Euro 2012 za cenę korupcji? Tak!!!
Dziś gruchnęła wiadomość, że możemy stracić Euro z pwodu korupcji, której fakty podane do publicznej wiadomości są podobno tylko wierzchołkiem góry lodowej.
UEFA słusznie domaga się klarownej sytuacji, zanim jej prominenci przyjadą na pięknie wymoszczone loże vipowskie oglądać europejskie potęgi piłkarskie. Ale co to oznacza dla polskiej piłki?
Wiemy jak działa prawo w Polsce. Wielu polityków, sędziów, biznesmenów, którzy opłacają tych polityków - mają swoje ulubione kluby, piłkarzy, działaczy, trenerów i za wszelką cenę nie pozwolą na umoczenie swoich pupilów. Wierzchołkiem jest PZPN, który trzęsie portkami. UEFA musi byc mocno naciskana przez Anglię. Euro może być silnym czynnikiem łagodzącym kryzys. Może być buforem bezpieczeństwa. Rząd może manipulowac opinią publiczną: "to fdla Euro, jak nie zaciśniemy pasa to nie wyjdzie, itd itp.
Ciekawy będzie rozwój tej sprawy. UEFiści, myślę że w porę już skumali, że mają nieciekawie z Polską, tzn. ze swoją filią przeżartą korupcją. Żeby prowadzić swoje interesy musiałaby mieć czyste pole a tu jest normalnie stajnia Augiasza. Śmierdzi korupcją, niekompetencją, aferami i co najgorsze PRL-em.
Na taki stan rzeczy nie ma wpływu minister, rząd i inni odpowiedzialni. Paranoja. Państwo w państwie. Tolerują to, bo myślą że dostaną niezłe miejscówki na każdy mecz jaki im się zamarzy.
Euro możemy stracić w każdej chwili. Wystarczy lepsza oferta Niemiec, Anglii, Włoch. Ukraina już powoli odpada. Decyzja UEFA będzie zależeć od własnego widzimisię. Jak zechcą to dobiorą. A ja - póki nie zamkną albo odsuną większości betonu "partyjnego", skorumpowanych i zamieszanych w afery od piłki - nie będę żałował Euro, ani chwili. Piłka nożna w Polsce widocznie musi sięgnąć bruku by się podniosła znów.
Koniec. Kampramisa nie budieT.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1211 odsłon
Komentarze
a gdzie Piteras?odleciała na miotle,czy co?
4 Marca, 2009 - 14:22
a EURO 2012 i tak u nas nie bedzie,z czym my chcemy startować?
pzdr
UEFA to organizacja mafijna.
4 Marca, 2009 - 15:53
Niestety w moim przekonaniu prawdziwe intencje listu, który UEFA wysłała do Laty, jest mniej więcej taki: Miso Listkiewicz musi robić pieniążki i wrócić do PZPN-u...
To Boniek był nominantem mafijnej UEFA, a nie Grzesio Lato, który dogadał się z SLD i PO co do "przyszłości" polskiej piłki. Cała ta afera to rozgrywki między UEFA i PZPN-em, ciekawe jakie będą skutki. Oby jak najgorsze dla obu stron.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
od UEFA
4 Marca, 2009 - 17:27
to na odległość śmierdzi - sprawa jasna
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.