adampol

jestem już w wieku przedemerytalnym i większość życia mam już za sobą. Przeżyłem komunę, transformację co do której miałem nadzieję, jak większość Polaków, że odmieni nasz kraj. Jednak do władzy "dorwali się" ludzie bez czci i honoru, niszczący moją ojczyznę przy udziale sił zewnętrznych. 10.04.2010 był dniem wielkiej żałoby narodowej która, wydawało się że wstrząśnie większością społeczeństwa. Ale tak się nie stało. Uwidoczniły się linie podziału, pogłębiły się polityczne antagonizmy. Wybory z 9 pazdziernika pokazały że ludzie nic nie zrozumieli. Byłem mężem zaufania z ramienia PISu. Miałem nadzieję że nasi przedstawiciele mają wygraną "w kieszeni". Jakże się pomyliłem. Na liście do sejmu z PO na pierwszym miejscu była "na metr wgłąb" Pani Kopacz. Ludziom nie przeszkadzało że kłamała w sprawach Smoleńska ale nawet nie przeszkadzało że służba zdrowia została zdemolowana i przygotowywana do "prywatyzacji". Pani Kopacz miała największą ilość głosów a proszę mi wierzyć machlojek żadnych nie było bo bym na nie nie pozwolił. Wygrali - ale to jeszcze nie koniec - walczmy aż do skutku o ten nasz piękny kraj - o Polskę.