Salonowy Janke dostał telefon od przyjaciela.

Obrazek użytkownika Poloniae
Kraj

Już myślałem, że sprawię wielką radość władzy moim komentarzem dot. odbytego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, a tutaj stare powróciło. Salonowy Janke ściagnął mój komentarz wychwalajacy władzę w Polsce. Już nie wiem jak mam pisać. Jak krytykuję to cenzurują, jak wychwalam też cenzurują. Podobno taka jest demokracja, że już nie mozna pisać o władzy ani dobrze ani żle. Są tylko oficjalne media mogą pisać o władzy. Co mam zrobić, że nie mogłem z przyczyn politycznych uczyć się w Polsce, tylko na tym zgniłym imperialistycznym zachodzie. Gdybym mógł się uczyć w Polsce to zapewne mógłbym sobie pisać, a tak pewnie będą mnie znowu zamykać do więzienia za pisanie. Nie bardzo rozumiem dlaczego moje pisanie ma byc zakazane. Napisałem tylko zgodnie z prawdą, że Tuska nazywam tylko po imieniu. Jeżeli sie pomija składniki majątkowe w wycenie, w tym wpisane do Rejestru Zabytków, a decyzje podatkowe z rażącym naruszeniem prawa wydawali członkowie PO, to ja to nazywam złodziejstwem, ale może jest to złe słowo. Może powiniem napisać złodziejaszki lub niechcący i bez swej wiedzy uczestnicy mimowoli kradzieży obiektów wpisanych do Rejestru Zabytków.
Pozostanę jednak przy swoim. Tusk to złodziej obiektów wpisanych do Rejestru Zabytków. Rafał Gawroński, aby nie było anonimowo i aby nie utrudniać działalności organów.

Brak głosów