10 KWIETNIA 2011

Obrazek użytkownika rolex
Kraj

W pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej spotkał mnie zaszczyt zamieszczenia swojego tekstu na stronie Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010. Tekst prawdopodobnie ukaże się jutro obok wielu innych tekstów i nowych informacji o tym tragicznym wydarzeniu oraz o równie tragicznych, dowodzących nieistnienia państwa, wydarzeniach następujących po nim 12 miesięcy.
Zapraszam: http://smolensk-2010.pl/tag/stowarzyszenie-rodzin-katyn-2010
W Rosji sypie śniegiem i leje deszczem; pod osłoną śniegu z deszczem sowieckie dowództwo postanowiło o zdemontowaniu tablicy stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 w Smoleńsku, żeby po raz kolejny upodlić i upokorzyć.
To ich sposób upamiętniania „polskich buntowników”. Należy się do tego przyzwyczaić i przestać traktować Rosję jako kraj przyjazny i cywilizowany. To dzicz, od czasów popadnięcia w niewolę kałmucką w roku 1917.
W Londynie piękna, słoneczna pogoda, mgieł się nie zapowiada. Dla Wszystkich, którzy chcieliby w jakikolwiek sposób uczcić rocznicę wielkiej polskiej tragedii londyńska Polonia zorganizowała szereg uroczystości i wydarzeń, na które zapraszam w imieniu własnym i Ironicznego Anglosasa:
Londyn (Wielka Brytania) - obchody rocznicowe tragedii smoleńskiej;
- 10 kwietnia, g. 14-16, Kolumna Nelsona na Trafalgar Square.
g.13-14, rozdawanie dwujęzycznych ulotek odkłamujących dezinformacje rozpowszechniane w mediach od pierwszych chwil po tragedii przez osoby w koszulkach z napisem: Smoleńsk, 10-4-10, Katyń 2.
g.14, ułożenie biało-czerwonego krzyża z 96 zniczy przez osoby w specjalnych koszulkach
g.14.20 -15, odśpiewanie Hymnu Narodowego, przedstawienie faktów dotyczących tragedii smoleńskiej przez dr. M. Laskiewicza, dyrektora PWWB oraz wystąpienie M. Piotrowskiej z apelem o pomoc w powołaniu Komisji Międzynarodowej mającej zbadać okoliczności tragedii
g.15 - minuta ciszy, modlitwa za zmarłych
g.15-15.30 - krótki wykład na temat zagrożeń, jakie współczesna Rosja stwarza dla świata - dr M. Laskiewicz oraz opisanie trudności, z jakimi borykają się rodziny ofiar po tragedii - M. Piotrowska
g.15.30 - odśpiewanie pieśni "Boże coś Polskę"
g. 18, Msza Św. w intencji ofiar tragedii smoleńskiej na Balham.
g. 18.30, Msza Św. w intencji ofiar tragedii smoleńskiej w Little Brompton Oratory.
g. 19.30, projekcja filmu "List z Polski" w Sali Św. Józefa przy Little Brompton Oratory
Inne inicjatywy w Londynie:
g.12 - uroczystości rocznicowe organizowane przez kościół pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli oraz Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii z udziałem przedstawicieli polskiej ambasady: poświęcenie tablic ku czci księdza prałata Bronisława Gostomskiego oraz wszystkich prezydentów II RP na uchodźstwie, w tym śp. Ryszarda Kaczorowskiego.
g.16 - koncert w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym poświęcony ofiarom tragedii smoleńskiej.
Do zobaczenia! Ku chwale Ojczyzny!
Wracając do samej tragedii. W związku z tym, że w ostatnim programie na żywo wystąpiłem w charakterze paprotki (też OK jeśli ku chwale Ojczyzny :) jedna refleksja.
Wyobraźmy sobie, że to nie polski statek powietrzny z głową państwa, posłami, senatorami, ludźmi zasłużonymi dla polskiej wolności rozbił się pod Smoleńskiem, ale jakiś inny statek – statek innego państwa.
Niech to będzie któreś z państw Północnej Europy: Niemcy, Francja, Anglia, Szwecja, Dania, Holandia. Nie życzymy źle żadnemu z tych państw, a już szczególnie takiej tragedii, ale hipotetycznie przyjmijmy, że tak się stało.
I odpowiedzmy sobie na pytanie, czy pozostałe przy życiu władze tych państw:
1. Zgodziłyby się na anektowanie i późniejsze zniszczenie wraku, na konfiskatę „czarnych skrzynek”.
2. Nie zbadałyby zwłok ofiar na swoim terytorium i z pomocą własnych specjalistów.
3. Potulnie pogodziłyby się z faktem, że strona rosyjska zbywa pogardliwym milczeniem większość wniosków dowodowych.
4. Przyklepałyby wersję o brakach szkolenia/braku dyscypliny i pijaństwie niemieckiego/francuskiego/duńskiego szwedzkiego/brytyjskiego dowództwa i członków elitarnych jednostek sił zbrojnych.
5. Podziękowałyby za pomoc NATO i oświadczyły o pełnym zaufaniu do rosyjskiej prokuratury.
Jeśli odpowiecie państwo że tak, wasza wiedza o świecie jest zatrważająco ułomna.
Jeśli odpowiecie, że nie, ale podobnie jak minister Sikorski uważacie, że Polska jest jaka jest, innej nie będzie i trzeba się cieszyć z takiej jaką nam skonstruowano – z Bogiem, ja się nie zgadzam, bo to jest kalka „gadek” pierwszych sekretarzy PZPR uzasadniających „geopolitycznie” obraz i stan PRL-u.
Na takie dictum odpowiadam: słynną tablicę „strefa zdekomunizowana” należy obrócić o 180 stopni i będzie w porządku.
W perspektywie polskiej historii nie widzę najmniejszego powodu, żeby Polska nie była zwyczajnie „normalna”.
I będzie, bo tego naszego „parcia” do normalności nie da się zatrzymać. Przystankami na drodze do wolności były: Katyń, Powstanie, Proces Szesnastu, Smoleńsk. Ile by ich jeszcze miało nie być zakończy się tak jak zakończyć się musi, a więc pełną restytucją pozycji i znaczenia należnego narodowi o tysiącletniej tradycji w sercu Europy. Polski nie stać na bylejakość, Polska musi być wielka i silna, bo leżymy pomiędzy Niemcami a Rosją, tak jak Niemiec nie stać na małość, bo leżą pomiędzy Polską a Francją, a i Francja ma kłopot, bo leży pomiędzy Niemcami, Hiszpanią, Włochami i Wielką Brytanią.
Nikogo w Europie nie stać na dziadostwo, bo w Europie nie ma miejsca na dziadostwo – to tu urodziły się najśmielsze ludzkie marzenia.
Życzę wszystkim owocnych (w sensie duchowym i intelektualnym) obchodów i przypominam o wpłatach na tłumaczenie polskich uwag do „raportu MAK”, w związku z przejmowaniem kolejnych funkcji państwa, które umarło.

Pozdrawiam

Brak głosów

Komentarze

Pójdę jutro...

Rosja nam już tablice zamienia
Ameryka śle uśmiech z daleka.
Przekonują, że nie ma sumienia.
Czy są jakieś prawa człowieka?

Zabierają mieszkańcom ulice,
Zabraniają kawałka chodnika.
Biorą wieńce i gaszą znicze.
Czy to kraj mój? Czy republika?

Zgdodę musi wyrażać tu Unia.
Ławrow państwu instrukcji udziela.
Mówią - przecież "Non olet pecunia"
Macie jak potraficie wybierać!

Tam nie było żadnego zamachu!
To wypadek, jak inne przy pracy!
Pochowano już wszystko do piachu.
Nie chcą tego wspomianać rodacy!

W świecie wojny, a u nas drożyzna.
Idą święta, a krzyże schowane.
Nieruchomo zamarła Ojczyzna,
jak tablica przybita na ścianę.

Katyń znowu ma zniknąć z widoku.
Obok muszą być ruskie napisy.
Kogo trzeba postawić na cokół
decydują Moniki i Lisy.

Pójdę jutro Krakowskim Przedmieściem
przez kordony, bariery, zakazy.
Może inni dołączą tam wreszcie,
bo nie lubią dostawać po twarzy.

Bo szacunku żądają dla swoich.
Bo widzieli tych w błoto wdeptanych.
Taka rana się szybko nie goi!
Taki cios jest niezapomniany!

Rosja nam już tablice zamienia.
Ameryka śle uśmiech z daleka.
Przekonują, że nie ma sumienia.
Czy są jakieś prawa człowieka?

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#150669

ma pan talent!

Dziękuję za wiersz.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#150738

Jest tylko jakaś karykatura,zresztą gów..na.
Właśnie dlatego organizuję OKOP/Obywatelski Komitet Obrony Polskośći/ Info o tym w notce "Nasze dzieci nie będą Polakami.Inicjatywa Okop" NP -pod Polecanymi.Zapraszam Ciebie i Ironicznego.Zapraszam wszystkich.
Pozdrowienia
zib1

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrowienia
zib1

#150698

Wszelkiej pomyślności, prosze na nas liczyć!

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#150739