Była woda?.. Będzie - wino!!

 Zebrana Platforma, leje wodę w dzban,

Pijar się zaklina, że to woda z - Kan.

Medialny Tam-Tam, wali w bęben już,

Kangury aż skaczą, przez busz: wszerz i wzdłuż.

Cztery lata temu, również się zebrali,

Obietnice zwieźli - górę usypali.

Plemiennym wmówili: skarby zakopane,

Za służbę i miłość - będą rozdawane.

Co z resztą??. Co  reszta, niechaj kopie z boku,

Poza widnokręgiem, bo szkoda widoku.

Zaś w górze, tej obok, co ją - obiecali,

Od strony cmentarza - dziurę wykopali.

Co w środku robili, wszyscy się dziwili?

Raz coś w nią wkładali, znowu wynosili.

Niektórzy mówili:-  hazard zakopali,

Ci co mieli "trąby", zaraz ich wyśmiali!.

Przeciekło raz z góry, że w środku nic nie ma?,

Miast skarbów? - jest dziura, że góra, to ściema.

Zaś miłość wywieźli, za wschodnią granicę,

Chińczyki budują - szerokie ulice.

Dzisiaj, zamiast góry?, ma być - słodkie wino!

A pić je będziemy, jak nam "fochy" miną.

Jak źle głos oddamy, będzie wielka -  "chała",

Tak klaszcze nam wszystkim, dziś Platforma cała.

HIT !! .Słyszałem w radio, jak znana "Paniusia", 

Już lała to "wino", z pełnego "dzbanusia".

W toaście zachwytu!! - " To jest towarzycho"!

Z jednej siedzi "Rycho", z drugiej strony "Zdzicho".

Obiecane? - cacane. Głupi się raduje!

Wybierze "reklamę", a potem - pomstuje.

Kto najgłupszy po szkodzie - Polak, wszyscy wiedzą,

Śmieli się i śmieją -sąsiady za miedzą.

Dla uspokojenia - zapraszam na mój blog -http://jankosmar.blogspot.com

Pozdrawiam: PiwoSzy.