Kuklińskiego, zginął kilka dni temu w Tatrach. To kolejna zagadkowa śmierć osoby publicznej w Polsce, krytycznie patrzącej na rezygnację aktualnej władzy z suwerenności Polski. Niewątpliwie Szaniawski był solą w oku rosyjskich służb w Polsce i stał na drodze ich interesów czy ambicji. Żeby było jasne – nie twierdzę, że Profesor został zamordowany, nie mam ku temu podstaw. Ale ta śmierć bardzo mnie niepokoi. Zwłaszcza że w Polsce od dawna „wypas niesprawiedliwości” zastąpił „wymiar sprawiedliwości”. Dlatego jestem przekonana, że nie dowiemy się niczego, nawet gdy zostaną przesłuchani dwaj turyści, którzy byli świadkami tragicznego incydentu na szlaku.
Tymczasem media już wiedzą, że „spadł”. Życzliwy PAP dodaje: „Schodząc ze Świnicy, ześlizgnął się w kierunku Doliny Pięciu Stawów”, co nagłaśnia szeroko Polskie Radio. Jeśli ktoś próbuje się z tego nurtu wyłamać i zachowując elementarne odruchy dziennikarskie usiłuje zadawać pytania, natychmiast dostaje po łapach. W niezwykle podły sposób śmierć Józefa Szaniawskiego wykorzystuje Grzegorz Sroczyński z „Gazety Wyborczej” do pacyfikacji pytań a propos okoliczności śmierci Profesora. Być może sam Sroczyński powinien być przesłuchany w tej sprawie. Bo jako dziennikarz zachowuje się co najmniej dziwnie. Czujna jak zwykle „Gazeta Wyborcza” oburza się już szerzeniem „teorii spiskowych”, którymi najczęściej określa zdroworozsądkowe wątpliwości. Zgodnie z linią swojej gazety Sroczyński napiętnuje braci Karnowskich, starających się rzetelnie mówić o tym, co wiedzą, a także dzielić się wątpliwościami w tym wypadku jak najbardziej uzasadnionymi.
Spadł, umarł, utonął... Był taki film, który opowiadał o tym, jak Służba Bezpieczeństwa w latach 70. mordowała ludzi, a potem wypuszczała informacje, że to był wypadek czy samobójstwo. Trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z podobnym procederem. Ciężko wymagać od zaprzyjaźnionych z władzą medialnych przyjaciół Donalda T., żeby myśleli samodzielnie, ale jeśli dziennikarz niezależnego medium powtarza papkę utrwalającą propagandę, którą produkuje ktoś z drugich szeregów agencji informacyjnej – to już ogłupianie na własne życzenie.
Takie stado „dziennikarzy” powtarzających bezmyślnie za funkcjonariuszem z agencji lub innym „źródłem” zmanipulowany komunikat – służby nazywają „pudłami rezonansowymi”. Jeśli nie chcesz być takim pudłem, nie powtarzaj za byle kim, tylko sam sprawdź u źródeł, co naprawdę wiadomo i precyzyjnie formułuj komunikat. I doradzam wstrzemięźliwość w poleganiu na sformułowaniach PAP. Jest różnica pomiędzy komunikatem „został znaleziony z raną postrzałową głowy”, a „popełnił samobójstwo”, między „alpiniści zobaczyli jak spada” (po sprawdzeniu informacji we wszystkich źródłach: TOPR, prokuratura, policja – z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to jedyne, co naprawdę można powiedzieć) a „schodząc ze Świnicy, ześlizgnął się”.
No cóż mogę dodać?... Niedawno w Bieszczadach do grona znajomych dołączyli... "Klawisze". Całą noc to i owo się usłyszy, tym bardziej że przy ognisku jak za partyzantki! Po wielu kielonkach Niemirowa za 12 zł i papierosach Monte Carlo za 6 zł, made in Ukraina, zaczęli opowiadać jak to w wiezieniach zdarzają się "samobójstwa". No oczywiście ONI muszą... "morde w kubeł", bo praca, bo i tez się zwyczajnie boją! Ja jednak wiem, rozmawiałem z więźniami jak to w mocnym, politycznym życiu bywało, także szczególnie mi bliskim 20 latkiem, którego wstrząsająca relacja tak wyglądała..." w celi byliśmy osmioosobowej, ok 4 rano zaszczekał zamek w drzwiach. Weszło trzech ludzi, było zupełnie ciemno. Zakneblowali śpiącego nade mną i założyli przygotowana pętle na szyi nieszczęśnika . Widziałem to ledwie w półmroku. Nagle usłyszałem charkniecie i metr ode mnie katem oka wierzgające nogi... Coś próbowałem wymamrotać, a jeden z nich powiedział cicho, życie ci niemile, odwróć się i zamknij, bo to samo cie spotka... drzwi zamknęły się"
Ja tylko chcę dodać od siebie, że nie wierzę, choć jednemu towarzyszowi, czy agentom w tym byłej bezpieki. Tak mnie Życie doświadczyło. A których tyle przecież w rządzie Tuska piastuje jakże odpowiedzialne stanowiskach /w MSZ ponoć 131!/ dla dobra jakoby naszego Narodu. Nie mówiąc o cieplutkich ławach sejmowych, gdzie pełno ich widzę, bo przecież są z klucza partyjnego , a o okręgach jednomandatowych to Tusk mówił,lecz dawno zapomniał, cierpiąc na amnezje! Wiem po swoich doświadczeniach, ze Tusk to zasłona i bezpiecznik pokomunistycznej oligarchii, Sił Wyższych jak mówi Michalkiewicz, a prof Wolniewicz dodaje słusznie na to wszystko,"Państwo przepoczwarzonego komunizmu". I tak powiem po rusku - My znajem szto tam gdie mnoga Oligarchiu i Komunizmu, eta... Diemokracju nie Budiet!!!
Idąc w ślad pewnego profesora, dodam jeszcze jego listę trupów - III RP, zapewne niepełną, życząc tym samym Państwu dobrego SAMOPOCZUCIA?
Sylwester Zych (19.05.1950 – 11.07.1989) – zamordowany, ksiądz katolicki, działacz opozycyjny w PRL Jerzy Dąbrowski (26.04.1931 – 14.02.1991) – wypadek, biskup rzymskokatolicki, bardzo bliski współpracownik prymasa Stefana Wyszyńskiego, zastępca sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski
Andrzej Stuglik (? – 19.02.1991) – zamordowany, przed 1989 oficer kontrwywiadu PRL, doradca finansowy w Towarzystwie Handlu Międzynarodowego DAL SA, które sprzedawało m.in. broń, nie zawsze legalnie Michał Falzmann (28.10.1953 – 18.07.1991) – zawał serca (?), inspektor NIK, wykrył i ujawnił nieprawidłowości w FOZZ
Walerian Pańko (08.10.1941 – 07.10.1991) – wypadek, prezes NIK, poseł na Sejm, prawnik
Janusz Zaporowski (? – 07.10.1991) – wypadek, dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu
Jan Budziński (? – 1991) – zawał serca (?), kierowca służbowej lancii którą jechali Pańko i Zaporowski Dwaj policjanci, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku również zmarli. Przyczyną zgonu było utonięcie (na rybach).
Jarosław Ziętara (16.09.1968 – wrzesień (?) 1992) – porwany 01.09.1992 i zamordowany, dziennikarz Gazety Poznańskiej Jacek Sz. (?-1993) (potrzebne dane) – wypadek, oskarżony w sprawie FOZZ
Piotr Jaroszewicz (08.10.1909 – 01.09.1992) – zamordowany, premier PRL
Alicja Solska−Jaroszewicz (1925 – 01.09.1992) – zamordowana
Tadeusz Steć (01.09.1925 – 12.01.1993) – zamordowany
Jerzy Fonkowicz (19.01.1922 – 07.10.1997) – zamordowany
Andrzej Krzeptowski (1940 – 17.02.1996) – zamordowany, rzecznik prasowy „S” w „Ursusie”
Grzegorz Palka (08.05.1950 – 12.07.1996) – wypadek, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, były prezydent Łodzi, działacz opozycji w okresie PRL
Andrzej Stankiewicz (1953 – 23.08.1996) – zamordowany, działacz podziemnej “S” w Hucie Warszawa, szef Biura Interwencji Regionu Mazowsze
Jacek Bartosiak (? – 25.10.1996) – wypadek, przed 1989 pracował w Wydziale XI wywiadu MSW, następnie w UOP
Tadeusz Kowalczyk (03.06.1952 – 19.07.1997) – poseł i przedsiębiorca
Leon Dubicki (21.08.1915 – 07.03.1998) – zamordowany w Berlinie, generał brygady LWP, w sierpniu 1981 poprosił o azyl polityczny w Berlinie Zachodnim
Marek Papała (04.09.1959 – 25.06.1998) – zamordowany, Komendant Główny Policji
Andrzej Puszkarski (? – 25.10.1998) – wypadek, rezydent wywiadu UOP w Afryce Północnej Bartłomiej Frykowski (09.03.1959 – 08.06.1999) – samobójstwo (przy użyciu noża), operator filmowy
Ireneusz Sekuła (22.01.1943 – 29.04.2000) – samobójstwo (?), poseł na Sejm
Waldemar Grudziński (1942 – 17.08.2000) – wypadek, skarbnik ROP, (w wypadku lekko ranny został były premier Jan Olszewski)
Stanisław Faltynowski (? – 26.12.2000) – samobójstwo (?), świadek, hotelarz prowadzący interesy z mafią paliwową
Zdzisław Majka (? – 02.02.2001) – samobójstwo (?), świadek w sprawie mafii paliwowej, były żołnierz Ludowego Wojska Polskiego
Jacek Dębski (06.04.1960 – 12.04.2001) – zamordowany, polityk, były minister sportu
Jerzy Bednarczyk (? – koniec 2001) – świadek, były członek sztabu LWP, pracownik PKN Orlen, powiązany z mafią paliwową
Tadeusz Maziuk ps. Sasza (? – 26.06.2002) – samobójstwo w areszcie, morderca (?) Jacka Dębskiego
Stanisław Padlewski (19.06.1947 – 28.11.2002) – samobójstwo, nauczyciel, prezydent Mysłowic Jeremiasz Barański ps. Baranina (23.11.1945 – 07.05.2003) – samobójstwo w więzieniu, przestępca, jeden z przywódców gangu pruszkowskiego
Maciej Tokarczyk (17.04.1963 – 04.10.2003) – samobójstwo, lekarz, były wiceminister zdrowia i były prezes NFZ
Lech Maląg (? – 19.07.2004) – samobójstwo, dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi
Marek Karp (02.07.1952 – 12.09.2004) – historyk, sowietolog, założyciel i wieloletni dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich
Stanisław Skalski (27.11.1915 – 12.11.2004) – pobicie przez nieznanych sprawców, pilot, generał brygady WP, as myśliwski okresu II wojny światowej, po 1989 polityk, współzałożyciel partii Przymierze Samoobrona
Szymon Zalewski (? – 29.11.2004) – samobójstwo (?), ochroniarz BOR i kierowca Zbigniewa Sobotki (posłeł SLD skazany w tzw. aferze starachowickiej; ułaskawiony przez Aleksandra Kwaśniewskiego)
Filip Adwent (31.08.1955 – 26.06.2005) – polityk, lekarz, eurodeputowany do Parlamentu Europejskiego
Daniel Podrzycki (14.06.1963 – 24.09.2005) – wypadek, polityk, przewodniczący Polskiej Partii Pracy Anatol Lawina (10.07.1940 – 16.09.2006) – pobicie przez nieznanych sprawców, bezpośredni przełożony Falzmanna, były dyrektor Zespołu Analiz Systemowych w Najwyższej Izbie Kontroli
Lech Grobelny (18.06.1949 – 28.03.2007) – zamordowany, założyciel Bezpiecznej Kasy Oszczędności Wojciech Franiewski (? – 19.06.2007) – samobójstwo w więzieniu
Sławomir Kościuk (1956 – 04.04.2008) – samobójstwo w więzieniu
Robert Pazik (1969 – 19.01.2009) – samobójstwo w więzieniu
Mariusz K. (? – 13.07.2009) – samobójstwo, strażnik który w czerwcu 2007 roku pełnił dyżur w olsztyńskim więzieniu, gdy Franiewski powiesił się w celi
Andrzej Andrzejewski (19.05.1961 – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), generał brygady, pilot Wojska Polskiego, dowódca Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie
Jerzy Piłat (14.07.1962 – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), pułkownik, pilot Wojska Polskiego, dowódca 12 Bazy Lotniczej w Mirosławcu
Dariusz Maciąg (? – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), pułkownik, pilot Wojska Polskiego, dowódca 21 Bazy Lotniczej w Świdwinie
Wojciech Maniewski (? – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), podpułkownik, pilot Wojska Polskiego, dowódca 40 Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie
Zbigniew Książek (? – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), podpułkownik, pilot Wojska Polskiego, zastępca dowódcy 22 Bazy Lotniczej w Malborku Dariusz Pawlak (? – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), podpułkownik, pilot Wojska Polskiego, dowódca dywizjonu 12 Bazy LotniczejMirosławcu Zdzisław Cieślik (? – 23.01.2008) – wypadek (samolot CASA), podpułkownik, pilot Wojska Polskiego, Szef Szkolenia Brygady Lotnictwa TaktycznegoŚwidwinie Bronisław Geremek (06.03.1932 – 13.07.2008) – wypadek, historyk, były minister spraw zagranicznych, poseł do Parlamentu Europejskiego
Marian Goliński (16.07.1949 – 11.06.2009) – wypadek, polityk, poseł na Sejm
Jan Wejchert (05.01.1950 – 31.10.2009) – niewydolność serca spowodowana infekcją bakteryjną i sepsą,polski przedsiębiorca, założyciel grupy ITI
Grzegorz Michniewicz (1961 – 23.12.2009) – samobójstwo, Dyrektor Generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Artur Zirajewski ps. Iwan (29.01.1972 – 03.01.2010) – samobójstwo (?), płatny morderca, jeden z głównych świadków w sprawie zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały
Stefan Zielonka (1957 – przed 27.04.2010) – samobójstwo (?), szyfrant, chorąży Lech Kaczyński (18.06.1949 – 10.04.2010) – prezydent RP Ryszard Kaczorowski (26.11.1919 – 10.04.2010) – prezydent RP na uchodźstwie
Franciszek Gągor (08.09.1951 – 10.04.2010) – generał, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
Tadeusz Buk (15.12.1960 – 10.04.2010) – generał dywizji, dowódca Wojsk Lądowych RP
Andrzej Błasik (11.10.1962 – 10.04.2010) – generał broni, dowódca Sił Powietrznych RP
Andrzej Karweta (11.06.1958 – 10.04.2010) – wiceadmirał, dowódca Marynarki Wojennej RP Włodzimierz Potasiński (31.07.1956 – 10.04.2010) – generał, dowódca Wojsk Specjalnych RP Bronisław Kwiatkowski (05.05.1950 – 10.04.2010) – generał broni, dowódca Operacyjnych Sił Zbrojnych RP
Kazimierz Gilarski (07.05.1955 – 10.04.2010) – generał brygady, dowódca Garnizonu Warszawa Sławomir Skrzypek (10.05.1963 – 10.04.2010) – prezes Narodowego Banku Polskiego
Władysław Stasiak (15.031966 – 10.04.2010) – szef Kancelarii Prezydenta RP
Aleksander Szczygło (27.10.1963 – 10.04.2010) – szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Janusz Kurtyka (13.08.1960 – 10.04.2010) – prezes Instytutu Pamięci Narodowej
Mieczysław Cieślar (28.03.1950 – 18.04.2010) – wypadek, duchowny luterański, biskup Diecezji Warszawskiej, przewodniczący Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB
Mirosław Wróbel (1958 – 08.05.2010) – samobójstwo, jeden z największych dilerów samochodowych w Polsce
Bogusław Kania (1968 – 31.05.2010) – katastrofa lotnicza, przedsiębiorca (firma Kanlux SA), zaangażowany katolik
Marek Dulinicz (10.05.1957 – 06.06.2010) – historyk, szef grupy archeologów mających badać miejsce katastrofy w Smoleńsku
Dariusz Ratajczak (28.11.1962 – przed 11.06.2010) – samobójstwo (?), historyk i publicysta Eugeniusz Wróbel (1951 – 15.10.2010) – zamordowany, były wicewojewoda katowicki i były wiceminister transportu
Marek Rosiak (1948 – 19.10.2010) – zamordowany, pracownik biura poselskiego posła Janusza Wojciechowskiego
Witold Hatka (25.06.1939 – 13.11.2010) – wypadek, były poseł, polityk, przedsiębiorca
Paweł Żak (1966 – 13.12.2010) – samobójstwo, były komendant miejski policji w Kielcach
Piotr M. (1962 – 18.05.2011) – samobójstwo, były szef malborskiej policji, powiązany z mafią paliwową
Wiesław Podgórski (? – przed 30.06.2011) – samobójstwo, były doradca Andrzeja Leppera ds. kultury i dziedzictwa narodowego
Andrzej Lepper (13.06.1954 – 05.08.2011) – samobójstwo, przewodniczący partii Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej oraz Związku Zawodowego Samoobrona
Henryk Szumski (6.04.1941 – 30.01.2012) – zamordowany, generał broni WP, szef Sztabu Generalnego, członek Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Leszek Tobiasz (1957 – 10.02.2012) – niewydolność układu krążenia, pułkownik WSI, główny świadek w tzw. aferze marszałkowej
Sławomir Petelicki (13.09.1946 – 16.06.2012) – samobójstwo, generał brygady WP, dyplomata PRL, dowódca jednostki GROM cdn.
Józef Szaniawski (1944 - 2012) profesor, przyjaciel ukochanego przez KGB Kuklińskiego, no i notoryczny opozycjonista?
Ja jednak wzorem Macierewicza oświadczam ,że "samobójstwa" nie zamierzam popełnić, co zresztą oświadczyłem dużo wcześniej, ukochanym oficerom służb i SB w trakcie przesłuchań. Są niezastąpieni, często już na zasłużonych emeryturkach, no także i w... radach nadzorczych spółek państwowych, jako przecież "doświadczeni eksperci".
Wiecie jednak, że jak skorupka za młodu nasiąknie, to i żadnej "mokrej roboty" się dziś nie boi...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2169 odsłon
Komentarze
Re: Ach Dziennikarze! Skąd zaraz wiecie, że "Samobójstwo", czy
9 Września, 2012 - 00:32
Chyba przedwczoraj rano z przykrością usłyszałam gościa zaproszonego do niby porządnego radia. Gość - wpisując się w nurt, o którym piszesz - powiedział, mam nadzieję, że nie rozmyślnie:
Cytat (dosłowny, bo jest na stronie tego radia):
"Józek był jakiś taki niewyraźny. Nikt o tym nie wie, powiedział mi –'Jadę na Wawelską'*. Rozmawialiśmy wtedy o śmierci. Ja nie wiem czy nie kontaminuję, ale chyba mi powiedział wtedy: 'Jak się okaże, to pójdę w góry'."
Zastrzegł się asekuracyjnie, ze nie jest pewny - ale sugestia samobójstwa poszła. Po co?
Prof. Szaniawski był osobą wierzącą, mocno związaną z Kościołem, i na pewno tego by nie zrobił.
* Dla niezorientowanych: Wawelska - to o szpitalu onk. na tej ulicy.
@prof Rycho - Chciałoby się zapytać:...
9 Września, 2012 - 09:58
... kto następny dołączy do tej listy? Aż strach się bać!
Pozdrawiam, Satyr
______________________________________
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".
(ks.J.Popiełuszko)
Re: @prof Rycho - Chciałoby się zapytać:...
9 Września, 2012 - 21:41
prof Rycho: w odpowiedzi pare pieknych Aforyzmow:
Putin pyta Tuska – Dlaczego u Was tak dużo „Samobójstw”?
Tusk do szefa BOR-u Janickiego… Za co dostałeś drugą gwiazdkę? Janicki melduje – ZA SMOLEŃSK, Panie Premierze.
Największy Szczyt Szczytów. Tusk rządzi 1800 dni. Zadłużył na 1 bilion złotych. Nie robi nic dla Państwa, a poparcie wzrosło… do 45%!
prof Rycho