Szukanie zgody, to cel sam w sobie, ale dlaczego? - ma być na grobie
Żyjemy w Kraju - na rozstaju,
Szukamy drogi swego Raju.
Są tutaj różnicy -"prowadnicy",
Gotowi radzić po próżnicy.
Gdy słyszę słowo - pojednanie,
Rodzi się we mnie, to pytanie,
Gdzież w tym jest wszystkim, słowo Boga?,
Dziesięć przykazań, oraz trwoga?.
W śmierci Chrystusa - "symbolika",
Jest krwią Zbawienia - katolika.
Tu Boże Słowo, się spełniło,
By nam się w Duszy? - Niebo śniło.
Czego "symbolem"? - Smoleńsk - ma być?,
Jakież to "szaty", trzeba mu szyć?,
By "Polski Dramat" - stańczykiem grał
I Judaszowe "całunki" - słał.
Kto chce tym Duszom, postawić znak,
"Nie ma dowodów, wiec? - winy brak".
Krzyż znaczy wiarę, ale i kres,
Za którym dalej? - jest wciąż - "bezkres".
Szukanie zgody? - Człowieka cel,
Być ona winna? - tam gdzie jest biel.
Lecz wtedy kiedy, jest na niej krew,
Trudno wymagać - by puścił gniew.
zapraszam na http://jankosmar.blogspot.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1256 odsłon