Inne kraje podpisują, więc pan Donald podpisze... jako pierwszy, czyli, reżimowe zakusy władzuni

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Poziom zidiocenia lemingów, ich naiwności i bezkrytycznej wiary w wmówioną im przed wyborami inteligencję sięga zenitu.

Jak się bowiem okazuje - czego rzecz jasna do tej pory nikt w rządowych mediach nie powiedział - Polska jest pierwszym i jedynym jak na ten moment krajem, który podpisze ACTA.

Wciąż jesteśmy mamieni hasłami "Polak europejczyk", "Europa liczy się z nami", |"Podziwiany i szanowany pan premier"...

I co? I lemingi w te hasła wierzą, nie chcąc narażać się środowisku lemingów i w obawie przed "wykluczeniem".

Jakże to, narażać się na obelgi typu oszołom, PiSuar, PiSior, czy ulubione przez władzę faszysta i wroga reakcja.

Nie na darmo obecna, postkomunistyczna władza, wróciła do koryta dzięki systematycznemu, wieloletniemu wpajaniu Polakom powodów do kompleksów i wstydu.

Na tych właśnie kompleksach władza od paru lat wyczynia co chce i tworzy bezkrytyczne, zmanipulowane i podatne na kłamstwa lemingi.

Dziś, kiedy internet jest jedyną bodaj ostoją wolności słowa i możliwości krytyki władzy.

Dziś, czy do dziś - to chyba właściwe pytanie.

Znając poziom dotychczasowych manipulacji i kłamstw, również ACTA będzie powodem do ścigania i prześladowania opozycji i krytyki obecnej władzy.

Zbliża się ostateczny koniec resztek wolności słowa?

Oby pytanie nie okazało się retorycznym...

http://niezalezna.pl/22371-rzad-klamal-ws-acta

Brak głosów