Wła(t)cy IIIRP postkomunistycznej

Światli i wykształceni wybrali. Rok temu wybrali stróża żyrandoli, teraz jedynie słusznego i nadal umiłowanego na kolejną kadencję nic nierobienia, czyli pogłębiania marazmu w Polsce. Oto oni, wła(t)cy IIIRP postkomunistycznej. Tylko dlaczego tacy pogięci? Dlaczego karki mają takie zgięte? Czy to od urodzenia, czy z nawyku? A teraz PEREŁKA. Gajowy, stróż żyrandoli, spec od bigosowania Bronisław Komorowski podczas inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Te same co zawsze bzdety bez ładu i składu / uczelnia jest "stykiem" /, błędy gramatyczne, ten sam tembr głosu typowy dla Sabały, ta sama postawa i uśmieszki rubasznego satyra. ]]>http://vod.gazetapolska.pl/575-kolejna-wpadka-bronislawa-komorowskiego]]> To wła(t)cy mojej Ojczyzny. Udał się salonowcom nie tylko cham Januszek, udał się premier, który pokazał, że wola wyborców absolutnie nie ma dla niego znaczenia. Andrzej Krauze stworzył kiedyś rysunek, na którym polityk na zebraniu partyjnym mówi do zebranego tłumu: "Wyborcy nam zaufali i teraz mogą nas pocałować w d...". A najbardziej udał się salonowi stróż żyrandoli na prezydenckim tronie, rubaszny dziadyga o mentalności kapuścianego głąba. I oby tak dalej, i tylko patrzeć jak obudzimy się z ręką w nocniku, a Europa pokładać się będzie ze śmiechu, zacierając teraz ręce.