Wilk czerwony michnikowską owieczkę pożarł
- Adam Michnik już nie jest królem idei w Polsce -
- Agora jest bardzo zadowolna, ze w mediach publicznych dzieje się żle, bo im tam gorzej tym lepiej dla Michnika i Agory -
- to wy zmusiliście Paradowską, by nie pisała o aferze w Polityce -
Te i inne "armaty" wytoczył Czarzasty, którego dzisiaj zaprosiła na michnikowskie salony tokfm Dominika Wieloweyska, dzielna córa Michnika.
Jej zadaniem było zgnoić Czarzastego pomówieniami Urbana w stosunku do Millera z okresu afery Rywnia.
Czarzasty zrobił bowiem niewybaczalny błąd.
Współpracuje z Millerem, który uniemożliwił Michnikowi przejęcie jednego z programów telewizji oraz jest konkurentem YKONY salonu Januszka, biłgorajskiego chama.
O tym, że Aaaadaś i Urban w jednym stoją domku nie trzeba nikogo myślącego przekonywać.
W tym samym domku stoi też Januszek.
http://www.se.pl/multimedia/galeria/67849/130217/palikot-romansuje-z-urb...
W najnowszym "Newsweeku" Urban zaatakował Leszka Millera.
Tomasz Machała: Kogoś jest panu żal?
Jerzy Urban: Leszka Millera nie jest mi żal.
Roberta Kwiatkowskiego?
– Nie. Lew Rywin wskazał na Kwiatkowskiego jako na tego, który go wysłał. Ktoś go wysłał, sam tego nie wymyślił.
Nie był głupi.
– Nie był głupi, więc wiedział, że Michnik zadzwoni do Millera i zrobi „sprawdzam”. Musiał odnieść wrażenie, że otoczenie Millera w imieniu Millera wypycha go do Michnika z żądaniem łapówki.
Może żal panu Aleksandry Jakubowskiej?
– Jakubowskiej na pewno mi żal. Lubiłem ją. To była kobieta bojowa, jak to się mówiło w moim pokoleniu. Przebojowa, jak się teraz mówi.
Co się wydarzyło 10 lat temu?
– Nadal nie wiem, kto był w grupie trzymającej władzę. Prokuratura tego nie wie, nie wie opinia publiczna.
Ciekawi to pana?
– Bardzo. Mam swoje hipotezy.
Urban wyznał, że ponad 10 lat temu do jego redakcji przyszedł człowiek, który "twierdził, że ma weksle syna Leszka Millera na 300 tys. zł i Miller nie chce spłacać".
- Pewnego dnia ponad 10 lat temu przyszedł do mojej redakcji człowiek, który powiedział, że ma weksle syna Leszka Millera na 300 tys. zł i Miller nie chce spłacać. Powiedzieliśmy, żeby przyniósł te weksle. Więcej się nie zjawił. Jednakże pojawił się wtedy u mnie syn Millera. Powiedział, że zbieramy na niego haki. Twierdził, że niczego nie pożyczał, w rozmowie zaprzeczał też, że zna syna Rywina.
To nasunęło mi podejrzenie, że afera to była rzecz między synkami. Szczególnie że syn Millera słynął z ambicji, żeby dokonywać w imieniu tatusia posunięć biznesowych.Pomyślałem sobie, że to by wszystko tłumaczyło. Niechęć Millera do ujawnienia sprawy, bo i tak by mu zaszkodziła, i jeszcze by syna skrzywdził. No i przekonanie samego Rywina, że idzie w imieniu tych, którzy mogą.-
Zdaniem naczelnego "Nie" Miller uzyskałby nawet korzyść polityczną, że walczy z korupcją i reaguje w sposób naturalny, jak człowiek uczciwy. Teraz wrócił jako przywódca SLD, ale jest szefem zmarginalizowanego klub - dodaje Urban. - Jest strasznie zacietrzewiony na swoim punkcie, co urody mu nie dodaje - podkreśla.
http://polska.newsweek.pl/w-najnowszym--newsweeku---urban-o-aferze-rywin...
Michnikoidy przystąpiły do ataku delegując na front walki z Millerem swoja służkę niezłomną Wieloweyską.
Ona miała dzisiaj zadać ostateczny, śmiertelny cios Millerowi i SLD i w ten sposób oczyscić drogę do władzy swojemu.
Tajemnicą bowiem Poliszynela jest, ze postkomuna i michnikowszczyzna szykują Palikota jako następcę Tuska w myśl zasady: władzy raz zdobytej już nigdy nie oddamy.
Wieloweyska jednak zadania nie wypełniła.
Czarzasty roznióśł ją, Agorę i Michnika w drobny pył.
Funkcjonariuszce Michnika pozostał tylko nerwowy chichot.
Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w radiu TOK FM przyczyny afery widzi zupełnie gdzie indziej.
Zarzucam w sposób jasny i precyzyjny firmie Agora, w której pani pracuje, „Gazecie Wyborczej” sytuację taką, że przez pół roku - do momentu, kiedy nie została ogłoszona możliwość zakupu WSiP-u [Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych - red.] przez firmę „Muza”, w której swego czasu pracowałem, że przez pół roku ukrywaliście tę sprawę. Gdybyście jej nie ukryli, to byśmy znaleźli tych, którzy potencjalnie są winni.
Szef Stowarzyszenia Ordynacka nie dał sobie przerwać kpiarskim śmiechem prowadzącej i kontynuował:
W związku z tym, żeście to ukryli, schowali, to po prostu jest taki wynik. Żeście również zmusili wybitnych dziennikarzy polskich - takich jak np. Janina Paradowska, by o tym w „Polityce” nie pisała. Myślę, że w „Polityce” będziecie mielili możliwość pisania o tym, jak ją kupicie. A idzie ona w takim kierunku, by przekształcić swoją formę własnościową.
Już się pan zagalopował (…)
Czarzasty na zarzut dziennikarki, że „przygotował sobie anty-Agorowe wystąpienie” przyznał, że „ma odpowiedzi na wszystkie pytania, które pani zada”, gdyż „są przewidywalne”. I zaznaczył, że w tzw. raporcie Rokity (z prac komisji śledczej w tej sprawie), stwierdzono, że Agora prowadziła grę tą sprawą.
O tym, jak to wyglądało naprawdę, dowiemy się kiedyś z pamiętników, które wyda pani Rapaczyńska, Michnik lub Rywin.
Czarzasty podkreślił, że Urban swoje rewelacje na temat kontaktów syna Leszka Millera z biznesmenami, o których mówi tygodnikowi Lisa - mógł ujawnić podczas przesłuchania przed komisją śledczą.
Jeśli tego nie zrobilł, to podważa jego wiarygodność.
http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Wlodzimierz-Czarzasty-Agora-k...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3497 odsłon
Komentarze
faworyta Kryski z Gazety Wszechwiedzacej
10 Lipca, 2012 - 15:08
Wiem, ze Dominika Wielowieyska jest Twoja absolutna 'faworyta' od Michnika.
Ale juz byla ona walkowana w tym tygodniu.
Czy moglabys zbanowac tego cynicznego, adamowego smiecia...
choc na jakis czas ? ;)
pozdro.
baca.
Czy moglabys zbanowac tego cynicznego, adamowego smiecia...
10 Lipca, 2012 - 15:53
ale dzis ja zmiazdzył niegdysiejszy koleś i warto było to pokazać
pzdr
Re: Czy moglabys zbanowac tego cynicznego, adamowego smiecia...
10 Lipca, 2012 - 16:50
chociaż Czarzasty nie jest z mojej bajki to słuchać było hadko jak rozjeżdża Dominisię. Inni powinni się od niego uczyć
hobo
Czarzasty
10 Lipca, 2012 - 18:11
Pokazal jak nalezy rozjgniatac to "towarzystwo". Przygotowanie do rozmowy, to jest to!
dzięki za przypomnienie jak Adaś jak pies na gwizdnięcie
10 Lipca, 2012 - 18:02
spomiedzy drzew wybiegłwszy wskakiwał do auta Urbana - to był przełomowy wieczór w moim życiu jak to w TV gdzieś tam w 90 czy 91 roku pokazano - od tej chwili zacząłem się wyzbywać swojej niwnej wiary że Michnik, Geremek, Mazowiecki itp to są "nasi"
6 czerwca 1992 miałem już 100% pewności że rączka w rączkę z komuchami dzielą łupy
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Afera Rywin-Michnik
10 Lipca, 2012 - 21:23
Od samego początku uderzała mnie niekonsekwencja i brak logiki (pomijając wewnętrzną logikę) w nazwie tej afery.
Afera Rywina.
Do dziś ten idiotyzm wsiąkł praktycznie w treść każdej dyskusji o tym wydarzeniu.
Kiedyś rzuciłem nazwę "afera Rywin-Michnik" w rozmowie z oswojonymi lemingami - zapadła martwa cisza. Nikt nie odważył się dyskutować. Było to w czasach gdy chronologia zdarzenia była powszechnie znana i każdy wiedział, że jest różnica między odbijaniem piłki od ściany, a odbijaniem jej przez dwóch zawodników.
Mam propozycję aby nazywać rzeczy po imieniu. Tak, jakimi one są. To była "afera Rywin-Michnik", a nie "afera Rywina". W istocie nie było czegoś takiego jak "afera Rywina".
Mogło być ale nie było - Michnik osobiście się o to postarał.
Należy go zatem uhonorować.
Moim zdaniem podmiana "afera Rywin-Michnik" na "afera Rywina", jest jednym z najbłyskotliwszych rozstrzygnięć w zakresie PRu w 3RP.
Ciekaw jestem czy odbyło się to świadomie czy wyszło przypadkiem ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
10 Lipca, 2012 - 21:32
Świadomie. Pamiętam doskonale - choć nie potrafię już wskazać źródeł - że z nazwą "afera Rywina" próbował od początku walczyć Pospieszalski, wprowadzając termin "afera Michnika-Rywina". Po tym, że go wygaszono wnioskuję, że nazewnictwo było przemyślane. Co potwierdza histeria Michnika przed komisją sejmową.
Pozdrawiam
Po tym, że go wygaszono wnioskuję, że nazewnictwo było przemyśla
10 Lipca, 2012 - 21:38
tez tak uważam
i chyba Miller przeszkodził jak myślę
może za wysokie warunki postawił, a i alkoholik Kwach paluchy maczał
pzdr
tł
11 Lipca, 2012 - 01:46
Nie wiedziałem o tym albo nie pamiętałem o tym.
Wracając do Czarzastego - to jest kawał zgrywusa ; )
Pamiętam jak ponad rok temu ściął się z REDaktorką "i ty na tę samą literę" "K"
http://www.niepoprawni.pl/blog/1164/o-tym-jak-czarzasty-kublik-po-profesji-pojechal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
11 Lipca, 2012 - 07:18
Czarzasty - którego uważam za gościa niezwykle niebezpiecznego - jest niewątpliwie wybitnie inteligentny, błyskotliwy i obyty medialnie.
Pozdrawiam