Jednoręki bandyta, czyli nie było zamachu
"- Dziś stwierdzamy, że śledztwo wyczerpało swoje możliwości w jednej z wersji - o zamachu. Prokuratorzy nie znaleźli żadnych dowodów, które mogłyby potwierdzić tę wersję.
Nie widzą oni także potrzeby dalszego badania tego wątku. Śledczy tę wersję wykluczyli. Pozostałe są nadal badane - mówił na konferencji prasowej prokurator generalny Andrzej Seremet."
Chciałbym, żeby to był prima aprilis.
Zgadzam się, że nie dało się znaleźć dowodów teraz. Podkreślam - teraz. Bo jak? Prawie wszystkie dowody są u Wielkiego Brata. Ale czy to oznacza, że należy wykluczać możliwość, której się na daną chwilę zbadać się nie da? Czy tak postępuje prokurator generalny? Prokurator generalny zachowuje się tu jak, nie przymierzając, 'jednoręki bandyta'. Jednoręki, bo prawie wszystkie dowody w tej sprawie, jak prawicę, mu odjęto ruskimi szympansimi łapami. Bandyta, bo udaje że może oszukać Polaków twierdząc, że wszystko zostało zbadane, a ci nie zauważą.
No właśnie. Prawie wszystkie dowody. Jak prokurator ma zamiar wytłumaczyć brak zgody na ekshumacje ciał ofiar zagadki smoleńskiej? Bo ten dowód jest pod jego nosem. I jego niechęć do zbadania go świadczy jak najgorzej dla 'jednorękiego bandyty'.
(źródło: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/wykluczono-jedna-z-mozliwych-przyczyn-katastrofy-t,1,4229330,wiadomosc.html )
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1578 odsłon
Komentarze
Nie znaleziono.
2 Kwietnia, 2011 - 10:39
"Prokuratorzy nie znaleźli żadnych dowodów, które mogłyby potwierdzić tę wersję." No, trudno znaleźć jakiś dowód nie badając samemu miejsca wypadku ani żadnego przedmiotu związanego z tym wypadkiem, ba nawet ciała ofiary. No bo niby Jak? Tylko co ich powstrzymywało tyle czasu? Konwencja? Konwenans?... Współczuję, naprawdę współczuję, ambitnym prokuratorom, którzy przez rok mieli związane ręce... konwenansem, chcieli ale nie wypadało, nie mogli. Nikt nie mógł! No jakby Polska wyglądała na arenie międzynarodowej łamiąc konwenans?! Znowu Europa i Świat byłyby oburzone prymitywnymi działaniami, nie można było sobie na to pozwolić w obliczu takiej narodowej tragedii! Polska, jeśli ma być szanowana, musi przestrzegać etykiety, nawet w warunkach dla niej niekorzystnych. Tylko w ten sposób udowodnimy swoją wartość a trawa na naszej zielonej wyspie będzie sięgała pasa, a być może będzie jeszcze wyższa...
pozdrawiam
@Anderson
2 Kwietnia, 2011 - 21:15
Nic dodać, nic ująć. Żyjemy niezmiennie w czasach gdy nasz kraj jest przystankiem dla możnych tego świata. Trzeba nam walczyć, aby to zmienić. Tylko swoimi staraniami możemy zmienić stan tej rzeczy.
szybka odp do pow.
3 Kwietnia, 2011 - 23:16
niestety nie możemy zmienić istniejącego stanu rzeczy !
A swoją drogą skoro ważne gremia uznały że nie był to zamach, tu bym się nie spierał, przecież to była egzekucja.
wp
wp
@wp
6 Kwietnia, 2011 - 23:42
Jeżeli według Autora nie da się zmienić, co nam czynić? Ciężko mi pogodzić się z myślą, że nie mam żadnego (!) wpływu na otaczającą mnie rzeczywistość...