List-petycja do IPN
Zebraliśmy pierwszy tysiąc podpisów - jeszcze dziesięć razy tyle i będzie nieźle.
Nie ustawajmy w wysiłkach, by nasza petycja była coraz bardziej widoczna w sieci. Mamy do dyspozycji cały arsenał środków: linki, maile, widgety. Niech każdy umieści na swoim blogu widget pobrany ze strony http://www.petycjeonline.pl/petycja/list-polskich-internautow-w-sprawie-publikacji-jana-tomasza-grossa-do-instytutu-pamieci-narodowej/235
Sprawdźmy, czy rzeczywiście podpisaliśmy List - wejdźmy na stronę przez powyższy link, zalogujmy się i zajrzyjmy do zakładki "moje petycje". Warto to sprawdzić, gdyż List był opublikowany na www.petycjeonline.pl ponownie, gdy pod pierwszą wersją Listu było ponad 50 podpisów. Niektórzy podpisywali też oddzielną informację dot. Listu - czyżby nie zapoznali się z jej treścią?
Wszyscy, którzy podpisali List, powinni także sprawdzić, czy podpis jest "zweryfikowany", co oznacza potwierdzenie podpisu z adresu pocztowego (wprowadzenie odebranego linka na pasek przeglądarki) - jest on zapisany w naszym "profilu" na stronie www.petycjeonline.pl
Prosimy zatem o potwierdzanie podpisów i ewentualne sprawdzanie poprawności podanych adresów poczty elektronicznej.
Informujemy, że po artykule W. Wybranowskiego w Rzeczpospolitej na kilku dużych portalach pojawiły się przedruki. Odnotowaliśmy także zainteresowanie głównego nurtu mediów, które nawiązują z nami kontakty w sprawie Listu.
Dziękujemy za dotychczasowe zaangażowanie i prosimy o więcej ;)
Redakcja
przedatowane z 2011-02-16 09:14:00 +0100 na 28-my @Kuki na 1 III - @Kuki
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4186 odsłon
Komentarze
Berlińska Polonia w akcji
2 Marca, 2011 - 15:12
Pod takim tytułem rozchodzą się wieści o różnych nieciekawych wydarzeniach z udziałem naszych Polonusów. Również z udziałem naszych służb dyplomatycznych i różnych organizacji polonijnych i pozarządowych.Teraz po komiksie o Szopenie, wydanym przy pomocy finansowej Ambasady RP w Berlinie, na celowniku jest WOŚP i jej główni dyspozytorzy. Główne role kierownicze obsadzają:
Alexander Zając - Producent (gł. organizator), oraz
Andrzej Pakuła - szef tzw. sztabu WOŚP w Berlinie (moderator).
Żeby nie wchodzić w szczegóły cyt. list mailowy jednego z zainteresowanych rozwojem tych wypadków p. W. Krukowskiego:
Szanowni Państwo,
szukam danych dot. p. Aleksandra Zająca vel Alexandra Zająca, zam. obecnie w Berlinie. Obecnie działacz polonijny, którego aktywność była i jest obecnie b. dyskusyjna i wręcz podejrzana. Na terenie Niemiec przebywa od wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Organizował pomoc socjalną dla Polaków, którzy postanowili do Polski nie wracać, oraz dla tych co z Polski wyjeżdżali. Głównie członkowie "Solidarności". Pozostawał z nimi w kontakcie, załatwiając wszelkie sprawy formalne, oraz umożliwiał wysyłanie paczek do ich rodzin. Również do innych osób. Zbierał też pieniądze przeznaczone na pomoc rodzinom internowanych działaczy Solidarności. Zajmował się też zakładaniem różnych stowarzyszeń i fundacji na terenie Niemiec zachodnich. Po przeniesieniu polskiej ambasasady z Bonn do Berlina, w tym samym czasie przeniósł się także do Berlina. Pozostaje z nią w stałym kontakcie. Zajmuje się zakładaniem kolejnych organizacji polonijnych, piastując w każdej funkcje kierownicze. Organizuje imprezy kulturalne i inne, finansowane przez polska ambasadę w Berlinie. Zakładanie organizacyji polonijnych mających na celu ich skupianie pod szyldem tzw. organizacji dachowych jest b. źle odbierane wśród niemieckiej Polonii. Uzurpowanie sobie uprawnień do podejmowania takich czynności, wystepowanie w imieniu tak zrzeszonych innych środowisk wobec władz państwowych w kraju i za granicą jest nadużyciem. Ostatnie wydarzenia związane z jego aktywnością w tym zakresie, budzi duży niepokój naszej społeczności. Zwłaszcza sprawy związane z organizacją imprezy pn. Wielka Orkiestra Światecznej Pomocy odsłoniła mechanizmy działania p. Zająca, którymi zajęła sie brelińska policja i prokuratura. Wiecej na ten temat można przeczytać w berlińskiej prasie polonijnej: www.twojagazeta.de w art. pod tytułem "Zniknęły prace Wielanda Zeitlera Zniknęły prace Wielanda Zeitlera". Można też poczytać i posłuchać audycji na stronie radia RBB: http://www.funkhauseuropa.de/sendungen/polski_magazyn_radiowy/index.phtml Niewątpliwie, jest to wielowątkowa sprawa, min. dotyczaca mechanizmów finansowania projektów wydarzeń kulturalych, sportowych itp., przez polską ambasadę w Berlinie, obejmująca wiele osób i organizacji. Będę wdzięczny za przesłanie na mój mail wszelkich informacji. Przede wszystkim tych z Polski, dot. zaangażowania się p. Zająca w strukturach organizacji związkowych, pozarząddowych i innych. Obecnie p. Zając pozostaje na zasiłku socjalnym typu Hartz IV.
Z góry dziękując, serdecznie pozdrawiam
Wilhelm Krukowski
e-mail: willikruk@googlemail.com
Nasza Szkapa