Przez obiektyw Barei, ujęcie drugie

Obrazek użytkownika Shork
Kraj

- Rysiek, jak ty to robisz, że masz pieniądze, przecież ta funkcja, co ją pełnisz to trochę powyżej średniej krajowej, ledwo na waciki.
- To proste a właściwie skomplikowane inaczej drogi przyjacielu. Stanowisko to nie tylko pieniądze i niewątpliwie odpowiedzialność z to co ja robię. Właściwie to nawet nie muszę wiedzieć co robię bo od tego mam zastępców. Stanowisko to władza powoływania i odwoływania prezesów i dyrektorów spółek mi podległych. Te spółki kręcą się same. Jest tam parę osób pracujących dla idei. Taki wymierający gatunek. Czasem trzeba ich postraszyć zwolnieniami i zasuwają jak motorki. No ale głównego szefa obsadzam ja. Zaraz po wyborach dostaje listę kandydatów. Niektórzy to oczywiście obligatoryjnie z góry narzuceni, ale niewielu. Mają do mnie zaufanie. Oczywiście głównym kryterium jest wierność.
- Myślałem, że najważniejsza jest fachowość.
- Chłopie, gdzie ty się urodziłeś? Przecież uczelnie niepubliczne też muszą zarobić. Posyła się magistra historii na podyplomówkę z zarządzania samorządami. Dwa, góra trzy semestry zaoczne i już. Wszyscy zadowoleni. Pieniądz się kręci a inwestycja zwraca. Taki system mamy, że nawet plotkarze mogą być.
- No jak to plotkarze. A jak się będą chwalić, a jak rozpowiedzą?
- A niech rozpowiadają. Będzie świeży narybek na następne wybory. Urzędnik – ważna figura. A poza tym kto uwierzy, a jak uwierzy to w telewizji nie puści, a jak puści w Internecie to się wyśmieje jako oszołomstwo. Kto ma media w ręku? No kto?
- My Rychu.
- No i dalej to już z górki. Cennik przychodzi z góry. Prezes 500, dyrektor 300, referent 50. Nie będziemy zdzierać.
- I płacą? Nie buntują się?
- Płacą, płacą. Co by mieli nie płacić. Gorzej jak większa gotówka na wybory potrzebna…
- O kurcze Rysiek. A co wtedy?
- No wtedy to się zawsze inwestycje zaczyna, bo koniec kadencji blisko i trzeba się wykazać, ale z pozwoleń to marny pieniądz teraz, lepsze są konsultacje.
- A po co konsultacje?
- Ale ty głupi jesteś? Myślisz że historyk po podyplomówce z zarządzania zna się na tym na co daje pozwolenie? Powołuje się konsultanta, konsultant wydaje opinię, wystawia fakturę opodatkowaną, a jakże. Nie wolno państwa oszukiwać. A kwote dzieli się na 3. Dla konsultanta, dla zlecającego i dla partii, niech trwa wiecznie.
- Niech trwa!
- A wiesz co w tych konsultacjach jest najlepsze? To, że konsultacji udzielają nam ludzie, którym wcześniej zatwierdziliśmy unijne dotacje. I tak właściwie ta cała kasa to wiesz…
- Aha. I potem można wykazać, że realizujemy, że zwrot z unijnej kasy. Rysiek ty masz łeb.
- No! Ale żeby nie było, że w tym całym łańcuchu pomijamy szarego człowieka. O nie. My pochylamy się nad nim przed każdymi wyborami. Stawka co prawda poszła w górę bo ludzie się cenią no i spekulanci podnieśli ceny. Ale między dwie a dwie i pół dychy się mieścimy. Dodatkowo taki emeryt może zarobić i pięćdziesiątkę ale musi mieć konto bankowe, żeby przepuścić dotację od osoby prywatnej. Prawo nakazuje góra 20 tyś.
- I wilk syty i owca cała. Czego chcieć więcej?

Brak głosów