Jak tym ludziom nie wstyd....

STRACH. PANIKA. Tak można określić nastroje panujące wśród POwców i wspierających ich mediów, salonu i michnikowszczyznny. Czego lub kogo tak panicznie się boją? Co lub kto ich paraliżuje do tego stopnia, że odbiera im resztki rozumu. Co nimi kieruje, że atakują z taką ogromną wściekłością, że ze śmiesznych stają się niebezpiecznymi? Czego sie boją, ze mówią o zastrzeleniu i wypatroszeniu? Oni wszyscy boją się Jarosława Kaczyńskiego. Boją sie jednego, drobnej postury człowieka zwanego przez nich kurduplem, oszołomem, chamem, tak też nazywany był przez nich śp.Prezydent LK, brat Jarosława. Boja się człowieka tylko dlatego, ze to on JK ma coś do powiedzenia, ma konkretne idee i program dla Polski, z którym można dyskutować, można się spierać. Ale oni nie potrafią rozmawiać, nie chcą dyskutować. Oni wybrali granie strachem i obśmianie zarówno programu JK jak i samego Kaczyńskiego. Wybrali to w czym byli i są najlepsi i w czym wtórują im przyjaciele w mediach tvn, tvn24, Polsacie. Wybrali chamstwo i uderzenia poniżej pasa. Nie wahają się nawet uderzać w córkę zmarłej Pary Prezydenckiej. Nie wahają się, bo mają na to przyzwolenie medialne i salonowszczyzny. Tym "nowoczesnym" jewropejczykom szastającym słowami o równości, wolności a nawet lubującym sie w swobodzie seksualnej nagle przeszkadza, że JK nie ma żony a Marta Kaczyńska to rozwódka i z lubością grzebią tej biednej dziweczynie swoimi cuchnącymi łapskami w poscieli. OHYDNE karły moralne, może poszukacie czegoś w łózku swego klauna, speca od gumowych penisów, strzelania i patroszenia. Boi się Nałęcz, ostatnio częsty bywalec na salonie tvn24, który drżącym głosem opowiada o swoich lękach przed Kaczyńskim i IVRP. I tak dobrze, że się ten stary, pełen jadu satyr jeszcze nie popłakał na wizji z tych swoich strachów. Boi się Wojciech Olejniczak, boi się Włodzimierz Cimoszewicz, boi się bandyta, sługus sowietów Jaruzelski i jego rzecznik Urban. Boi się Dukaczewski i inni agenci. Boją się "niezależni" dziennikarze i publicyści oraz "autorytety" i wszelkiej maści "ikony" i diamenty. Boi sie Ferdek Kiepski i "wielcy" reżyserzy. Wystraszył sie znowu Tusk, bo przecież jak wybierzemy tego krasnala JK to znowu ten mu złośliwie różdzkę czarodziejską schowa i PO cudach będzie. Dlatego proszą o 500dni spokoju / nie wiem po co aż tyle, ich guru Jaruzelskiemu wystarczyło 90 dni / i jednocześnie wojną straszą na zmianę z ś.p.Blidą. Tusk dzisiaj nawet demonstrujacych chuliganami nazwał, a tych chuliganów bronił JK wkładając biednemu rządowi kij w szprychy. Ogladałam dzisiaj najpierw wystąpienie Bronka, głupie i puste jak zwykle i wystąpienie Tuska. I co usłyszałam? NIC. ZERO programu, konkretów ZERO. Nic tylko atak na Kaczyńskiwego i to atak pełen wściekłości i inwektyw. Obrzydliwe widowisko i to przy aplauzie i uciesze zgromadzonych tam polityków PO. ZGODA zaatakowała. I jeszcze te dłonie mówiących zwinięte w pięsci, te wykrzywione pyski ze złości i ten paniczny strach w oczach Tuska, ten wrzask klakierni..... to budzi u mnie przerażenie. Jak im nie wstyd, tym pajacom salonowcom. I dlatego dla dobra Polski i Polaków życzę im, by się udławili swoim jadem, bo ten jad jest śmiertelny i grożniejszy niż jad żmii zygzakowatej. ]]>http://www.tvn24.pl/0,1662424,0,1,kaczynski-chce-zdobyc-wladze-na-fundam...]]> ]]>http://dziennik.pl/polityka/wybory-prezydenckie-2010/article629819/Tusk_...]]> ]]>http://news.money.pl/artykul/komorowski;na;konwencji;mowimy;do;psujow;ch...]]> ]]>http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8067439,Konwencja_PO__Kom...]]>