Sukces życiowy Tuska

TUSKU, musisz! - wołał salon. I oto wstąpił Tusku na tron IIIRP postkomunistycznej i od razu cudów na kiju bez liku. Cuda swoją drogą, ale i sukcesów bezmiar ogromny. A oto sukces największy ciemniaków trzymających władzę w Polsce. Sukces na miarę jewropejską, ba, światową. Premier Rosji Władimir P i były kanclerz Niemiec uruchomili Gazociąg Północny. Budowa liczącego 1224 km morskiego odcinka Nord Stream ruszyła 9 kwietnia 2010 roku. W zeszłym miesiącu został on połączony z sieciami przesyłu gazu w Niemczech i Rosji. Szef Gazpromu Alexey Miller, Władimir Putin i Gerhard Schroeder podczas otwarcia Gazociągu Północnego Vladimir Putin, Alexey Miller - szef Gazpromu i Gerhard Schroeder oglądaja infrastrukturę obsługującą Gazociąg Północny Gerhard Schroeder i Władimir Putin podczas spotkania z obsługą Gazociągu Północnego Władimir Putin i Gerhard Schroeder oglądaja urządzenia obsługujące Gazociąg Północny I tylko mi żal, że tuby propagandowe PełO i umiłowanego transmisji na żywca nie zapodały, a stróż żyrandoli dzień otwarcia rusko-niemieckiego bisnesu świetem narodowym dla IIIRP nie ogłosił. I gdzie jest Tusk, czyżby nie przecinał wstęgi otwierającej ten bisnes niemiecko-ruski upokarzający Polskę i inne kraje demoludów. A może postawili jedynie słusznego pachołka tam, gdzie jego miejsce jak w dniu 1 września br. W Paryżu odbyła się zwołana przez Francję konferencja "Przyjaciele Libii". I gdzie jest umiłowany Donald, okrzyczany przez salonowe media królem Europy od 1 lipca? Okazała Angela trochę serca i ustawiła pachołka ósmego w trzecim rzędzie. Niech się półgłówek raduje, a najważniejsze, że pokazano mu kto rządzi w UE i gdzie pachołka miejsce w szeregu. Gazeta Wyborcza obwieszczała radośnie, że w spotkaniu wziął też udział premier z kraju, który formalnie przewodzi w Europie w ramach tzw. prezydencji, czyli Donald Tusk z Polski. Król Europy przywiózł ze sobą dla Libii plan humanitarny o wartości 1 mln zł. Jednak cyngle z Czerskiej fotek zbiorowych już nie zamieścili, bo widać wyrażnie, ze pierwsze skrzypce grają Sarkozy, Merkel i Cameron, a ich "Tusku, musisz" co najwyżej tragarzem pudeł na te skrzypce jest. Oj tam, oj tam, ważne, że jest super. Słabnie konkurencyjność Polski na zagranicznych rynkach. Spadliśmy na 41. miejsce w globalnym raporcie konkurencyjności 2011-2012 przygotowanym przez World Economic Forum (WEF) we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim. Jeszcze przed rokiem Polska zajmowała 39. pozycję. Na czele opublikowanego w środę rano na rankingu znajduje się Szwajcaria, za nią znalazły się Singapur oraz Szwecja. Trzeci rok z rzędu maleje konkurencyjność gospodarki amerykańskiej, która znalazła się na 5. pozycji. Nasze notowania pogarsza nieprzejrzysty system podatkowy, biurokracja i sztywne przepisy na rynku pracy. Przedsiębiorcy narzekają także na dostępność finansowania działalności oraz zły stan infrastruktury. Wśród 20 najbardziej konkurencyjnych gospodarek, 11 to kraje europejskie. O 3 miejsca awansowała w tym roku Finlandia, która znajduje się teraz na 4. miejscu. O 3 miejsca spadła za to Japonia – która uplasowała się na 9. miejscu. ]]>http://www.ekonomia24.pl/artykul/706205,713411-Polska-slabnie-w-rankinga...]]> ps. zdjęcia pochodzą z Dziennika Polska The Times