Była se raz notka
W związku z ukryciem mojej notki na salon24.pl piotr.salon24.pl/501198,byla-se-raz-notka publikuję ją tutaj - nieco poprawioną + komentarze
Widzisz ten tekst, ponieważ odblokowałeś filtr na stronie głównej Salon24.pl. Jeśli nie chcesz widzieć takich treści, zmień ustawienia filtra lub ustawiłeś odpowiednią opcję w konfiguracji Salon25.
17.04.2013 10:57 29
opublikowana w: Dość KOMUNY! , Prawdy niePOpularne , Smoleńsk 10.04.2010
Była se raz notka
Taki txt piosenki chodzi mi po głowie
szedł raz sobie człowiek
ktoś nie chciał, żeby szedł.
A komu przeszkadzał bloger i jego notką?
Notka taka śliczna była i się chyba komuś nie spodobała. Była i już jej nie ma. Ale komentarz jeszcze pozostał
moje komentarze
17.04.2013 00:20
@gini 16.04.2013 20:55
@Znam ludzi
Tyle, że nie jestem pewna czy Pański list dotrze do adresata, czyżby Pan Lasek czytywał salon? Na twitterze mialby Pan pewność, ze przeczyta.
Uprzejmie donoszę, że doniosłem :)
a przynajmniej dałem szansę przeczytania
Tyle, że nie jestem pewna czy Pański list dotrze do adresata, czyżby Pan Lasek czytywał salon? Na twitterze mialby Pan pewność, ze przeczyta.
Uprzejmie donoszę, że doniosłem :)
a przynajmniej dałem szansę przeczytania
-
To ciekawe z tą notką,
ja też tam napisałam komentarz, była to ciekawa notka i nie było w niej żadnego chamstwa, ani nawet nazwiska Macieja. -
@Piotr Stróż
Witaj:)
Nie ...może się mylę ale styl autora tej znikniętej nocki wydaje mi się znajomy, że to ktoś kto nie pierwszy raz jest na salonie. Teraz pod innym nickiem.
Też odniosłeś takie wrażenie?
Miłego dnia:) -
@gita2
ja też tam napisałam komentarz, była to ciekawa notka i nie było w niej żadnego chamstwa, ani nawet nazwiska Macieja.
Potwierdzam, była merytoryczna i głęboka, bez chamstwa, a nawet wręcz przeciwnie - rzekłbym, że przeciwko chamstwu skierowana i wzywająca do nawrócenia bliżej nie określonego z nazwiska Maćka.
Na szczęście odzyskałem fragment notki -ta, gdzie [...] było jakieś słowo typu: podówczas, jeszcze, wtedy - nie pamiętam, ale chyba dłuższe, bo skróciłem, ze względu na ograniczenia znaków na TT
"Maciej [... ] dopuszczał fakty do swojej świadomości,"
-
@Pantofelek
Witaj:)
Nie ...może się mylę ale styl autora tej znikniętej nocki wydaje mi się znajomy, że to ktoś kto nie pierwszy raz jest na salonie. Teraz pod innym nickiem.
Też odniosłeś takie wrażenie?
Miłego dnia:)
Momentami też mi się tak wydawało, że tak jak bym już kogoś takiego czytał. Chociaż niekoniecznie. Nie wiem z kim skojarzyć. Dość charakterystyczna lekkość pióra, trafianie w sedno, ...?
Aj tam - czas na brzytwę Ockhama i piwo :) -
@Piotr Stróż
Ja sie przyznam bez bicia w ostatnim poscie okreslilam Pana Maca jako "buca" ,ale nic nie poradze, ze takie wrazene na mnie robi.
Ale mogli skasowac moj post a wywalili cala notke)) -
@Piotr Stróż
To faktycznie bardzo ciekawe - Maciek jeden, który kłamie jest najwyraźniej nietykalny. Też zostawiłam pod tą notką komentarz, ponieważ spodobała mi się bardzo jej forma - właśnie łagodna, elegancka, bez bluzgów i niecenzuralnych określeń za to pełna finezji i aluzji. I trach - po notce. Co dziwne, komentarz został ale prowadzi on na stronę, która nie istnieje. No coraz ciekawiej się robi. Zastanawia się człowiek, o czym jeszcze można pisać bez konsekwencji - właśnie akurat też planuję artykuł o pewnych łgarstwach.
Serdecznie pozdrawiam -
Ciekawe zjawisko z tą notką....
Podobna do Pańskiej notka ukazała się dziś pomiędzy 09:38 (Stary) a 09:56 (Takijaki). Autora nie pamiętam... najpierw ją "ktoś" zwinął, co nawet zdziwiło jej autora, a potem "ktoś" ją całkiem zniknął. Ciekawe... -
@gini
Ja się przyznam bez bicia w ostatnim poście określiłam Pana Maćka jako "buca", ale nic nie poradzę, ze takie wrażenie na mnie robi.
Ale mogli skasować mój post a wywalili cala notkę))
Komentarz Twój zdążyłem zauważyć, ale obwiniaj się - myślę, że to nie z jego (tego komentarza) powodu notkę "wcięło", bo i Autora bloga skasowali lub też sam się skasował :).
Pozdrawiam
PS
ujawniam źródło:
-
@Leonarda Bukowska
To faktycznie bardzo ciekawe - Maciek jeden, który kłamie jest najwyraźniej nietykalny. Też zostawiłam pod tą notką komentarz, ponieważ spodobała mi się bardzo jej forma - właśnie łagodna, elegancka, bez bluzgów i niecenzuralnych określeń za to pełna finezji i aluzji. I trach - po notce. Co dziwne, komentarz został ale prowadzi on na stronę, która nie istnieje. No coraz ciekawiej się robi. Zastanawia się człowiek, o czym jeszcze można pisać bez konsekwencji - właśnie akurat też planuję artykuł o pewnych łgarstwach.
Serdecznie pozdrawiam
Też mi się podobała ta notka, rzekłbym, że z miłością nawet napisana i w trosce o stan Maćka:) - jakby apel do jego sumienia, honoru, przywołując do rzetelności w dochodzeniu do prawdy, czy cuś.
Twojego komentarza już nie widzę, być może komentarze to na salon24.pl ze względów np. technicznych kasują się z opóźnieniem - swój jeszcze chwyciłem i zamieściłem w [tej] notce.
Pozdrawiam -
@Piotr Stróż
-
@Siekciu
Podobna do Pańskiej notka ukazała się dziś pomiędzy 09:38 (Stary) a 09:56 (Takijaki). Autora nie pamiętam... najpierw ją "ktoś" zwinął, co nawet zdziwiło jej autora, a potem "ktoś" ją całkiem zniknął. Ciekawe...
Dziwne rzeczy - fakt. Czyżby cenzura?
@piotrst założył nowego bloga piszeprawde.salon24.pl , ale ten także został usunięty. Napisał o tym, że Lasek nigdy nie był w Smoleńsku.
-
@Piotr Stróż
Czy chodzi o tę?
http://onim.salon24.pl/501207,cztery-podejscia-do-brzozy-on-nic-nie-wied...
Pozdrawiam -
@j.k.50
Juz jej nie ma tez, skasowana, wraz z blogiem))) -
@Piotr Stróż
No właśnie. Jeden z blogerów zastanawiał się tylko, czy Autor opowieści o Macieju był prowokatorem i sam się usunął, czy może "ktoś" mu pomógł. No i tu buch! Faceta/kę też wcięło... -
Komentarz z lubczasopisma: Smoleńsk 10.04.2010
@gini
http://onim.salon24.pl/501207,cztery-podejscia-do-brzozy-on-nic-nie-wied...
Jest nastepna notka )))
Chyba była:) - cuda, jak zapowiadali PDT chyba w 2007 - "PL zasługuje"
"
404
strona o podanym adresie nie istnieje." -
@gini
To znaczy, że o tę.:)
Zdążyłem przeczytać i rzeczywiście nie było w niej nic co łamałoby regulamin. Wygląda na to, że Admini nie mają z tym nic wspólnego. Może warto do nich napisać (ja wpadłem tu tylko na chwilę).
Pozdrawiam -
@gini
Jest nastepna notka ))) -
cuda znów się dzieją, pewnie Maciek jest obdarzony jakimiś zdolnościami nadprzyrodzonymi. Właśnie chciałam do notki zajrzeć a - jak się okazało - już po niej. Czy ktoś ją gdzieś może skopiował?
Serdecznie pozdrawiam -
@j.k.50
Czy chodzi o tę?
http://onim.salon24.pl/501207,cztery-podejscia-do-brzozy-on-nic-nie-wied...
Pozdrawiam
Nie, chodziło mi o tę, której fragmenty można jeszcze wyszukać w google, skan wyświetlającego się obrazu zaraz dorzucę, niestety nie wiem jak pozyskać cache:
"Dlaczego kłamiesz Maćku? - Znam ludzi: "Ludzie kłamią" - Salon24 »
Nie rozumiem Maćku co się dzieje, nie rozumiem dlaczego zrezygnowałeś z tego co w lataniu ... ZNAM LUDZI 126 | 16.04.2013 18:06 .... http://czarownica.salon24 . pl/486561 .... Notka> ludzie.salon24.pl/501069,dlaczeg…"
https://www.google.pl/search?q=Dlaczego+k%C5%82amiesz+Ma%C4%87ku%3F+-+Znam+ludzi%3A+%22Ludzie+k%C5%82ami%C4%85%22+-+Salon24+http%3A%2F%2Fludzie.salon24.pl%2F501069%2Cdlaczego-klamiesz-macku%23+%E2%80%A6&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&channel=rcs#q=Dlaczego+k%C5%82amiesz+Ma%C4%87ku%3F+-+Znam+ludzi:+%22Ludzie+k%C5%82ami%C4%85%22+-+Salon24+http://ludzie.salon24.pl/501069,dlaczego-klamiesz-macku%23+%E2%80%A6&client=firefox-a&hs=BiQ&rls=org.mozilla:pl:official&channel=rcs&filter=0&bav=on.2,or.r_cp.r_qf.&bvm=bv.45368065,d.bGE&fp=397466c081a127cf&biw=1366&bih=637 -
@Leonarda Bukowska
Jest nastepna notka ))) -
cuda znów się dzieją, pewnie Maciek jest obdarzony jakimiś zdolnościami nadprzyrodzonymi. Właśnie chciałam do notki zajrzeć a - jak się okazało - już po niej. Czy ktoś ją gdzieś może skopiował?
Autor powinien wrzucić txt na innym portalu - tu cos za szybko znika
-
Komentarz z lubczasopisma: Smoleńsk 10.04.2010
@Siekciu
No właśnie. Jeden z blogerów zastanawiał się tylko, czy Autor opowieści o Macieju był prowokatorem i sam się usunął, czy może "ktoś" mu pomógł. No i tu buch! Faceta/kę też wcięło...
Cenzura szaleje :)
to znak, że coś się dzieje
Warto czytać Piętaka - jak napisał Kisiel -
@Piotr Stróż
Autor powinien wrzucić txt na innym portalu - tu cos za szybko znika -
popieram propozycję, byle gdzieś, w jakimś zacisznym miejscu, gdzie macki Maćka nie sięgają:))). Wprawdzie tej kolejnej wyparowanej notki nie widziałam ale jeżeli była w stylu pierwszej, to bardzo chętnie bym się z nią zapoznała. Proszę informować na bieżąco - gdyby Pan albo ktoś inny ją gdzieś odnalazł. -
@Leonarda Bukowska
Cztery podejścia do brzozy. On nic nie wiedział
On nie miał pojęcia o istnieniu brzozy, nie wiedział nic o działce doktora Bodina, tą wiedzą Jego obciążyć nie można. W tej chwili dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że aż do 13 kwietnia On był przekonany, że nawet jeśli nie było kilku podejść do lądowania, to załoga i tak popełniła błąd, pod presją sytuacji i być może pasażerów. Całe swoje przekonanie opierał na wierze czerpanej z ogólnie dostępnych komunikatów rosyjskich agencji informacyjnych. On po prostu wierzył i to mu wystarczało, a wiarę podtrzymywali w nim jego koledzy, przełożeni, w końcu mocodawcy. Zapewne niejeden, nawet najbardziej uważny obserwator całej tragedii wokół Smoleńska, zdziwi się jeśli napiszę, że On nigdy w Smoleńsku, na miejscu katastrofy, nie był. Pierwsze dni po katastrofie i medialne przekazy wyrobiły w Maćku sakralne nawyki, był gotów kłaść każdą ofiarę na ołtarzu swojej wiary w smoleński wypadek (przypadek).
Dla niego sprawa była jasna, wierzył i wśród wiernych się poruszał. Wszystko co pasowało do jego wiary natychmiast przekazywał jako fakty, niewierzących uznawał za bluźnierców. Słuchał rosyjskich przekazów medialnych, potem pogubił się tak bardzo, że zawierzył relacjom rosyjskich blogerów. Pamiętam doskonale ten dzień, gdy się okazało, że w raporcie, którego On nie pisał, ale się pod nim podpisał, znalazły się zdjęcia polskiego i rosyjskiego blogera. Zapożyczone od fotoamatorów fotografie przedstawiały kokpit tupolewa i miejsce zdarzenia, które w dniu katastrofy nie wyglądało tak, jak materiał umieszczony na rosyjskim blogu. Z głębokiej wiary powstał raport i ten fakt nie ma precedensu.
On nie dostrzegał tego dramatu, nie chciał widzieć, że po raz pierwszy w historii badania wypadków lotniczych eksperci lotniczy napisali katechizm zamiast raportu. Dziś ta święta księga wiary w wypadek opartej na zdjęciach fotoamatorów i zeznaniach człowieka, który zapomina jak się nazywa, jest przedstawiana jako jedyna racjonalna analiza wydarzeń z dnia 10 kwietnia 2010 roku. Przerażająca porażka racjonalizmu w pojedynku z wierzeniami. Niby nie ma w tym nic nowego, jednak żyjemy w XXI wieku, a wierzymy w jak w średniowieczu, bez szacunku dla dorobku naukowego. On musi się z tym bagażem uporać, jeśli chce wrócić do pracy zawodowej. Przed nim dramatyczny wybór albo pozostanie w samym centrum religii wypadku albo wróci do zawodu inżyniera-pilota i tylko takie przeprosiny przyjmę.
Okazalo sie, ze mialam w okienku, a wiec skopiowalam.
Zaraz wkleje swoja zobaczymy czy zniknie))) -
@Leonarda Bukowska
macki Maćka
Dobre - prawie ośmiornica :) -
@gini
Pewnie do tłumaczenia i przybliżania zabobonnej ciemnocie nie jest tam potrzebna żadna wiedza. Jakiś dowcipas o (im)potencji w razie czego się puści i będzie klawo.;) -
@gini
On musi się z tym bagażem uporać, jeśli chce wrócić do pracy zawodowej.
Musi to na Rusi, a w Polsce to podobno sam Donald Tusk decyduje "o tym, co jest polską racją stanu"
Ten tekst "wygrać prawdę" jest w stenogramie sejmowym - można sprawdzić jak ktoś nie wierzy - pisałem już o tym
"Wygrać prawdę"! Dekapitacja prawdy? -
@Piotr Stróż
-
@gini
Tak, wiem :) - czytałem i nawet via Twitter poleciłem txt Panu Przewodniczącemu
-
@Piotr Stróż
Zaprosilam grzecznie moge nawet sola i chlebem powitac)) -
@Maciej_Lasek - Pan tu milczy, a tymczasem - prof. Wiesław Binienda - wywiad dla Discovery daje
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2030 odsłon