![](http://th.interia.pl/40,g34f9224b2399266/i546408.jpg)
Nie, to nie Donald!
To tchórz jest.
Tchórz to zwierzę drapieżne, zuchwałe, odważne, rzucające się na silniejszego nawet przeciwnika.
Jakim sposobem wobec tego stał się symbolem braku odwagi?" - pisał w 1917 roku polski zoolog Jerzy Rostafiński.
Często nazywamy kogoś "tchórzem", mówimy że ktoś jest "tchórzliwy", "tchórzem podszyty", że ktoś "stchórzył", nie zastanawiając się nawet jak krzywdzącą opinię wydajemy przy okazji zwierzęciu o tej samej nazwie.
Skąd więc wzięły się te określenia?
Powszechną przypadłością jest przypisywanie zwierzętom ludzkich cech charakteru.
Także tchórz padł ofiarą takiej chybionej antropomorfizacji. W chwili zdenerwowania tchórz wydziela z gruczołów przyodbytowych ciecz o cuchnącej woni, mającą za zadanie zniechęcić ewentualnego napastnika.
Ten odruch odczytywano jednak w przeszłości zupełnie inaczej - jako wyraz braku panowania nad swoim organizmem w chwili przestrachu.
Źródłem nieporozumienia był fakt, ludziom zdarza się czasem w panice tracić kontrolę nad swoją fizjologią. Mówimy wówczas że ktoś "ma gacie pełne strachu" albo "zesmrodził się jak tchórz".
Wydzielanie przez tchórza przykrej woni jest jednak przystosowaniem ewolucyjnym służącym do odstraszania przeciwników oraz znakowania terytorium.
Posiadanie parzystych gruczołów przyodbytowych jest cechą anatomiczną wszystkich gatunków z rodziny łasicowatych (Mustelidae).
Tchórz nie jest jedynym zwierzęciem wydzielającym w chwili przerażenia cuchnącą substancję" oprócz niego czynią tak między innymi łasice, gronostaje, kuny i norki.
A to jest Donald - premier Polski, który dziś ma gacie pełne strachu.
![](http://bi.gazeta.pl/im/5/5204/z5204445N.jpg )
Oczekiwany przez dziennikarzyny ich umiłowany wódz Donek to po prostu cienki bolek jest.
Cienki bolek Donek nie pojawił się dziś w telewizorku.
Donek ukrył się.
Bał się pytań o komisję śledczą?
A może bał się pytań o notatkę, którą opublikowała kilka dni temu GW z której wynika, że Donek skłamał, ze to on jest kłamcą a nie Kamiński i wszystko wskazuje na to, że jego gabinet był zródłewm przecieku do Rycha i Mira i Zbycha.
O notatkach tych i korespondencji Kamińskiego z Donkiem poinformował wczoraj w tvn24 - magazyn24 - Rymanowski.
Poprosił o opinie błazna z Biłgoraja, który zignorował te informacje, sugerując, że to fałszywki są.
Ja pytam - gdzie jest DONEK ?
Komentarze
kryska, Tusk przyPOmina mi Jaruzela, z gaciami pełnymi strachu!
8 Grudnia, 2009 - 17:42
On, jak zdrajca Jaruzel też przymierzy się z obcym aby załatwić swojaków!
pzdr
antysalon
antysalonie
8 Grudnia, 2009 - 17:49
wszak jeszcze prawie"przed chwilą" PO-uczał głupi Naród,ze
"trzeba było wybrać mniejsze zło."........Człowiek, na rękach ktorego jest krew GORNIKOW
i 70 ofiar stanu wojennego,niezapomne,jak recznie przepisywałysmy te nazwiska,bo ktos leciał chyba....do Szwecji,i była szansa ich przekazania dalej.........
gość z drogi
gościu, on ma sumieniu dużo więcej Polaków niż wymieniasz
8 Grudnia, 2009 - 17:52
pzdr
antysalon
wiem,antysalonie
8 Grudnia, 2009 - 18:41
ale wtedy tylko tyle miałysmy do przepisania a do konca wojny jeszcze
było trochę.....i duzo następnych NAZWISK,lub tylko imion..,
mam wielką prosbę,zblizają się najpiękniejsze świeta w Naszym Polskim
Kalendarzu,pamiętajmy o NICH
o tamtych i tych NASTĘPNYCH
o bohaterach często bez imion i nazwisk,bo takie to były CZASY,podawało się pieniadze,skladki,odbierało NASZE POCZTOWKI,czy emblematy,
ale znaliśmy się tylko..........."z widzenia"
tak było najbezpieczniej :)
jak mawiali CI starsi,ktorzy nas wprowadzali w "tajniki tajemnicy"
im mniej wiesz,tym krocej zeznajesz.........pamietasz TAMTO>hasło........?
gość z drogi
własnie,gdzie jest własciciel "wilczych oczu"GDZIE?
8 Grudnia, 2009 - 18:06
Zal pana M.KAMINSKIEGO,przypomina mi troszkę casus pułkownikqa KUKLINSKIEGO
inny czas,inna historia
ale podsumowanie,TO samo
1.Jenerał WRONA KŁAMCA<zdrajca własnego NARODU
2. brat przyrodni guru SALONU,oficjalnie uznany za WINNEGO
i wreszcie chyba .PO-wrot do kraju i pod sąd............
.a merdia plastikowe....MILCZĄ,
przepraszam,krzyczą,:jaki zły jest PIS i jego prezes,
nie CMENTARNI BNYZNESMENI i ich KONSZACHTY,
nie dranstwo karpiniuka,ani komisji zwanej sledczą
ani wyrzucenie pani Beaty i pana Wasermana
MERDIA MILCZĄ i nawet nie zapytają gdzie jest "słoneczko"?
bo PO co? wszak są tubą Tuska i jego Druzyny.........
a ze trzeba zniszczyć IPN,to TEZ juz WIEMY,DLACZEGO...........jenerale z WRONY
ps
bo moze tusk milczy,bo ma coś na sumieniu............?
gość z drogi
Re: własnie,gdzie jest własciciel "wilczych oczu"GDZIE?
8 Grudnia, 2009 - 20:54
Doradcy radza co ma teraz Donek powiedziec...
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko, zbiera efekty cieplarniane i sadzi krzewy orzechowe
8 Grudnia, 2009 - 21:52
pzdr
antysalon
Tusk i jego lemingi
9 Grudnia, 2009 - 01:20
Tadeusz Sikora
tak zwyczajnie i po prostu śmierdzą...i tyle !
Pozdrawiam. Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora