Dokarmianie lemingów, czyli neuwsy na Wirtualnej Platformie.pl
Ci, którzy czasem "do mnie" zaglądają, wiedzą, że Wirtualna Platforma.pl jest moim ulubionym portalem.
Można powiedzieć - przyjacielem.
Kogo się wszak docenia w biedzie, jak nie przyjaciół?...
Tak, tak. wp.pl jest na każde moje zawołanie w sytuacjach, kiedy nie dopisuje mi nastrój. Znaczy, kiedy focha mam, albo stany depresyjne.
Wyjaśnić muszę, że te dwa wspomniane negatywne oblicza nastroju są najczęściej wynkiem tego, że któryś z celebrytów z partii rżadzącej coś powiedział... Chciałem dopisać "coś zrobił", ale to akurat byłoby nadużyciem.
Wracając.
Wirtualna Platforma.pl potrafi zatem jak dobry przyjaciel zadbać o poprawę mojego nastroju.
Nie inaczej jest zresztą dziś.
Zaglądam i od razu o mało nie umieram na zawał!
"Polska będzie naftową potęgą. Jak Rosja?"
Myślę sobie, no pięknie! Gaz łupkowy Komorowski z Tuskiem nam już rozpalcelowali w sieć rosyjskiej dystrybucji, a my teraz się jeszcze złożami ropy chwalimy??!!
Uspokoiłem się. Okazało się bowiem, że wydobywamy jakieś dwadzieścia cystern rocznie i jesteśmy za Chorwacją i Bóg wie, kim jeszcze w rankingach. Luzik myślę więc, oby starczyło dla prezydenckich limuzyn, jak nam przyjaciele rurociągi zakręcą po wygranej Kaczyńskiego. Damy radę.
Czytam więc dalej, uspokojony niezłym żartem wp.pl.
Tym razem struchlałem!
Propagandowa odpowiedź na Niepoprawnych.pl - niejaki Politykier - informuje :
"Kaczyński mógł zabić Jakubiak"
Ponownie zdobyłem się na wysiłek i pomyślałem - w domu nie było mnie jakieś 45 minut, a tu takie historie??
Czujny jednak jestem i przypomniałem sobie, że wracając do swego gniazda, nie widziałem po drodze szalejących z radości tłumów wyzwolonych spod tyranii Kaczyńskiego. czytam więc...
...że Czrnecki powiedział, że Jakubiak prezes wywalił, a po tym wszystkim mógł przecież zabić...
Przyznam, że kiedy z moim sąsiadem, przy łykendzie czasem przesadzimy, to i tak nie byłoby nas stać na wymyślenie takiego tytułu. Tu składam hołd mistrzom z Wirtualnej Platformy.pl, gdyż pisać takie rzeczy i nie wylądować w zakładzie zamkniętym, to wyczyn godny B.Ladena, który od lat unika pierdla na Guantanamo.
Wracam więc do lektury treściwych wiadomości na moim ulubionym portalu.
I znowu wstrząsająca informacja :
"O krok od wojny? Krążownik ZSRR był na polskich wodach"
Przyznam, tego ZSRR nie doczytałem na początku. Nie musiałem.
Sam tytuł wywołał u mnie taki atak śmiechu, że mój pies wystraszony schował się pod kuchennym stołem.
Wyobraziłem sobie bowiem, jak na wody Bałtyku wpływa rosyjski krążownik, a w sztabie dowodzenia stoją Klich, Komorowski i Tusk, kierując obroną naszych granic.
Niemożliwe, prawda?
Tak samo wstrząsnął mną artykuł, kiedy już doczytałem owo "ZSRR" - bo cóż to niby zmienia? Nic. Tak samo wtedy, jak i teraz reakcja Polski byłaby taka sama.
Chlebem i solą druzja...
Kiedy już w zdecydowanie lepszym nastroju chciałem opuścić wp.pl, przypomniałem sobie wczorajszego arcy, ale to arcyfantastycznego neuwsa!
"Polska będzie pomagać Libii w budowaniu demokratycznego państwa..."
Ogłosił to pan Radzio Sikorski w PE na jakimś zjeździe.
Nie wiem, jak Wy, ale mnie już śmiechu na dziś wystarczy.
Bolą mnie już mięśnie gładkie twarzy i poprzeczne przepony.
Humor mam już dużo lepszy...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 897 odsłon
Komentarze
Re: Harpoon
30 Marca, 2011 - 22:43
Widać, lubisz czarny humor:)