8 marca

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

8 marca, a coś wisiało w powietrzu, pojechałem na uniwerek. Potem przyjechali autobusem robotnicy, czyli ORMO i się zaczęło. W efekcie studia skończyłem na emigracji w Lublinie, a aktualnie jestem w podróży do Maroka.

 

Są takie dni, które decydują o życiu. Dla mnie takim był 8 marca 1968 roku. Poszedłem za głosem serca, głosem protestu przeciwko komunistycznej władzy. Zapłaciłem za to Pałacem Mostowskich, XI Pawilonem na Rakowieckiej, wreszcie, obłożony zakazem wykonywania zawodu, uciekłem z PRL. Czy żałuję? Pytanie to nie ma sensu. Gdyby dzisiaj był 8 marca

 

1968

 

roku, zachowałbym się dokładnie tak samo. Bez względu na konsekwencje. Na relegację. Na emigrację. Wolność to rzecz równie bezcenna, co i kosztowna. Trzeba za nią słono zapłacić. Łatwiej i taniej jest pomykać pod murkiem ze wzrokiem wbitym w bruk. Z podniesionym kołnierzem i zgiętym karkiem. Tylko, że nikt nie zapamięta twojej twarzy. Bo jej po prostu  nie masz.

 

http://www.tvn24.pl/-1,1541293,wiadomosc.html

 

Post scriptum: jestem w podróży do Maroka, bo w późnych latach 70. wystąpiłem o paszport pod tym pretekstem. Do Maroka nie dojechałem. Czyli jestem w podróży.




Brak głosów

Komentarze

Też byłam wtedy na dziedzińcu UW. Pamiętam autokary z "wycieczkowiczami z zakładów pracy" i co się potem działo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#233936

Jan Bogatko

Nie zapomnę. Staciłem rękaw kurtki, który pozostał w spracowanych dłoniach awangardy proletariatu...

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#233955

Ja uszłam cało. Uciekałam wraz z innymi, przesadziwszy niski murek przy Wydziale Historii, do budynków przylegających do Krakowskiego, skąd mieszkańcy wystawili nam krzesełka, żeby łatwiej przez okno dostać się do mieszkania, a stamtąd na ulicę. Wokoło słyszałam uderzenia pałek na plecach kolegów, mnie jakoś to ominęło.

Potem był strajk w budynku Polonistyki (nie wiem, dlaczego tam), gdzie słuchaliśmy w nocy Wolnej Europy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#233981

Jan Bogatko

...no i moda studenckich czapek, z jaką dumą je nosiliśmy.

Pozdrawiam,

Na prawie też był strajk, ludzie przynosili jedzenie.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#233982

O tak, rzeczywiście. Zupełnie o tej modzie noszenia wtedy czapek studenckich zapomniałam. To był rodzaj demonstracji i dumy zarazem.

Nas też ludzie podczas strajku dokarmiali, w każdym razie głodno nie było.

8 marca to był chyba piątek. Pamiętam gazy łzawiące w poniedziałek na Krakowskim, bicie przypadkowych przechodniów. Potem w budynkach UW tych na Krakowskim, poza kampusem, długo utrzymywał się ten zapach gazu, to było nieznośne.

Potem solidaryzowanie się z Politechniką. Też ludzie ich wspierali, dokarmiali.

Vote up!
0
Vote down!
0
#233992

Jan Bogatko

...i pamiętam bitwę przed kościołem św. Anny, jak wrzucono tam gaz, i kilku zomowców wpadło za nami... Ale to już chyba nie był 8 marca.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234003

To chyba był już poniedziałek, to był na Krakowskim dość gorący dzień.

8 marca byłam umówiona na pierwszą randkę z poznanym w jakiejś grupce dyskusyjnej chłopakiem, dla nas obojga było to ważne. Odbyło się to w... eleganckiej restauracji Cristal/Budapeszt.

Napisałam o tym dlatego, że nas, choć biedaków (dawaliśmy z konieczności jakieś lekcje), było jakoś na to stać.

W przerwach miedzy zajęciami chodziło się z "rokiem" do Bristolu na herbatę z cytryną, ewentualnie wuzetka. Chciałabym teraz zobaczyć grupkę skromnych studentów w Bristolu i jak zostaliby potraktowani.

Chodziło się też do Harendy na Oboźnej, a chłopcy - zresztą nie tylko - do łaźni na Krakowskim, w podwórku, na piwo. Znał Pan tę łaźnię i to piwo? Nie ma co się śmiać (to do czytających postronnych), wtedy o piwo nie było łatwo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#234018

Jan Bogatko

...przebiegało się też do Hopfera, a Bristol: cóż, po remoncie wygląda całkiem inaczej....

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234136

Witaj, pozostaje tylko żywić nadzieję, że jest w Polsce jeszcze tyle Nas i młodych ludzi Tobie podobnych z owych marcowych dni, którzy podołają życiowym wyborom, jakie nadchodzą nieubłaganie. Czy też nie oddadzą się "urokom życia" niewolnika. Serdecznie Pozdrawiam jwp Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#233966

Jan Bogatko

...dziękuję za piękne przesłanie mego nieżyjącego, niestety, przyjaciela,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#233970

Dla nas wartość bezcenna, dla sowieckich niewolników, twarz
jest tylko podkładem do make-up.
Pozdrawiam z 10.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
 

Vote up!
0
Vote down!
0
#233968

Jan Bogatko

...podkład do make-up, doskonałe,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#233971

a ja dojechalem kiedys do Maroka,
okrazylem Atlas, wlazlem za sam szczyt...
Wykapalem sie w NOWY ROK w Atalntyku
Zajadalem prawdziwy Tagin i wrocilem caly.
Piekna przygoda - polecam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#233985

Jan Bogatko

...myślę o tym. Ale to oznaczałoby koniec podróży. Tymczasem nie zaoferowano WSZYSTKIM uchodźcom politycznym z PRL, który nie mają obywatelstwa polskiego, polskiego paszportu...

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234006

A młodego Michnika Pan tam widział?

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#233975

Jan Bogatko

Nie, nie widziałem.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#233983

adampol
studiowałem wtedy na Politechnice i u nas dopiero się zaczynało ale oczywiście poszliśmy poprzeć strajk na Uniwerku. Wsród nas był kolega o posturze i sile Szwarcenegera, który trenował kulturystykę. Kiedy doszło do konfrontacji z siłami "porządkowymi" pod kościołem, trzy razy próbowali go obezwładnić aż wreszcie chyba z sześciu udało się im go obezwładnić. Zaprowadzili go do stojącego Jelcza w którym bili pałami. Ale żle trafili bo po kilku minutach co prawda bez kurtki i koszuli ale nasz Jacek wyszedł z autobusu trzymając dwóch swoich oprawców miękkich jak szmaty. Potem były rozprawy na pl Jedności pod gmachem głównym naszej Polibudy. Parę razy wróciłem do domu z sinymi pręgami na plecach, które skrzętnie ukrywałem przed moją Mamą. Tylko że wtedy też zadziałała propaganda komuny, nazywano nas bananowa mlodzież, robotnicy nas nie poparli.

Vote up!
0
Vote down!
0

adampol

#234045

marcopolo

Tyle wypowiedzi i nic z nich nie wiadomo o co chodzi ;8.03.wiadomego roku ktos  nie wiadomo kto? dal wycisk Zydom z Polski,no, tak wynika z waszej wypowiedzi,no moze nie doslownie ,ale to byl poczatek "czystek"WAZNYCH  ZYDOW W POLSCE z ZYDAMI  nizej stojacymi!,ktorzy mieli byc "pionierami" nowego zydowskiego panstawa-i wyjechali, a ci co pozostali, to taka V kolumna!!,a moze sie uda,jezeli nie tam z arabami ,to trzeba Polakom zabrac ich KRAJ! OFICJALNIE STWIERDZAM,ZE NIE JESTEM PRZECIW ZYDOM,ALE NIE ZGADZAM SIE ,ABY ONI-ZYDZI MIESZALI  W NASZYM POLSKIM KOTLE!!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

marcopolo

#234066

marcopolo

Najwyzszy czas ,aby dokonac przegladu kadr tego "znanego",ale z czego ?tego UW,Tyle lat ,a jacy zdolni ludzie z niego i chyba sami z tej samej "nacji"Wikipedia";to kopalnia informacji i....tak:

Komorowski UW,A.Komorowska -UW,Polski DSK-  IWINSKI,taki podobno prof.znajacy  duzo jezykow obcych,ale do Brukselki zabiera ze soba "TLUMACZKE"(pewne zdjecie )widziala cala Polska,a ten znowu swoje i dalej mu te ci--pki w glowie) BONI,GEREMEK,GRONKIEWICZ-WAL,JACEK KURON ,CIMOSZEWICZ,LITYNSKI,KALISZ,LEWANOWSKI-same "orly"Z tego wynika,ze to "KUZNIA"ZYDOWSKIEJ INTELIGENCJI"--CZAS NA PRZEGLAD!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

marcopolo

#234073

Jan Bogatko

Mógłym Panu wymienić innych absolwentów, którzy zaprzeczyliby Pańskiej tezie.

Moim profesorem był np. Jakub Sawicki )historia prawa polskiego) jeden z największych uczonych światowej sławy i badacz stosunków z Kościołem.

Do tego uczelnia ta nosiła przed woją imię Józefa Piłsudskiego - również mój Ojciec był jej absolwentem (medycyna); mnóstwo aktowców i żołnierzy NSZ wywodziło się z tej Alma Mater.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234139

Jan Bogatko

...ja też nie wiem, o co Panu chodzi. Pańska teoria odżydzania jest dość moczarowska i nonsensowna, bo większość ofiar 8 marca to byli ludzie tacy, jak ja. Zabawne, ale być może nieświadomie chroni Pan partyjnych bandytów rozprawiających się z innymi partyjnymi bandytami. Ale nam chodziło o coś innego.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234138

marcopolo

WITAM! No,i znowu mam problem z Panem,Panie Janie Bogatko,uwaza Pan,ze tylko Panskie zdanie jest tu wazne-inni sie nie licza ,zreszta mnie nie chodzi o historie,chodzi mi o terazniejszosc,ale skoro przed wojna uczelnia nosila imie Jozefa Pilsudskiego,to dlaczego dzisiaj nie ma tego imienia??? Nie mam zadnej teorii odzydzania  i w "dupie" mam partyjnych bandytow,chodzi mi o moj Kraj-POLSKE,a w niej niech sie Pan rozejrzy,ze swieca szukac na najwyzszych stolcach prawdziwego POLAKA!!Odznaczenie Bialego Orla otrzymuja od Kapituly (kto w nie jest?)bardzo ciekawe nazwiska!! otrzymuja sami "swoi" Michnik ,jak go odznaczano to przyszedl do Palacu w ....trampkach (!) Olal kogo i co?POLSKIEGO ORLA BIALEGO ?Bo,tych co mu wreczali ,to bylo mi nawet na reke!!Konczac ten temat obiecuje ,ze juz nigdy nie zabiore  glosu w Panskiej  "RACJI"!! Tez pozdrawiam!!

Vote up!
0
Vote down!
0

marcopolo

#234238

Jan Bogatko

Rozumiem, że najważniejsze jest Pańskie zdanie. Zgoda. Z czym ma Pan problem? Z tym, że także łachudry kończą tradcyjną uczelnie? I co to ma wspólnego ze mną?!

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234322

marcopolo

Milczenie jest ZLOTEM,wiec milcze a moje zdanie juz sie nie liczy!!Prosze przekazmy sobie ZNAK POKOJU! POKOJ Z TOBA,PANIE JANIE!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

marcopolo

#234519

Jan Bogatko

...to paradoks systemowy: banan, w PRL symbol luksusu, to po prostu najtańszy owoc świata.

Bywałem przed politechniką - za współorganizowanie wiecu solidarności przed PW wylądowałem na Rakowieckiej (najdłuższa ulica w Warszawie - dziś wchodzisz, wychodzisz najwcześniej za 3 m-ce),

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#234137