Demokraci rządzący Polską o niedemokratycznych władzach na Ukrainie, czyli, propagandowy festiwal obłudy...

Wzruszający jest ten spektakl, który serwują nam ludzie rządzący Polską wraz z ich usłużnymi mediami.

Ileż oburzenia i zniesmaczenia sytuacją na Ukrainie widać i słychać w mediach w Polsce. Oj, aj - straszne!

Oj, jaj, jak strasznie gwałcone są prawa Ukraińców, jak bardzo brutalna jest tamtejsza milicja! Straszne, ohydne, niegodne sąsiada demokratycznej Polski!!

Naturalnie aktywny w temacie oceniania sytuacji na Ukrainie jest demokrata nad demokratów - pan Donald.

Przyklaskują mu usłużne, zawłaszczone media, które na żywo relacjonują walkę z demokracją, którą prowadzą ukraińskie władze wysyłając na swoich obywateli uzbrojone po zęby oddziały milicji!

Pomyślał by kto...

Nie przypominam sobie, aby zarówno Tusk, jak i rządowe media, wyrażały jakiekolwiek oburzenie, kiedy przebrani za demonstrantów policjanci kopali i pałowali pokojowo nastawionych demonstrantów 11 listopada 2012 roku.

Pomyślał by kto....

Zadziwiająca jest aktywność mediów w obronie demokracji na Ukrainie, podczas kiedy w Polsce niszczone są jakiekolwiek nadzieje na lepszą przyszłość, a demokracja deptana jest bezczelnie przez ludzi Polską rządzących!

Myślę, że to, co różni nas od Ukraińców, to ich wielka determinacja nie w walce o przynależność do Unii, ale godna podziwu determinacja w walce z reżimem prosowieckich władz.

Godne podziwu, bo Ukraińcy nie dają się mamić propagandzie, tak, jak robią to Polacy!