W Polsce powstaje system dwupartyjny?
W Polsce powstaje system dwupartyjny?
Najświeższy sondaż opinii TNS OBOP wykazuje znaczny wzrost poparcia dla PIS i równie wyraźny spadek notowań PO. Poparcie dla PiS wzrosło o 8 punktów proc. (z 19 proc. w grudniu do 27 proc. z pocz. stycznia), natomiast Platforma straciła 8 proc. (z 60 proc. w grudniu 2008 r do 52 proc. w styczniu). Ponadto 22 proc. osób deklarujących udział w wyborach było niezdecydowanych, jak głosować. Jest bardzo prawdopodobne, że duża część tej grupy to wyborcy, którzy pod presją swego środowiska nie przyznają się do popierania PiS.
Na niekorzyść PO przemawia też niski poziom deklarowanej frekwencji wyborczej (PO wygrała wybory 2007 r. tylko dzięki wysokiej frekwencji w wielkich miastach). Obecnie wśród wyborców wyraźnie widać zniechęcenie - gdyby wybory odbyły się na początku stycznia, "zdecydowanie" wzięłoby w nich udział 31 proc. badanych.
Kiepsko wyglądają też perspektywy koalicyjnego sojusznika Platformy - PSL może liczyć na 4 proc. poparcie (o 1 proc. mniej niż przed miesiącem) i znajduje się poniżej progu wyborczego uprawniającego do zasiadania w parlamencie. Sojusz Lewicy Demokratycznej z 7 proc. wynikiem wprawdzie znalazłby się parlamencie, ale nadal trudno mówić o przełamaniu kryzysu społecznego zaufania do postkomunistów – na razie SLD może być tylko przystawką dla PO. (fj)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1073 odsłony
Komentarze
Danz
14 Stycznia, 2009 - 21:37
Nie jestem politologiem, więc proszę o przymrużenie oka;))
Podatnik zaoszczędziłby, gdyby były tylko dwie partie. To jednak co dobre w USA nam czkawką by się odbiło.
Między PO a PiS nie ma istotnych różnic programowych, z tym, że PiS ma jakąś ideę i cel, PO nie ma nic, ma podtrzymać III RP z całym dobrodziejstwem postkomuny i układów. Nie wydoli, to zmienią nazwę i tyle.
Czy wyobraża sobie Pan, że mamy wybór tylko między tymi partiami? TO tak jak mieliśmy wybór między PZPR, ZSL i SD;)Przecież w PiS też nie ma jednomyślności i jedni wierzą w program a inni liczą tylko na miejsce na liście wyborczej.
Nie ten etap polskiej demokracji. Polsce potrzeba również silnej partii poza parlamentem.
Bez równowagi sił, obudzimy się w folwarku zwierzęcym.
Prawico obudź się, chciałoby się krzyczeć ze wszystkich sił. Ale wtedy odzywają się demony nacjonalizmu.;( A ja się tego bardzo boję i nigdy nie przyłożę ręki do pracy w takiej partii. Partia narodowa, prawicowa - tak ale w rozumieniu narodu w nauczaniu kardynała Wyszyńskiego i Jana Pawła II.
A tak w ogóle partie to podobno przeżytek, mamy już nową erę - postpolityki;)
Pozdrawiam
Katarzyna
Pani Katarzyno
14 Stycznia, 2009 - 21:45
Nie sądze, aby PO przetrwało do końca kadencji jako jedno ugrupowanie. Z tego co słychać z różnych źródeł WSI-owi przygotowują akcję pt. Dutkiewicz i spółka, jako koło ratunkowe. Służby nawiązały kontakty z "Polską XXI" i myślę, że Dutkiewicz przyjmie ofertę. Jedyne co możemy czekać to na medialną akcję tefałenu "promującą nową partię". To już wkrótce.
Dziękuje za Pani uwagi, jak zwykle cenne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".