Komisyja zbada materiały o "Bolku", czyli, czy Prof Doc Dr Hab Lech zamieszkał już w archiwach Sejmu?...

Niedawno Polską wstrząsnęła informacja o rozstaniu Wałęsów.

W efekcie, najbardziej poczytny filozof III RP udał się do Stolycy celem zamieszkania w niej.

Oczywiście, nowe miejsce zamieszkania, jest zupełnie przypadkowe i nie ma nic wspólnego z ujawnieniem przez niezależne media informacji o wyszperanych w archiwach sejmu teczkach zatytułowanych "TW Bolek".

Kojarzenie tych dwóch spraw, to podłe i nikczemne ataki polityczne Kaczystowskiej opozycji.

Po pierwsze.

Gdyby pan Prof Doc Dr Hab faktycznie rozstał się z żoną, nie nosiłby z pewnością w klapie wizerunku Matki Boskiej.

pan Lechu jest bowiem, oprócz bycia filozofem i myślicielem, znanym chrześcijaninem, który postępuje wyłącznie zgodnie z dekalogiem.

Po drugie.

Doc Wałęsa wie, że w tych pożal się Boże - teczkach, nie ma nic ciekawego, bo sam, osobiście przeglądał je jakiś czas temu i nic nie znalazł.

Znaczy, będąc również znanym polonistą, nanosił podobno jakieś poprawki, ale jest to nieprawdą, co może potwierdzić pan Wachowski.

Po trzecie.

pana Prof Doc Dr Hab chroni - tak, jak każdego Polaka - prawo, które nie zezwoli na ujawnienie jakichkolwiek dokumentów, będących naturalnie kłamstwami, gdyż te dokumenty, które i tak nie zawierają nic ciekawego, są zwykłą SBcką prowokacją, co wie nawet zmęczony teczkami Robercik Biedroń.

Po czwarte.

Sejm, rząd i wreszcie Polacy mają na głowach rzecz ważniejsze niż jakieś tak fabrykowane teczki, bo Polska jest wciąż w budowie i jak zapewniają nas media niezależne, temat teczek powinien raz na zawsze zniknąć w demokratycznym narodzie z kręgu czyichkolwiek zainteresowań.

Po piąte.

Jako, że mamy szalejącą, dynamiczną demokrację, na straży której stoi Sejm, wszystko w temacie teczek odbywać się będzie i dziać zgodnie z literą prawa!

Po szóste.

Aby udowodnić mądremu nardowi, że w teczkach nie ma nic ciekawego, szef kancelarii demokratycznego sejmu powołał komisyję, która dokumenty analizując z pewnością dojdzie do prawdy, która jest i tak od lat znana.

Zresztą, nie po to pan Doc nosi w klapie Matkę Boską i nie po to komunę własnoręcznie obalał, żeby jakieś tam bzdury i mało ciekawe rzeczy chować, czy utajniać.

No bez sensu naprawdę.

Może sobie tam wypisywać jakieś bzdury o prawa łamaniu jakaś przez nikogo nie czytana Gazeta Polska, czy oszołomski portal Niezależna.pl.

Polacy w te kalumnie i tak nie uwierzą, bo

Po pierwsze.

Prawdomówne, niezależne i uczciwe, a więc czytane, słuchane i oglądane przez mądry naród są wyłącznie media odpolitycznione przez pana Donalda.

Po drugie.

Jakieś tam, przez mądry naród nie czytane media, są - o czym naród mądry wie - tubą antydemokratycznego PiSu, zatem Polacy nie czytają, a nawet jeśli - to i tak nie wierzą w te bzdury.

Powtórzyć jedynie należy z całą mocą, że przeprowadzka pana Prof Doc Dr Hab do Stolycy, nie ma ani z teczkami, ani też z powołaną właśnie do ich przeanalizowania komisją nic wspólnego!

Nikt, a szczególnie w tak ohydny jak to czyni PiS sposób, nie zaszkodzi demokracji w Polsce.

Polska jako, że jest demokratyczna, nie zejdzie ze swej demokratycznie obranej drogi!

http://niezalezna.pl/23917-kwity-na-%E2%80%9Ebolka%E2%80%9D-sa-jawne

http://niezalezna.pl/23913-paczka-z-aktami-walesy-otwarta-w-sejmie