Fahrenheit 451

Jakie było moje rozbawienie, gdy z rok temu odwiedziłem bibliotekę, by dla relaksu ponownie przeczytać po latach "Dziesięciu murzynków" A. Christi. Młoda pani bibliotekarka mówi, że nie ma takiej książki, ale zasugerowała (domyślając się zapewne z treści książki), że może chodzi o "I nie było już nikogo". Moje rozbawienie było tym większe gdy spostrzegłem, że w treści książki zastąpiono murzynków żołnierzykami.
Przypomniała mi się natychmiast praca Winstona Smith'a (korygowanie historii) w powieści "Rok 1984" - a myślałem w swej naiwności, że to niemożliwe :-)

Niedawno zapragnęło mi się ponownie obejrzeć film ,,Jak rozpętałem II Wojnę światową,,. W szczególności chciałem odświeżyć sobie scenę, kiedy to pociąg ze zrabowanym polskim rolnikom bydłem trafił do niemiec, gdzie w szczególnie uroczystej oprawie rozdzielano go między tamtejszych chłopów. Miała być np. sekwencja typu: ,,Byk z Polski dla adolfa szwarca za syna w wermachcie,,. Niestety nie doczekałem się. Orwellowska cenzura i tu już była. Akurat ta scena: co, komu za co, została przetłumaczona z polskiego na niemiecki, więc stała się niezrozumiała zwłaszcza dla młodych widzów. Podobnie inne sceny, choć żartobliwe, co stanowi główną cechę komedii, żartobliwe, a nie ubliżające osobom z innych narodowości, z którymi zetknął się w swojej wojennej tułaczce nasz główny bohater, też zostały przetłumaczone NA JĘZYKI OBCE z oryginalnego języka polskiego.
Co do tego, że ,,nasi socjaliści i lewacy z UE posługują się literaturą SF jako podręcznikiem do sprawowania polityki,, , to nie był bym taki pewny, ze to o to chodzi.
Autorzy książek, czy scenariuszy filmowych nie byli by w stanie wymyślić, aż po drobne szczegóły urządzeń, które akurat wchodzą, czy mają wejść do produkcji, jakichś przymusowych szczepień i kwarantann, szczegółów zabezpieczenia i organizacji pracy tajnych laboratoriów. A nawet jak wymyślili np. sporą grupę mutantów o ponadludzkich możliwościach, to wyszła z tego totalna bzdura od strony rachunku prawdopodobieństwa, bo na jedną mutację zdolną do życia tysiące musi umrzeć (wyeksperymentowane przez rozpylanie chemii mutagennej nad terenami zamieszkanymi w Wietnamie - wykazano że skutkiem wszelkich mutacji są przede wszystkim różne postacie raka, a nadto deformacje ciała i umysłu), a co mowa jacyś nadludzie.
Podejrzewam, że tak literatura, jak i filmy, zwłaszcza bajki dla dzieci TO JUŻ NARZĘDZIA POLITYKI.
To one wraz z telewizornią hodują posłusznych lemingów/homosowietikusów zwłaszcza programując je na zombie sterowane przez emocje, np. z ociekających krwią newsów.
Więcej - każdy film ma za zadanie oswajać z nowościami, które lewactwo zamierza nas ,,obdarzyć,, , oswajać z z ,,korzyściami,, , które odniesiemy rezygnując z naszych wolności, naszej własności...;
usiłuje przedstawiać w propagandowo korzystnym dla lewactwa świetle, a zabójczym dla nas dziś widzów cukierkowych obrazków, a jutro uczestników koszmarów przeżywanych w realu.
Wytwórnie filmowe, wydawnictwa, telewizje, prasa - niemal wszystko niemoralnymi sposobami znalazło się już w rękach lewaków. To upowszechniają, w czym mają swój zbrodniczy interes. Nadto wykorzystują to jako sondę - jak daleko się mogą posunąć (typowe dla niewolników, dla tych, co mentalnie jeszcze tkwią w niewoli egipskiej), zanim nie spadnie na nich bat, zanim ich nie zamieni w piach pustyni gniew ludu.
Celem całej tej zbrodniczej poprawności politycznej jest promocja politycznego kosztem moralnego, promocja lewackiego kosztem prawego, promocja satanizmu kosztem człowieczeństwa, promocja niewolnictwa kosztem wolności, promocja bezmyślności względem odpowiedzialności, promocja demoralizacji kosztem cnoty, promocja faszyzmu kosztem sprawiedliwości, w tym zwłaszcza sprawiedliwości wspólnotowej (przez podmienienie znaczeń słów ,,wolność, równość, braterstwo,, , które nie tylko mają wyrażać pierwszeństwo wspólnotowego nad indywidualnym, ale i służebność naszych działań i zaniechań najpierw względem moralnego, póżniej względem prawnego).
Celem jest też promocja postaw samozatraceńczych względem prożyciowych. Celem jest ogłupianie społeczeństw, by nie zauważały, że prowadzona jest przeciw nim wojna, a jak zauważą, to aby przyłączali się do najeźdżców, do tych antyludzi, aż ,,wyginą jak dinozaury,, , czy ,,zostaną wytruci jak dinozaury,, , jak dowodzą naukowcy.
To wszystko zaczęła na dużą skalę wdrażać ponad 200 lat temu masoneria - gdzie tylko są spiski, zdrady, eksterminacje ludności, rewolucje i wojny, a nade wszystko fałszywy pokój - korupcje, sabotaże, zamachy, skrytobójstwa, czy seryjne samobójstwa, tam są i wyznawcy diabła luxfera - przezbrodniarze w złym konsekwentni.

A co do opasek, to dołożę jeszcze: ,,patriota,, , ,,kocha mamę i tatę,, , ,,kocha teściową,, , ,,nienawidzi wzajemnie,, , ,,nienawidzi Złego,, , ,,prawy,,.