RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM NIE PISZE?
W roku 1940 III Rzesza przekazała swojemu sojusznikowi, Sowietom jeszcze nieskończony ciężki krążownik klasy Admirał Hipper „Lutzow” – z całą dokumentacją techniczną, gdyż miał to być prototyp całej serii krążowników budowanych już w stoczniach sowieckich .
„Lutzow” został wykończony, przemianowany na „Pietropawłowsk”, a później „Tallin”. Posłużył Ruskim do walki z samymi Niemcami.
Dlaczego przypominam tę historię?
25 stycznia 2011 Paryż i Moskwa podpisały międzyrządowe porozumienie o sprzedaży Rosji czterech francuskich okrętów typu Mistral. Mimo protestów NATO, Gruzji i USA
Porozumienie to podpisali francuski minister obrony Alain Juppe i rosyjski wicepremier, Igor Sieczin odpowiedzialny za kwestie zbrojeniowe. Według umowy, dwa mistrale mają być zbudowane w Saint-Nazaire, a dwa pozostałe - w rosyjskich stoczniach.
Wtorkowa ceremonia jest potwierdzeniem porozumienia między obu stronami, do którego doszło już 24 grudnia ubiegłego roku. Budowa pierwszego mistrala ma zacząć się w tym roku.
Stronie rosyjskiej zostanie przekazana wraz z okrętami technologia budowy okrętów, czego Moskwa domagała się w trakcie negocjacji. W grudniu ubiegłego roku premier Francji Francois Fillon zaznaczył, że mimo początkowych zastrzeżeń jego kraj gotów jest ustąpić w kwestii transferu technologii.
Francja ma podpisać wkrótce umowę z Rosją na sprzedaż dwóch kolejnych mistrali.
Trwające od półtora roku francusko-rosyjskie negocjacje w sprawie mistrali wywołały protesty ze strony Gruzji i poradzieckich państw nadbałtyckich, które obawiają się, że Moskwa użyje przeciw nim nowo zakupionego uzbrojenia. Planowana transakcja zaniepokoiła także USA i inne państwa członkowskie NATO. Z not dyplomatycznych ujawnionych ostatnio przez portal internetowy Wikileaks wynika wyraźnie, że Waszyngton ostrzegał Paryż przed tą sprzedażą, uznając ją za zły sygnał dla byłych satelitów ZSRR.
Tyle najnowszych wieści. Ale jak do tego mogło dojść?
W sierpniu 2008 - po nieudanym ataku na Gruzję - Rosjanie potwierdzili fakt prowadzenia negocjacji z Francuzami. Informowano wówczas, że celem jest zakup jednej jednostki typu Mistral oraz transfer technologii, niezbędnej do budowy 3-4 następnych już w rosyjskich stoczniach.
Francją powodowało wrodzone rusofilstwo, żywa niechęć do USA, rywalizacja z Niemcami w ramach Unii oraz oczywiście chęć niebagatelnego zysku ze sprzedaży Mistrali.
Mistral jest zresztą tylko częścią większego obrazu. Oprócz wzmocnienia swojej marynarki, Rosja już wówczas unowocześniała swój arsenał jądrowy, systemy rakietowe i siły powietrzne. Toczyły się negocjacje w sprawie zakupu różnych zaawansowanych platform broni – między innymi z państw skandynawskich, Włoch i Izraela. Zwróciła się też do Libii w sprawie sprzedaży broni wartej 2 miliardy dolarów.
Mistral to przede wszystkim okręt ofensywny. Oczywiście, można na nim założyć szpital lub przewieźć uchodźców, ale zbudowany jest z myślą o ataku. Jest to wielozadaniowy okręt desantowy, o wyporności 21 tys. ton, który może służyć jako stanowisko dowodzenia, klasyczny desantowiec dla batalionu piechoty lub czołgów, okręt towarowy albo śmigłowcowiec z 35 maszynami średniej wielkości.
Rosjanie posiadają tylko jeden, podobny okręt, Iwan Rogow, o wyporności pełnej 14 tys. ton, który jednak ma za sobą już 31 lat służby.
O możliwościach technicznych Mistrala najlepsze wyobrażenie dadzą podane niżej dane.
Okręt desantowy, który z definicji działa w pobliżu brzegu, powinien się charakteryzować dużymi możliwościami manewrowymi przy małych prędkościach i na płytkiej wodzie.
Osiągnięto to stosując na Mistralu pędniki podowe. Okręty są określane jako „całkowicie elektryczne”. Energia elektryczna jest wytwarzana przez cztery generatory spalinowe. Poza pędnikami podowymi zasilają one również wszystkie inne systemy okrętowe.
Napęd podowy jest rozwinięciem wcześniej stosowanych pędników azymutalnych. W zewnętrznej podkadłubowej opływce znajduje się elektryczny silnik napędzający śrubę. Pod jest zamontowany pod rufową częścią kadłuba. Pełni jednocześnie funkcje napędowe i sterujące, ponieważ można nim obracać w określonym zakresie kątowym, zmieniając kierunek „ciągu” śrub napędowych. Dodatkowo na dziobie okręty otrzymały stery strumieniowe, podwyższające zdolności manewrowe jednostek. Promień cyrkulacji jednostki typu Mistral wynosi 289 m czyli jest to nieco mniej niż 1,5 długości kadłuba. Taki promień zwrotu pozwala na dowolne manewrowanie okrętem w różnych warunkach na ograniczonym akwenie. Należy podkreślić dużą stabilność jednostki podczas wykonywania zwrotów co pozwala na bezproblemowe wykonywanie operacji lotniczych. Pomagają przy tym aktywne, płetwowe stabilizaory przechyłów, zamontowane w dolnej części kadłuba w rejonie śródokręcia. Przy klasycznym wałowym napędzie okręt przechyla się na burtę podczas wykonywania manewrów. Dzięki zastosowaniu pędników podowych czynniki fizyczne zakłócające stabilność kadłuba nie występują lub są odczuwalne w niewielkim stopniu. Przy takiej konfiguracji napędu okręt jest w stanie samodzielnie manewrować z niewielką prędkością na płytkiej wodzie. Kolejnym „bonusem” napędu podowego jest zlikwidowanie klasycznej siłowni, która zajmowała znaczne przestrzenie wewnątrz kadłuba, razem z towarzyszącymi jej kanałami wałów napędowych i szybów kominowych. Pomieszczenia generatorów mogą się znajdować praktycznie w dowolnym miejscu kadłuba, ponieważ energia elektryczna zasilająca silniki znajdujące się wewnątrz opływki poda jest tam dostarczana przewodami elektrycznymi, zajmującymi mniej przestrzeni od wałów napędowych. Na omawianych jednostkach generatory spalinowe umieszczono w części rufowej kadłuba, pomiędzy burtami a ścianą doku. Zmniejszyła się liczba urządzeń i wyposażenia koniecznego do zapewnienia napędu jednostek. „Zniknięcie” siłowni z centralnej części kadłuba pozwoliło na wydłużenie doku, zwiększenie hangaru lotniczego i powierzchni pomieszczeń bytowych. (opracowane na podstawie artykułu w: Armia 31 (12)2010 )
Ciekawy komentarz na temat Mistrali napisał w sierpniu 2009 bloger o nicku Barg
„Tylko po co FR takie okręty? Gdzie oni chcą przeprowadzać operacje desantowe. Po wojnie w Gruzji, jednostki NATO defilowały po M.Czarnym (w tym nasza fregata), a jednostki FR stały w portach. Bez odpowiedniej oprawy co najmniej nowoczesnych niszczycieli, fregat, wielozadaniowych okrętów podwodnych tak duże okręty desantowe nie powinny być kupowane. W pierwszej kolejności FR jak już chce być potegą na morzach, powinna skupić się właśnie na lotniskowcach, niszczycielach, fregatach okrętach podwodnych, okrętach pomocniczych zapewniających sprawne funkcjonowanie okrętów bojowych i je zamawiać w pierwszej kolejności, a dopiero w drugiej powinni zamawiać duże okręty desantowe. A jak już koniecznie chcą mieć okręty desantowe to powinni skupić się na typach podobnych do naszego typu "Północny". Na Gruzję, Ukrainę i tego typu państwa spokojnie by im wystarczyło.
Ale tu chyba przemawia ambicja mocarstwowa - czyli im większy tym lepszy, a że nie bedzie miał odpowiedniej eskorty to trudno...”
Dziś mamy już rok 2011. Już wiadomo, że tym razem NATO nigdzie defilować nie będzie, a jeżeli już – to nie po Morzu Czarnym. Po Morzu Bałtyckim chyba też nie.
„Zresetowane” USA jest w rozsypce. Na Ukrainie mamy czarnomorskie sowieckie bazy. Polski prezydent już nie poleci Gruzji na pomoc. ..
To już kiedyś było – Europa Zachodnia oddała Niemcom Europę Wschodnią, żeby ocalić dla siebie pokój. Cnotę stracili, a rubla nie zyskali. Bo wojna i tak do nich przyszła.
Jeżeli Francja teraz sądzi, że Ruskie mają w planach wyłącznie Pribaltikę i Gruzję, to dawno się tak nie myliła. HISTORIA MAGISTRA VITAE - ale nie dla Francji
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7486 odsłon
Komentarze
Zapewne na ten temat sie dogadywali w 2008...
26 Stycznia, 2011 - 19:33
... Sarkozy i Medvediev plus Putin naturalnie. Rosja siedzi teraz bardzo oficjalnie w Osetii a Gruzja chyba jednak w kolejce. Niech tylko ropa zacznie plynac na dobre juz sie pretekst jakis znajdzie. Tym razem nikt niczego nie zrobi.
To ze, jestesmy w sposob ewidentny sprzedawani Rosji przez Unie (Niemcy i Francja tak dokladnie) widac jak na dloni.
Naturalne nie jest to czynione bez przyzwolenia USA. TAk dlugo jaksie miedzy soba dobrze rozumieja bedzie OK. Dla nich...
Rozgrywaja nas w sposob okrutny i nic tutaj zrobic nie jestemy w stanie tym bardziej majac u steru takich ludzi jak Tusk i Komorowski.
A Schetyna tuz za rogiem i nie wiem dlaczego ale tego typa boje sie jeszcze bardziej...
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Re: Zapewne na ten temat sie dogadywali w 2008...
26 Stycznia, 2011 - 19:50
Może wstawię tu mój post:
Taktykę niszczenia krajów ościennych, do której z największą starannością stosuje się współczesna sowiecka Rosja opracował Sun Zi, (544-496 p.n.Ch.) – jeden z największych starożytnych myślicieli Dalekiego Wschodu, autor "Sztuki wojennej"
Polega ona w skrócie na tym, aby ustawiona na odpowiednich stanowiskach we wrogim kraju agentura:
1. Wyśmiewała wszelkie wartościowe narodowe tradycje.
2. Wplątywała przywódców w afery kryminalne i demaskowała ich w stosownych momentach.
3. Zakłócała prace rządu na wszelkie sposoby.
4. Wspierała najbardziej nikczemne jednostki.
5. Stymulowała kłótnie, rozbicie pomiędzy obywatelami.
6. Napuszczała młodych na starych.
7. Była szczodrą w obietnicach i nagrodach dla kolaborantów i wspólników.
Tak mi się wydaje, że mamy aż nadto przykładów na stosowanie owej taktyki w Polsce.
W związku z pt.4 kandydatów aż nadmiar.
A Schetyny też się obawiam
Pozdrawiam
Sigma
My jesteśmy na celowniku Rosji...
26 Stycznia, 2011 - 19:56
Teraz, kiedy dla USA przestaliśmy być wiarygodnym i stabilnym sojusznikiem, kiedy Tusk pokazał swój arcyboleśnie naiwny stosunek do polityki międzynarodowej. Kiedy Polską Armią zarządza psychiatra skupiony na pozorach jej wzmacniania i robieniu wałków na jej resztkach, jesteśmy dla Rosji łakomym i całkiem bezbronnym kąskiem.
Nie dziś i nie jutro. Myślę, że to kwestia kilkunastu miesięcy, może paru lat. Ale to wyłącznie kwestia czasu.
Tuska Polacy w końcu pogonią i kto, jak nie armia zagwarantuje Putinowi stabilne i nieczym nie zagrożóne czerpanie z Polski pod każdym względem.
Rosja odzyska wszystkie utracone wpływy. Niestety znowu, w większości przypadków wpływy uzyskane przy przyjaznych uściskach dłoni polityków.
Harpoon
pozdrawiam,
Harpoon
Kilkanascie miesiecy...
26 Stycznia, 2011 - 20:25
czy lat brzmi bardzo pesymistycznie, ale moze byc czyms realny patrzac na sytuacje w Unii, ktora mam wrazenie, iz zmierza do rozpadu. Rozpadu nie calkowitego jednak lecz prawdopodobnie powrot do starego skladu z moze pominieciem kilku "peryferii" takich jak Grecja a nawet Portugalia.
Wowczas taki scenariusz jest bardzo realny; grunt juz pod to przygotowywany jest. Sami siebie oddamy pod wplywy Rosji a nie wiem czy nawet nie Niemiec pojecia nawet o tym nie majac.
Stabilna i silna Europa zachodnia lezy w interesach USA i Rosji. Rosja nie posiada tak naprawde zbyt wiele wplywow terytorialnych na przetarg. Zdaja sobie z tego doskonale USA, Niemcy, Francja, UK itd itp. Jestesmy wiec idealna koscia przetargowa do przekazania Rosji.
Wilk syty, owca cala a biznes bedzie krecic sie jak za dobrych czasow.
Czy ktos ma moze jakich pozytywny i dodajacy ducha scenariusz na nasza przyszlosc??? Piszcie!
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Re: My jesteśmy na celowniku Rosji...
26 Stycznia, 2011 - 20:40
Wariant węgierski wydaje mi się jedyną szansą dla Polski.
Tylko nie wiem, jak bardzo lemingi muszą dostać po gnatach, żeby wreszcie zagłosowały na PIS. Węgierskim lemingom zabrało to sporo latek,a okradał ich rząd socjalistów niewąsko.
Niestety, w międzyczasie zmieniła się sytuacja geopolityczna, Ruskie ustawiły nam na granicy rakiety, zawarto pakt Putin - Merkel, a USA pod rządami Obamy nie nadaje się do niczego
Pozdrawiam
Sigma
Re:Czy ktos ma moze jakich pozytywny i dodajacy ducha scenariusz
26 Stycznia, 2011 - 22:59
Scenariusza nie ma ale jest zbiór złotych rad autorstwa śp.Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w książce "Warto być Polakiem". Z tego może powstać bardzo ciekawy scenariusz, ale pod warunkiem - niech przeczytają ją obojętni, a wrogo nastawieni niech na czas czytania porzucą swe uprzedzenia.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Re:Czy ktos ma moze jakich pozytywny i dodajacy ducha scenar
26 Stycznia, 2011 - 23:12
Obojętna nie jestem, tym bardziej wrogo nastawiona - ale i tak przeczytam z chęcią, skoro jest szansa podparcia na duchu
Pozdrawiam
Sigma
I tu mamy problem....
26 Stycznia, 2011 - 23:33
To ze Polakiem byc warto wiem od momentu kiedy zaczalem myslec sam za siebie.
I tutajj mamy dylemat...
Otoz te "wlasciwe, prawdziwe" POlskie mozgi samopiorace sie, tychze OBOJETNYCH, sa specyficznie niespotykane!
Najczystsze brudy i najbrudniejsze czystosci do tej "pralki" jak sie dostana beda przeprane wielokrotnie tak na wypadek wszelki i juz bez wiedzy i kontroli mozgo-posiadaczy...
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Dobra psu i mucha...
26 Stycznia, 2011 - 23:34
Dożyliśmy czasów, że o najpoważniejszych problemach polskiej polityki wschodniej dyskutuje blogosfera, a najważniejsze pytania stawiają blogerzy.
Dzięki za to!
Sigmo - w niedawnym wywiadzie dla blogpress, minister Macierewicz przypomniał istotną rzecz:
"Często ludzie nie zdają sobie sprawy, że jesteśmy naprzeciwko machiny, bardzo, bardzo sprawnej, bardzo rozbudowanej, która ma gigantyczne możliwości(...)jest nakierowana na realizację pewnego interesu, jakie władze polityczne, rosyjskie im postawiły. I koniec. I już. I tam się nikt nie przejmuje takim drobiazgiem, jak prawda.
Tylko skuteczność. A skuteczność mierzy się w ilości procentu ludzi w Polsce, których da się ogłupić i w ukształtowaniu władz politycznych naszego kraju, które będą realizowały rosyjski punkt widzenia(...)"
Działania "machiny" są na tyle skuteczne, że powyższe słowa tylko dla sceny niepodległościowej brzmią jak truizm. Reszta po prostu nie wie.
(Czytelnikom Twojego bloga polecam wywiad, gdyby umknął : http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=I_gheYjnSxI
rzadko słyszymy Pana Antoniego będącego nareszcie "u siebie")
Cały świat zbroi się na potęgę, handluje bronią na potęgę, ale w obliczu realizacji doktryny Karaganowa - to, czego dopuszcza się Francja
jest politycznym barbarzyństwem. Serio. Tym bardziej, że przez tyle lat śmierdziało jej NATO i ponownie pełnoprawnym członkiem została w 2009r.
Jakoś podejrzewam, że Mistral dla Ruskich to coś więcej, niż elegancki zegarek, na który ich stać. Kombinują łachudry coś po godzinach.
Ale jednak i oni czegoś się boją.
Nie "przyrastają naturalnie" - katastrofalnie. (Czy dlatego, że chleją i już dziewczyn nie lubią, czy to ich dziewczyny w związku z tym nie lubią - nie wiem.)
- A Chiński Smok ma ogon tłusty i ciężki, z lubością położyłby go sobie na Transamurskim Kraju. Łeb wielki, skrzydła jeszcze większe - prędzej, czy później poszuka sobie miejsca na syberyjskich przestrzeniach, by wygodniej przysiąść.
Nieodżałowany prof. Paweł Wieczorkiewicz sformułował fundamentalną opinię o obawach Ruskich, co do powrotu do stanu Wielkiego Księstwa Moskiewskiego:
http://www.euractiv.pl/polityka-zagraniczna/wywiad/historia-ruszya-z-kopyta-001207
Ciotka Idalia, ta stara pudernica, którą przedwcześnie obwołują uszminkowanym politycznym trupem, ma wystarczająco wielu ustosunkowanych dawnych kochanków, setki nieślubnych bachorów, armie skorumpowanych służących, zidiociałe narody,kochające "kazaczka", "biełyje rozy" i "oczi cziornyje" - by w najwyższym stoponiu niepokoić się, czym nas osacza terrorystyczne samodzierżawie.
Jest takie powiedzonko: "Mądrość przychodzi z wiekiem - niestety u większości to wieko od trumny...
PS
Jako odpór na próby ucywilizowania obecnych Ruskich, wpisywania ich w układy, tworzenie koterii politycznych i ekonomicznych mam chazarską (no cóż, dobrze brzmi) mądrość:
- Kann man singen, kann man tanzen, aber nicht mit den Zasranzen!
Pozdrawiam Cię serdecznie
dragomir
Hehe
26 Stycznia, 2011 - 23:45
czy to ostatnie to co tak jak:
Czlowiek moze spiewac, czlowiek moze tanczyc lecz nigdy z ZAPRZANCAMI?
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Zasrańce:-)
27 Stycznia, 2011 - 00:12
Swobodnie potłumaczę, by było trochę do rymu:
I zaśpiewam, i zatańczę - ale nigdy z (pauza) zasrańcem!
Albo:
Można śpiewać i pójść w tany, ale nigdy z zasrańcami!
dragomir
27 Stycznia, 2011 - 00:08
1/Wielkie dzięki za komplementy w kwestii tych blogerów, co to stawiają te pytania najważniejsze- nie będę łgać i twierdzić, że nie lubię ;)
2/No i własnie to miałam na myśli pisząc, że Francuzi myślą jak ten indyk - byle do niedzieli. A Związek Rosyjski podług Karaganowa - to i oni, żabki kochane.
3/Dzięki za wywiad ze ś.p. prof.Wieczorkiewiczem. On nie miał złudzeń co do "tańców z zasrańcami"
Pozdrawiam Cię równie serdecznie
Sigma
.
27 Stycznia, 2011 - 01:09
Sigmo - tematów okołorosyjskich nigdy za dużo.
Szacunek za zainteresowania.
Środowiska niepodległościowe w Polsce są zwyczajnie antykomunistyczne,
mają silnie zorientowany wektor, własną siebie definicję.
I to jest kolec w d... stworzeń michnikoidalnych i piasek w ich tryby.
Związki generacji zarządców Polski z prorosyjską polityką -
na pewno od lat końca wojny, po nieszczęśliwe czasy nam współczesne -
to związki wprost. Ta narośl, ten twór, niezależnie od charakteru Polaków
en masse - tworzyło i tworzy niewolnictwo. Wykluczenie.
Arcybolesne Bronki, oraz inne kryptokomuchy paktując z diabłem,
cudzą krwią podpisały jakiś tajny cyrograf.
Szkoda mi lemmingów. Własnego życia też mi szkoda. Cóż powiedzieć o Tych Niewinnych...
Wierzę, że Twoi czytelnicy układają sobie prawdę na swój własny sposób,
podług własnego wzoru i mimo wszystko ma ona wartość nośną
w ich środowiskach. Bardzo na to liczę. Bardzo.
Serdeczności wielkie
dragomir
dragomir
27 Stycznia, 2011 - 13:54
Ostatnio ksiądz na kazaniu przypomniał, że rozpacz nie jest żadnym rozwiązaniem. Gorzej - rozpacz jest grzechem, bo oznacza brak zawierzenia Bogu.
Wszystko w Jego rękach.
Pozdrawiam
Sigma
Zapałki...
27 Stycznia, 2011 - 17:25
Sigmo - zgoda, wszystko czym się tu zajmujemy, to praca nad świadomością, to wyraz ufności w łaskę Pana Boga. Zapalamy się jak zapałki, główka od główki.
Oprócz profetycznych opisów sfery sacrum obecnej w narodzie,
opisanych przez dawnych wieszczów, nawet Jacek Kaczmarski,
- z którym czasem miewam naprawdę spory kłopot - napisał o tym.
Bardzo dosadnie,(wierzę, że odniósł to do polskich losów):
"Przez siebie uwielbieni i znienawidzeni
Depczą mylne szlaki wyschniętych strumieni
Z tą prawdą tak niemiłą i świętym i łotrom:
Bóg sprawił, że wciąż idą...
Rozsądek - że dotrą! "
Pozdrawiam Cię serdecznie
dragomir
Zasłyszane
27 Stycznia, 2011 - 10:50
Przedwczoraj usłyszałem w radiu (PR I) słowa wypowiedziane przez kogoś z wyższych sfer rosyjskich: "Gdybyśmy mieli taki okręt w czasie wojny z Gruzją, to trwałaby ona nie tydzień, ale kilka godzin". Taki okręt, poza śmigłowcami, może zabierać ok. 50 czołgów.
To wyjątkowo "defensywna broń". Zupełnie jak w tym dowcipie o zaatakowanym kombajnie radzieckim przez Chińczyków, który odpowiedział ogniem i odleciał do bazy...
Politykierski
27 Stycznia, 2011 - 13:30
Z drugiej strony Ruskie co i raz zgłaszają pretensje do USA za dozbrajanie Gruzji.I coś w tym jest. Myślę, że aż tak łatwo Sowietom nie uda się zeżreć tego niewinnego baranka. Może być nafaszerowany
Pozdrawiam
Sigma
Memento....
27 Stycznia, 2011 - 11:29
** Wypad** napisał : .... a Schetyna tuż za rogiem i nie wiem dlaczego ale tego typa boję się jeszcze bardziej..... to tak zabrzmiało prawdziwie że ja mocno doświadczony człowiek , podświadomie zadawałem sobie pytania typu : co robić ?? jakakolwiek "walka" z lemingami - nie ma sensu .Jedyne wyjście.. expresowa nauka języka węgierskiego i emigracja na Węgry... Tylko czy czerwona zaraza , już coś nie kombinuje, aby Orban odszedł na wieczną Wartę. pozdrawiam Marek
maruś
27 Stycznia, 2011 - 13:28
Też mam nadzieję, że Węgrzy wiedzą, w jakim świecie żyją i Orban ma obstawę.
Pozdrawiam
Sigma
Ja pisałem w tym oto
27 Stycznia, 2011 - 12:39
Ja pisałem w tym oto artykule i to we wrześniu, ale co z tego?
Jak wiele artykułów i opracowań powstało w okresie od 10 kwietnia do dnia wyborów prezydenckich w czerwcu i co z tego?
Kogo wybrali Polacy?
Ruskie rozmieszczają Iskandery pod Kaliningradem wycelowane w Polskę i co z tego?
To pisanie jest nic nie wartą stratą czasu.
Osobiście uważam, że już dzisiaj wszystkie fora podobne do tego, powinny być zdominowane przez jeden tylko temat:
WYBORY 2011
Próbowałem i to podjąć tutaj, ale...
Szkoda gadać.
Jeżeli Kaczyński i Macierewicz nie mają asa w rękawie i mam tu na myśli jakiś niezbity dowód na to, że w Smoleńsku doszło do zamachu, choć i to nie daje jeszcze gwarancji że trzoda odwróci się od kłamstw PO, to możemy zapomnieć o wygranej PiS.
Kolejny raz Polska przegra, ale tym razem będzie to decydujące zwycięstwo komuny.
Polska się już nigdy nie podniesie, bowiem Polski po prostu nie będzie i tu bardzo gorąco polecam ten artykuł na temat sprzedania naszego państwa.
Polska już nie ma nic.
Nie ma Prezydenta, którego pozwoliliśmy zabić.
Nie ma armii, którą w doskonały sposób peowskie kurwy rozmontowały, a dowództwo zlikwidowały.
Nie ma gospodarki.
Nie ma ekonomii.
Nie ma sądownictwa i aparatu sprawiedliwości.
Nie ma infrastruktury.
Nie ma rządu.
Nie ma także w Polakach moralności, która poprzez łżemedia została w nas skutecznie zamordowana.
Są w Polsce za to wspaniałe sondaże i sfora idiotów, która w nie wierzy.
Jeżeli przegramy najbliższe wybory, to takie portale jak ten, czy jemu podobne o kant dupy będzie można rozbić, bo posty na nich zamieszczane, to sobie będziemy mogli jedynie do siebie nawzajem adresować, a i teraz cała ta pisanina przybrała już taki charakter.
Nie łudźmy się, jesteśmy narodem idiotów i ignorantów.
Pozdrawiam.
Re: Ja pisałem w tym oto
27 Stycznia, 2011 - 12:45
Cichosza !!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=E5iWIKCc_S8
harcerz
27 Stycznia, 2011 - 13:50
Świetny ten Turnau! Nie znałam tego. Dzięki za linka. Pozdrawiam
Sigma
Re.Świetny ten Turnau!
27 Stycznia, 2011 - 13:56
Jako klezmer - owszem .
dalej niech pozostanie milczeniem .
tu o ciszy Stan Borys
http://www.youtube.com/watch?v=HSXfDFk6TaU&feature=related
Sigma, Harcerz !
27 Stycznia, 2011 - 14:14
Lubię "Cichosza" i Turnaua ale przepadam za tą wersją:
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re.przepadam za tą wersją:
27 Stycznia, 2011 - 14:24
http://www.youtube.com/watch?v=Q844kmcodh4&feature=related
harcerz
27 Stycznia, 2011 - 14:41
No, wreszcie coś, co znam ;)
Pozdrawiam
Sigma
Re.wreszcie coś, co znam
27 Stycznia, 2011 - 14:50
http://www.youtube.com/watch?v=p7a62QEVdCA&feature=related
Re: Re.wreszcie coś, co znam
27 Stycznia, 2011 - 14:53
Znamy, znamyi lubimy ;)
Pozdrawiam
Sigma
Re:Znamy, znamyi lubimy
27 Stycznia, 2011 - 15:00
Hej!
http://www.youtube.com/watch?v=aQrMowyfW_Y&feature=related
contessa
27 Stycznia, 2011 - 14:40
Rewelacja! Z dużą przyjemnością nadrabiam wyraźne braki w wykształceniu;)
Pozdrawiam
Sigma
Re: Sigma, Harcerz !
27 Stycznia, 2011 - 14:49
Żydowska kultura w Polsce jest wszechobecna oraz kultywowana na każdym kroku i w każdym miejscu przez Polaków, podążamy jako naród (Polacy) wytartym szlakiem biedoty żydowskiej zamieszkującej tereny II RP, którą oni podążyli za przewodnictwem swoich przewodników stada Rabinów prosto do komór gazowych...Oni do końca nie wierzyli, że Niemcy zgotowali, im ten los, w tym samym czasie, jednak w Niemczech Hitlera w Dreźnie były diaspory żydowskie, które jakby nigdy nic sobie spokojnie funkcjonowały w kraju opanowanym przez morderczych antysemitów niemieckich nazistów. :))
Klezmerzy nad Wisłą
27 Stycznia, 2011 - 14:53
http://www.youtube.com/watch?v=umz7nA9EgYA
Harcerz Klezmerzy nad Wisłą
27 Stycznia, 2011 - 15:07
Ale scenografia!
Pozdrawiam
Sigma
Aj, taj , taradata , taj
27 Stycznia, 2011 - 15:11
http://www.youtube.com/watch?v=eiydTUu79pU&feature=related
PRAWDA MA DRUGIE DNO
23 Grudnia, 2011 - 09:20
SHVEYU77 Nie jest łatwo ogarnąc temat nazistowskich Niemiec. Powszechnie dostępne są dowody na istnienie żydowskiej organizacji kolaboracyjnej(?)zw,Żagiew.Współpraca ta polegała na wysyłaniu własnych ziomków na śmierc,uprzednio ich wysysając do cna.Członkowie tej organizacji mieszkali w dzielnicach niemieckich w stolicy.Około 300 z nich miało mieszkania na SZUCHA!!!Posiadali prawo noszenia broni,bo AK tępiło ich z umiłowaniem.Przytoczę tu przykład "wielkiego ojca narodu Bartoszewskiego",który został zwolniony z Auschwitz ze wzgl.na zły stan zdrowia;)To jest obrażanie mojej inteligencji!!!Jak był taki chory,to powinien wyjśc z obozu jedynym możliwym wtedy wyjściem,czyli kominem.Dziwny pozostaje termin jego zwolnienia.Zbiega się z rozbiciem ruchu oporu w obozie...Wszyscy członkowie Żagwii mieli przysłowiową "czapę",ale niestety wojna się zakończyła.Zabrakło czasu... Lwia częśc tych "biednych i prześladowanych ze wzgl.na pochodzenie Żydów",schroniła się w Izraelu.A w 1950 żydowski Kneset zglosił uchwałę,że państwo żydowskie nie będzie ścigac zbrodni Żagwi.Dziwne? No i teraz towarzystwo się mści za rozpieprzenie systemu,który dawał im zajebistą władzę...Trzeba spojrzec na historię trochę inaczej.Należy zrozumiec,że coś takiego jak aryjska rasa panów,to był tylko tekst dla szarzyzny,by rozumieli co NSDAP sobie poczyna.Zwróccie uwagę na niektóre nazwiska prominentnych działaczy nazistowskich,czy na cechy fizjonomii(charakterystyczny kształt nosa).Nie twierdzę,że się nie mylę...twierdzę tylko,że moja teza tłumaczy to,że sporo Żydów żyło sobie w spokoju-nawet w faszystowskich Niemcach...
homo polacus
27 Stycznia, 2011 - 13:45
Zarówno doktryna Sun Zi, jak i Karaganowa przewidują użycie armii jako ostateczne, kosztowne i mało skuteczne- szczególnie na dłuższą metę.
Węgrom zabrało aż 10 lat, żeby się dogłębnie zniechęcić do socjalistów. I Orban - mimo skutecznej wyprzedaży kraju podczas tych 10-u lat - radzi sobie z problemem.
Nasi zdrajcy z PO rządzą dopiero 3 lata. Trudno powiedzieć, na ile sondaże oddają prawdziwe poparcie. Na pewno są już na tyle niekorzystne dla PO, że przy wyborach będą w użyciu wszelkie metody fałszowania. Tak jak napisałeś - to jest zagrożenie i tego trzeba dopilnować.
Nie pamiętam kto napisał, że towarzystwo z obecnego PJN miało przejąć władzę w PIS po śmierci Jarosława 10 kwietnia. No ale im nie wyszło.
Na ulicę nie wyjdziemy - jedyne, co pozostaje, to informować - konkretnie, spokojnie - o wszystkim , co się dzieje. To naprawdę powoli dociera - przynajmniej takie mam wrażenie - a w końcu mieszkam w Trójmieście, czyli - za przeproszeniem - ostoi PO.
Pozdrawiam
Sigma
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Paweł T nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM NIE PISZE?27 Stycznia, 2011 - 14:41
Pisałem o tym na niepoprawnych wielokrotnie w komentarzach oraz w moich wpisach o sojuszu Rosji z NATO, ale bez odzewu. ;)) W zamian, za to zostałem nazwanym ubeckim donosicielem i rozbijaczem oraz miłośnikiem Rosji. ;)
Być może z tego powodu wreszcie są wpisy o tym, że Rosja się zbroi za przyzwoleniem NATO kupując od krajów członkowskich NATO najnowocześniejszą broń oraz systemy wykorzystywane w piechocie, broni pancernej oraz lotnictwie.
Rosję dozbraja i modernizuje NATO, na wojnę z kim, chyba nie z Polską? Polska nie stanowi dla Rosji żadnego zagrożenia, a więc na wojnę z Iranem i z całym światem arabskim, czy na wojnę z Chinami? Osobiście uważam, że Chiny nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla Ameryki (rządu federalnego), syjonistów, Wall Street, Rezerwy Federalnej (FED) oraz korporacyjnego nazizmu oraz Izraela, ponieważ warstwa rządząca Chinami też znajduje się już od dawna pod kuratelą tych ludzi wpływających na losy świata. Świadczą o tym letnie Igrzyska Olimpijskie w Pekinie oraz EXPO w Szanghaju, które odbyły się ostatnio w Chinach, ale przecież Niemcy Hitlera też mieli swoje igrzyska w Berlinie oraz swoje EXPO ;)), być może oni chcą w przyszłą wojnę wmanipulować również Chińczyków, aby zmniejszyć trochę pogłowie ludzkie znajdujące się w tym kraju...Nikt tak naprawdę nie wie, po której stronie staną Chiny w przyszłej wojnie ze światem arabskim...
Re: Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM NIE PI
27 Stycznia, 2011 - 14:49
Nie zdołałam się dokopać w necie informacji nt. pozostałych "dozbrajaczy" Sowietów. Ale wydaje mi się, że chodzi o Szwecję - nie będącą jeszcze członkiem NATO. Izraela i Libii - też nie określiłabym jako członków NATO. Zaś co do Francji - to od chwili, kiedy w 2009 wróciła do NATO - knuje na potęgę.Nie wiem, czy to był dobry pomysł, zeby ją wpuszczać do towarzystwa
Pozdrawiam
Sigma
Re: Re: Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM NIE
27 Stycznia, 2011 - 15:03
Nie, oni również broń kupują od Włochów.
Awionika dla MiG-a i Su.
Wóz wielozadaniowy z Włoch
"Żołnierz przyszłości" z Francji
T-90 będą groźniejsze dzięki termowizorom Thales.
No i cztery okręty wojenne, o których już pani wspomniała w swoim wpisie.
http://polacy.eu.org/348/rosja-kupuje-uzbrojenie-w-nato/
Jeżeli pani uważa, że Izrael nie jest w strukturach NATO, to jest pani w błędzie i to dużym. Szkolenia, uzbrojenie, koncerny produkujące uzbrojenie w Stanach Zjednoczonych w czyich rękach są? Wymiany żołnierzy, przecież szkolenia jednostek specjalnych izraelskich oraz amerykańskich odbywają się wymiennie na terenie tych obydwu państw, tylko o tym się nie pisze. Proszę pani Rosja też oficjalnie nie należy jeszcze do struktur NATO, tak samo jak i IZRAEL, jednak w momencie wybuchu wojny Izrael przyłączy się do koalicji krajów, które rozpoczęły wojnę z imperium zła, który znajduje się dzisiaj w Iranie albo w innym kraju arabskim...;)))
Re: Re: Re: Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM
27 Stycznia, 2011 - 15:11
Zdaję sobie sprawę z powiązań, ale formalnie nie są - i to im daje duży luz, jak sądzę.
Tymi Włochami mnie Pan zastrzelił - wóz wielozadaniowy? Ki diabeł? - może sprzedają, jako kombajn rolniczy?
Pozdrawiam
Sigma
Re: Re: Re: Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM
27 Stycznia, 2011 - 15:14
"W momencie wybuchu wojny Izrael przyłączy się do koalicji krajów, które rozpoczęły wojnę z imperium zła,-"
K..wa - masz zaburzenia w ostrości widzenia.
Re: Re: Re: Re: Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O
27 Stycznia, 2011 - 15:32
Jeżeli dojdzie do konfliktu światowego Izrael będzie zmuszony do tego postępowania...A wszystko na to wskazuje, że świat do takiego konfliktu zmierza...Recesja, odbieranie praw obywatelskich ludziom w krajach zachodniej cywilizacji, wzrastające bezrobocie oraz korporacyjny nazizm i wprowadzanie coraz to doskonalszych sposobów na kontrolę ludzi...Biometryczna kontrola ludzi, chipy w każdym dokumencie, potem w ludzkim ciele, obroże na szyje oraz na przeguby rąk i nóg...To wszystko dzieje się na naszych oczach, jeszcze kilka lat temu, gdy pisałem o chipach pod skórą u ludzi, niektórzy wolnościowcy liberałowie wyzywali mnie na forach od wariatów i chorych na nienawiść do innych ludzi oraz od widzącego wszędzie i u wszystkich spisków...dzisiaj mówią, że co prawda chipy są już obecne, ale nikt nikogo nie zmusi do tego, aby je wszczepiać ludziom pod skórę. Po co ludzi do tego zmuszać, ludzie sami będą sobie je wszczepiać pod skórę na własną prośbę dla ich wygody oraz bezpieczeństwa. ;)))
http://niepoprawni.pl/content
Sory . Kluczysz. Izrael nie
27 Stycznia, 2011 - 15:51
Sory . Kluczysz.
Izrael nie będzie "tym przyłączającym się" - oni są po prostu zapalnikiem.
Świat "zachodni" jest wmanewrowany w to judzenie.
Polska -
Powinniśmy ogłosić doktrynę - fińską.
Silna armia terytorialna, oparta na lekkich środkach, mobilna.
Taktyka "partyzancka"
Przewidując konflikt -
Wojna atomowa - jesteśmy bez szans
Konwencjonalna - wystarczy Łukaszenka spuszczony ze smyczy.
Stąd. "partyzantka"
W Groznym doborowe dywizje pancerne unicestwiono w kilka godzin.
Zapora z zdeterminowanych mobilnych jednostek ,uzbrojonych w nowoczesne przenośne środki obrony - wystarczająca dla odstraszania.
Rus i tak będzie strzegł swoich bałtyckich instalacji - i świat to zaakceptuje bez szemrania.
Re: Re: RUSKIE SIĘ ZBROJĄ NA POTĘGĘ! DLACZEGO NIKT O TYM NIE PI
27 Stycznia, 2011 - 14:51
Od XVI wieku, a zasadniczo nawet od czasów Iwana III, Rosja jest państwem zmilitaryzowanym. Była (w różnej formie) monarchia wojskowa, był ZSRR, teraz mamy Federację Rosyjską - nic się nie zmieniło.
Czymś dziwnym byłoby gdyby Rosja, nagle, przestała się zbroić.
To wynika z rosyjskiej doktryny o wielowiekowej już tradycji zabezpieczania swych granic przez aktywną ekspansję. To nie są moje wnioski, swoją drogą, to wizja wielu historyków radzieckich i rosyjskich... Ale pomińmy uwarunkowania historyczne, to nie na teraz...
Nie należy militarnej siły Rosji lekceważyć, ale też: nihil novi sub sole.
max
27 Stycznia, 2011 - 15:01
"To wynika z rosyjskiej doktryny o wielowiekowej już tradycji zabezpieczania swych granic przez aktywną ekspansją" - Taka jest"wizja wielu historyków radzieckich i rosyjskich".
Kto niby im zagraża? Gruzini, Estonia czy my?
A jeżeli chodzi o wizje ich historyków - to ostatnia wizja p.Karaganowa wyjątkowo mi się nie podoba.
Po czyjej Ty jesteś stronie?
Pozdrawiam
Sigma
Re: max
27 Stycznia, 2011 - 15:47
Heller, Karamzin, Kluczewskij, Kostomarow... - czy mam wymieniać dalej, bo to na razie z pamięci?
Bo tak się składa, że o historii Rosji "trochę" wiem, bez urazy, o niej też piszę.
Piszę o KLASYCE historiografii radzieckiej/rosyjskiej i to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek "stroną", a tym bardziej "moją".
Podobać się nam pewne rzeczy nie będą - ale proszę zwrócić uwagę, że nasze sympatie i antypatie mają niewielki wpływ na mentalność rosyjską, ich ambicje, ich politykę i ich historię.
A ponieważ ująłem rzecz dość skrótowo - teraz rozwinę.
Otóż: od momentu zrzucenia "jarzma" Mongołów (to też temat na dyskusję, na ile było to dla Moskwy jarzmo, a na ile wyszło im na dobre, poglądy są różne) obowiązywała jedna doktryna w polityce moskiewskiej/rosyjskiej - zabezpieczenie granic imperium wymaga ekspansji w celu podporządkowania sobie państw ościennych, które mogłyby być zagrożeniem.
Co było skutecznie realizowane w praktyce.
Etyka, moralność, sympatie - nie mają tu nic do rzeczy. Podobnie jak fakt, czy ta doktryna miała sens. To po prostu miało miejsce i tyle.
O ile można wymieniać się poglądami na bieżące tematy polityczne, o tyle z historią niespecjalnie da się dyskutować.
A co moich prywatnych poglądów, znanych tutaj paru osobom, istnieją gdzieś moje własne wpisy. Nie są one na pewno wybitne, ale, prawdopodobnie, o czymś świadczą :).
pozdrawiam
PS. Wizja Karaganowa też mi się nie podoba, natomiast, proszę zauważyć, wpisuje się w pewien schemat myślenia przynajmniej części Rosjan. A mentalność rosyjska (miałem okazję poznać) różni się dość znacznie od naszej.
max
27 Stycznia, 2011 - 16:06
Mo właśnie, ta mentalność Wschodu.
Historycznie czy etnicznie rzecz biorąc to z Rosjan tacy nam bracia Słowianie jak mniej więcej Eskimosi. Co ciekawsze język rosyjski więcej czerpie z chińskiego niż z jakiegokolwiek innego języka. A skoro KGB za podstawową doktrynę ma tę sprzed 2.500 lat niejakiego Sun Zi, to właściwie skąd w nich te ciągoty w stronę Europy? Powinni cieszyć się na szanse ponownej integracji z Chinami czy Mongołami
Pozdrawiam
Sigma
Re: max
27 Stycznia, 2011 - 16:14
Dalej w Polsce pokutuje ten nieszczęsny mit o braciach-Słowianach, raz na lewicy, raz na prawicy wypływa... panslawizm...
Moskiewscy bracia-Słowianie zafundowali nam, na okrętkę, z drobnymi przerwami, 250 lat zniewolenia.
I, naprawdę, nie mam nic przeciwko Rosjanom, jako ludziom.
Ale co innego państwo rosyjskie...
Zresztą zwykły Rosjanin często pogodzi się z tym, że nie bardzo jest co do garnka włożyć, byle imperium było i batiuszka...
To przeciekawe jest skądinąd. Od początku było samodzierżawie i - jest samodzierżawie (króciutkie przerwy na na rząd Kiereńskiego po rewolucji lutowej, no i dosłownie kilka dni niedługo po śmierci Piotra Wielkiego, zasadniczo się nie liczą). Ale już nie zanudzam odniesieniami historycznymi :))
A tak w ogóle, z tezami w notce jak najbardziej się zgadzam.
pozdrawiam
max
27 Stycznia, 2011 - 16:30
Dla Wschodu człowiek nigdy się nie liczył i nie liczy.
Znajoma właśnie wróciła z Korei Pd. Kraj raczej bogaty, cywilizowany. Okazuje się, że jeżeli zdarzy się komuś potrącić kogoś samochodem na jezdni, z reguły cofa samochód i dobija rannego. Jednorazowe odszkodowanie wypada taniej niż łożenie na kalekę przez resztę życia.
Tak więc to specyficzne dla Rosji traktowanie życia ludzkiego per noga nie wynika raczej z ubóstwa.
PS.Pozwoliłam sobie zajrzeć w posty;) Przepraszam za jakiekolwiek wątpliwości w kwestii światopoglądowej. Jak mogłam!
Pozdrawiam
Sigma
NIe robi to sensu co mowisz...
27 Stycznia, 2011 - 15:24
Po pierwsze USA nie dozbraja Rosjii i zarowno USA jak i oficjalnie NATO byly przeciwne sprzedazy Mistrali do Rosji.
To jednak nie jest istotne, natomiast powody dla ktorych zbroja sie wydaje mi sie iz jest podyktowane umacnianiem sie Rosji po latach upadku. Nie chca rezygnowac ze swego miejsca na aranie miedzynarodwej.
Kraje arabskie powiadasz. Podaj mi choc jeden przyklad kraju arabskiego zagrazajacego pokojowi swiata. I tak z reka na sercu a nie to co nam wmawial i dalej wmawia Pentagon, Wielka Brytania i kilku mniej liczacych sie. Jakikowiek problem na Biskim Wschodzie bez nuklearnych srodkow i Izrael poradzi sobie bez pomocy z zewnatrz jezeli tego potrzeba.
Jest pewne iz nawet taki Iran nagke wyskakujac z kilkoma glowicam nuklearnymi szans wielu nie ma gdyby mialo dojsc do jakiegos konliktu.
Chiny w potege rosna i taka sie stana, ale swoje ekspansje poza wlasny region beda i juz buduja w oparciu o biznes. To, ze nasza ludzka populacja jest stosunkowi za duza jest faktem nie do zaprzeczenia. Ale chyba nie myslisz, ze USA czy Rosja, Indie i td itp bedzie sie decydowac na ogromny konflikt militarny w celu zmniejszenia polpulacji.
W tym kierunku juz od dawna sie planuje a co nas czeka mozemy ogladac w filmach Sci-Fi. Jestem przekonany, ze w najblizszej przeszlosci dojdzie do ograniczen wieku do ktorego ktos bedzie mogl zyc. Bedzie to kontrolowane przez rzady,
Juz od pewnego czasu ma to miejsce na "mala" skale; dlaczego pewne rejony swiata sa pomijane a przynajmniej dostaja minimalna, bardzo ograniczona pomoc choc jest tak potrzebna a kraje wysoko rozwiniete na taka pomoc stac?
Sporo moza na ten temat mowic, ale prawda jest taka, ze juz od lat sa plany co z kim i jak zrobic. Wszystko w swoim czasie.
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Re: NIe robi to sensu co mowisz...
27 Stycznia, 2011 - 15:29
"Jestem przekonany, ze w najblizszej przeszlosci dojdzie do ograniczen wieku do ktorego ktos bedzie mogl zyc. Bedzie to kontrolowane przez rzady,-"
słuszna uwaga.
Zaniechanie kontroli nad żywnością i chemią (farmacja) -
Niech będzie przykładem "Wsciekła krowa" - i komu łeb spadł?
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Paweł T nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: NIe robi to sensu co mowisz...27 Stycznia, 2011 - 15:49
Bezpośrednio nie, ale przyzwala na to.
Myśli pan, że to zbliżenie Rosji z NATO wzięło się z niczego, kto w NATO dąży do takiego zbliżenia, jak nie właśnie Stany Zjednoczone, dokładnie ich rząd...
Ja wiem, że Polakom zakochanym w Ameryce trudno się pogodzić z tym, co teraz wyprawia rząd federalny z Ameryki, jednak wystarczy cofnąć się do okresu, gdy amerykański rząd federalny oraz Anglicy (jedni i drudzy masoni) zapewniali Polaków o tym, że po wojnie Polska będzie w nieokrojonych granicach, które nie będą się różniły niczym od tych sprzed wybuchu II wojny światowej i że będziemy mogli rządzić się w naszym kraju suwerennie, i to w żywe oczy nas okłamali w tym czasie począwszy od Teheranu, poprzez Jałtę, zdradzali Polskę Sowietom wykorzystując naszych żołnierzy jako mięso armatnie na wszystkich frontach II wojny światowej oraz wykorzystywano do wojny nasze podziemie, aby dzięki temu wesprzeć ich sojuszników waleczna armię czerwoną, wykorzystywali do tego największą armię podziemną w krajach okupowanych przez Niemców, Włochów oraz Japończyków, nawet Chińczycy nie mieli takiej armii podziemnej jaką mieli Polacy i to przy bardzo małym wsparciu finansowym ze strony zachodnich aliantów, NSZ finansowało się tylko i wyłącznie ze swoich polskich funduszów, AK miało wsparcie z zachodu...
Polacy dzisiaj sami pchają się do roli mięsa armatniego, najgorsze jest to, że do dużej części społeczeństwa polskiego w ogóle ta świadomość do nich nie dociera, nie dosyć tego oni uważają, że są lepsi, bo nie są lemingami....Już niedługo wojska polskie będą ramię przy ramieniu walczyć we wspólnej wojnie z Rosjanami, jak przełkną to ludzie nienawidzący Rosjan? Jak im to nasz rząd przetłumaczy, trzeba będzie jakiś spektakularny zamach spowodować w Polsce, w którym udział wezmą jacyś ekstremiści muzułmańscy najlepiej czeczeńscy, wtedy ten ból i wspólne cierpienia naszych bratnich narodów słowiańskich połączy nas na wieki we wspólnej walce ze wspólnym wrogiem barbarzyńskimi muzułmanami...
Polityczny guru (dołu i środku) Putina tako rzecze:
27 Stycznia, 2011 - 17:39
Wywiad z przewodniczącym Klubu Wałdajskiego(*) S. Karaganowem:
http://www.rg.ru/2011/01/20/karaganov-site.html
"O tym, czego NATO kategorycznie nie powinno robić, jeśli sojusz chce utrzymać partnerskie stosunki z Rosją."
· Architekt polityczny Putina zdaje się widzi Europę jako bufor między Rosją i USA,całkowicie marginalizuje europejskie zdolności obronne części sojuszu, który nazywa Euro-PRO-NATO.
· Sugeruje, że możliwe jest opuszczenie NATO przez USA - i właściwie tylko Rosja może legitymizować dalsze funkcjonowanie sojuszu w Europie.
· Warunek, że sojusz się z... zdystansuje od pomysłu zapraszania Ukrainy w swoje struktury.
· I pogróżki.
(Ewentualne korekty tez Karaganowa mile widziane:-)
_______________________________________________
(*)Tak, tak - to właśnie ten klub:
http://wpolityce.pl/view/1702/Ciekawa_informacja_o__spieciu__Michnika_z_Putinem__W__Klubie_Waldajskim___Znacie__My_tez_nie.html
(Czy ktoś z miłych komentatorów mógłby podrzucić informację o współpracy Polactwa z Wałdajem? Poza eL.Millerem i aMichnikiem pisze jeszcze ktoś dla nich? Dziękuję.)
dragomir
_______________________________________________
Rozmawiamy w tym wątku o handlu bronią - informacja, która przepadła jak meteor, świetnie ilustruje wartość zobowiązań sojuszniczych (uprzedzam tusk vision network!):
http://tiny.pl/hcl1h
Tu mam komentarz dla ufnych i wierzących w sojusze, zanieście go im, bardzo proszę:
W dowód przyjaźni Obama z Putinem zamienili się sekretarkami.
Po jakim czasie sekretarka Obamy telefonuje do niego z Rosji.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę.
Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik
i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
dragomir
27 Stycznia, 2011 - 19:05
"CONFREGIT IN DIE IRAE SUAE..." (Psal.)
Zarazy wszystkie przez tę Polskę wchodzą
Do Słowieńszczyzny naszej prawosławnéj;
Francuzi siebie, a potem ją zwodzą,
Stąd konwulsyjny ruch - i tak już dawny!
Gdyby skończyli tę dziecinną kłótnię,
To ten lub przyszły może Imperator,
Jak drugi Nero, nastroiwszy lutnię,
W Warszawie bawiłby się jak amator.
- Któż bo rad rządzić krwawo i okrutnie,
Ilekroć Boża tego nie chce sprawa,
Złamanie przysiąg lub herezje nowe,
Co Chrześcijaństwa obrażają głowę,
Albo ustawny dzieci bunt - Warszawa!
* * *
Element-polski nie jest elementem,
Ale kończącym się czasów odmętem,
A Słowieńszczyzna to Geist jeszcze młody,
Co za obrębem wielkiej konwersacji
Duchowej leży! - jak cedrowe kłody,
Geologicznej godne dysertacji...
- Gdyby Polacy, zamiast tej rozsypki,
Co nawiązuje rwany wciąż rynsztunek
I na dziecinne niszczy się zaczé pki,
Czas obrócili swój na sztudirunek,
To, z ministerstwa zmianą, a następnie -
Z Ideą, jasno skreśloną przedwstępnie,
Może by z czasem zyskali epitet
Narodu - mając swój Uniwersytet!
* * *
Polacy dawno stradali pozycję
I polityczną sprawę opuścili;
Nie wchodzą szczerze w państwa kompozycję.
Mogliby wiele robić - ale czyli
Pojmują, jakie we wszech-grawitacji
Konstytucyjnej jest ich stanowisko?
Stąd lud nie słucha swej arystokracji
I już na drogę wszedł niezmiernie śliską,
I jedno rządu ojcostwo jest w stanie
Podtrzymać ciągłe z dołu podrywanie!
* * *
Polacy króla wprawdzie nie zabili
I mają kilku niezłych męczenników,
Ale kacerstwa sobie potworzyli,
Coś od kabalah i od platończyków.
W Ojczyznę duszę cała utopili,
Skąd nie dość czynnych mają zakonników,
Do Chin na misję żaden się nie kwapi;
Kobiety ledwo że pojmują sprawę,
Tylko odporny duch je czasem trapi,
I nie dość mężów biorą w rękę prawę,
By w pojednaniu z świętą polityką
Poznali - ile świat ten jest ateusz,
I zatrudnili się cichą praktyką,
Czekając, nowy co da Jubileusz...
Dręczące nas problemy Norwid znał też
Pozdrawiam serdecznie
Sigma
Norwid jest niepojęty...
27 Stycznia, 2011 - 19:52
Dobrze tu być:)
Sigmo, pozwól, że odpowiem Tobie i czytelnikom Twojego bloga - Herbertem.
Dlaczego jest ważne pojąć, pozbyć się nihilizmu, piętna Midasa,
dla którego wszystko, w istocie rzeczy, stało się bezwartościowe.
Dziękuję i pozdrawiam.
(...)
pozwól mi usiąść przy tobie
prosi malarz waz będziemy
mówili o ludziach
którzy ze śmiertelną powagą
oddają ziemi jedno ziarno
a zbierają dziesięć
którzy naprawiają sandał i rzeczpospolitą
obliczają gwiazdy i obole
piszą poematy i pochylają się
aby z piasku podjąć zgubioną koniczynę
będziemy trochę pili
i trochę filozofowali
i może obaj
którzy jesteśmy z krwi i złudy
wyzwolimy się w końcu
od gniotącej lekkości pozoru