Czy państwo może być światopoglądowo neutralne?
Jeżeli uznać totalitarne Nowe Oświecenie za światopogląd neutralny, to tak.
Wieczne wołanie o państwo światopoglądowo neutralne wywołuje u mnie określony odruch. Ale to propagandowe, celowe oszustwo rządzącej w Polsce (i nie tylko) lewicy dobrze się lemingom sprzedaje. To tak, jak z demokracją – była ona i jest zawsze i wszędzie. Mieliśmy demokrację leninowską,
hitlerowską
stalinowską, maowską, polpotowską i diabeł wie jeszcze jaką. Wszystkie te demokracje były oczywiście według własnej definicji światopoglądowo neutralne. Teoria ta ma jednak jeden feler: nie ma światopoglądów neutralnych. Są mniej lub bardziej tolerancyjne. Nowe Oświecenie do takich nie należy.
http://www.youtube.com/watch?v=OiNg8sHYvHs
Post scriptum: cała ostatnia walka o dyktat mniejszości nad większością w imię „tolerancji” (tolerować oznacza znosić coś z reguły nieprzyjemnego, i nic więcej) jest zwiastunem dyktatury, powieleniem tych, które znamy nie tyle z historii, co z autopsji. Dla Nowego Oświecenia vox populi to nie vox Dei, lecz populizm.
Cała, aktualnie tocząca się (w charakterze zasłony dymnej dla nieudolności rządzących ) dyskusja o pederastach, pedofilii (tylko w Kościele!), genderyźmie, wojnie płci, in vitro, innymi słowy o marginaliach rzędu 2 procent populacji ludzkiej, ma stłamsić naturalny odruch obronny człowieka w obliczu lewackiej sierpriady, zakrzyczeć go, ogłuszyć i zmienić w niewolnika.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2239 odsłon
Komentarze
Pan Jan Bogatko
3 Marca, 2013 - 15:32
Czy zdrowe spoleczenstwo nie powinno sie od tej ostatnio modnej w Polsce problematyki "zwiazkow partnerskich" odwracac, wrecz protestowac ?
Bo glownym problemem, waznym dla Polski, jest nic innego jak pogarszajacy sie stan panstwa polskiego, bezrobocie, niedozywione dzieci, bieda.
Wywlekane sa przez propagande rzekome przyklady takich "zwiazkow partnerskich" z Europy Zach., co nie jest prawda, ale gawiedz w Polsce to lyka !
W Austrii homoseksualisci (absolutny margines) moga sie w specjalnych przypadkach zarejestrowac, co im umozliwi ochrone ich interesow, np. w przypadku choroby lub spadku mienia.
Zadnej adopcji dzieci nie bylo i nigdy nie bedzie !
Widze analogie pomiedzy wieloletnim manipulowaniem i preparowaniem spoleczenstwa niemieckiego w tzw. Rzeszy i tym, co sie w Polsce dzieje.
Niemieckie spoleczenstwo wyzwolilo sie samodzielnie po wojnie z tego koszmaru i jest teraz demokratycznym, szanowanym i lubianym w swiecie narodem.
A co bedzie z Polska i Polakami ?
Pozdrawiam
Daf
3 Marca, 2013 - 17:04
Jan Bogatko
...w Niemczech można się przejechać na głoszeniu poglądów niezgodnych z Nowym Oświeceniem - przykładem na to jest Martin Lohmann, szef katolickiej stacji TV, którego wyrzucono z pracy (był wykładowcą) w szkole mediów w Kolonii za nonkonformisyczną wypowiedź w popularnym programie TV u Jaucha.
A w Polsce? Lewica jest bardzpo agresywna, bo ma stalinwskie korzenie. Enerdowska wprawdzie też, ale w RFN była jednak lustracja.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Daf
3 Marca, 2013 - 17:30
Tak różowo jak piszesz to jednak nie jest.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie adopcji dzieci przez pary homoseksualne w Austrii.
http://www.katolickie.media.pl/polecane/pracownia-krzywych-luster/4267-lesbijki-wygray-przed-europejskim-trybunaem-wyrok-w-sprawie-adopcji-dzieci-przez-pary-homoseksualne
Homoseksualiści w Niemczech będą mogli adoptować dzieci.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/homoseksualisci-w-niemczech-beda-mogli-adoptowac-dzieci/
ma 17:30
3 Marca, 2013 - 18:08
Tylko w jednym przypadku: jezeli jeden z homoseksualistow ma dzieci (lub dziecko) i te dzieci (lub dziecko) "wprowadzi" do swojego partnera, to moze zaistniec sytuacja, ze to dziecko (lub dzieci) moze (lub moga) byc adoptowane.
Innych mozliwosci nie ma. Tu nie dzieje sie nic automatycznie . Slepego posluszenstwa w stos. do EU we wszystkim nie ma.
Re: ma 17:30
3 Marca, 2013 - 18:48
To już będzie.
"Tym samym Trybunał nakazał władzom Austrii zmienić prawo, wypłacić odszkodowanie powódkom w wysokości 10 tys. euro i ponieść koszty sądowe w wysokości 28 tys. euro".
Czyli będzie możliwość odebrania praw rodzicielskich ojcu lub matce, biologicznym rodzicom dziecka by przyznać prawo do wychowania go innej osobie.
@ ma 18:48
3 Marca, 2013 - 20:01
Tym tutaj sie nikt nie interesuje i nie przejmuje. To sa sprawy marginalne. Odbieranie praw rodzicielskich, to nie taka prosta sprawa - Austria to kraj praworzadny i w pelni demokratyczny.
".... Trybunal nakazal wladzom Austrii....." Austria nie ma wladzy - ma rzad, ktory reprezentujee interesy kraju i obywateli.
Bardzo bym chciala, zeby tez tak bylo w Polsce. Homoseksualisci byli i beda. Ale oni tutaj, w przeciwienstwie do Polski, zachowuja sie spokojnie . Sa obywatelami tego kraju, a wiec maja tez pewne prawa. I sa one naturalnie respektowane. Ale Austria to kraj katolicki, a najwiekszym autorytetem moralnym tutaj jest kardynal.
Jestesmy spokojni, ze nic, co nie jest zgodne z Konstytucja i z wola narodu sie nie stanie.
@Daf
3 Marca, 2013 - 17:38
Piszesz:
"Niemieckie spoleczenstwo wyzwolilo sie samodzielnie po wojnie z tego koszmaru i jest teraz demokratycznym, szanowanym i lubianym w swiecie narodem."
Bardzo ciekawa jest ta samodzielność w wyzwalaniu się niemieckiego społeczeństwa z koszmaru. To zapewne ironiczny komentarz miał być... ;-)
@ Daf
3 Marca, 2013 - 17:47
To dziwne, co piszesz, bo chyba właśnie w Niemczech najbardziej kompleksowy był "marsz przez instytucje".
Wklejam link do zamieszczonego ponad rok temu w GP felietonu Bettiny Röhl (córka Ulriki Meinhof) o wprowadzonych niedawno w Niemczech "sekskuferkach" dla przedszkolaków i uczniów najmłodszych klas. Warto przeczytać i uradować się, że w Polsce tego jeszcze nie ma:
http://www.gazetapolska.pl/10916-w-berlinie-molestuja-zgodnie-z-prawem
@ proxenia 17:47
3 Marca, 2013 - 22:18
Niestety, nie wiem nic o "marszu przez instytucje". Publikacji p. Röhl nie czytuje. Ogladam TV z Niemiec (ZDF, ARD ) i czytam internetowe wydania "Die Welt" i FAZ.
Znam dobrze sytuacje w Austrii, bo tu od wielu lat zyje.
a moim zdaniem to nie jest oszustwo
3 Marca, 2013 - 19:07
Przecież państwo neutralne światopoglądowo nie jest tożsame z TOLERANCYJNYM światopoglądowo. A że ludziska głupi i znaczenia słów nie kumają? To ich problem. W państwie N-Ś wszelkie niepapkowate formy kultury religii i wolnej myśli są neutralizowane tak jak odpady.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika mir-donat nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Co tzn światopoglądowo neutralne państwo - takowe nie istnieje3 Marca, 2013 - 19:18
Uzywa się słów wytrychów, które jedynie mają wprowadzić zamęt chociaz wydaje się ze szlachetnie brzmią. "Neutralność światopoglądowa", "tolerancja", "demokracja" "niezalezność " , "praworządność", "niezawisłość" itd itp. Rzeczywistość jednak obnaza b.często kryjące się za tymi słowami zakłamanie i obłudę np do słowa "demokracja" dodawano socjalistyczna jako przymiotnik niwelujący, który od razu zaprzeczał demokracji. Obecnie podobną rolę spełnia "demokracja tuskowa". Najczęściej głosiciele tolerancji sami są wybitnie nietolerancyjni np. Gazeta Wyborcza i jej tolerancja dla Radia Maryja.
mniejszosc muzulmanska w CH
4 Marca, 2013 - 11:52
chce usunac Krzyz z flagi Szwajcarii !
http://www.aargauerzeitung.ch/schweiz/weg-mit-dem-kreuz-secondos-fuer-neue-schweizer-fahne-113290242
http://www.euroislam.pl/index.php/2011/09/imigranci-chca-usunac-krzyz-z-flagi-szwajcarii/
Tacy sa "tolerancyjni", ze zapragneli usunac symbol krzyza z flagi panstwa , ktore jest tam Gospodarzem !
Dziwnym zbiegiem okolicznosci [dla rownowagi zapewne]
nie poprosili swoich wczesniejszych panstw o tolerancyjne usuniecie polksiezycow ze swoich flag.
Filozofia Kalego jest wsechobecna.
Moze kiedys zarzadaja ode mnie bym wyrzucil swoj szwajcarski scyzoryk , bo tez jest tam szwajcarski krzyz....
Emir
5 Marca, 2013 - 15:04
Jan Bogatko
Islam jest bardzo tolerancyjny wobec mahometan.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko