Noc w Mińsku

Obrazek użytkownika R.Zaleski
Świat

Z tego co zamieszczane jest na Twitterze, wygląda to na coś jak 13 XII 1981 w Polsce. W Mińsku
odcięty jest internet - Facebook, Twitter itp. Tej nocy, Specnaz włamuje się do opozycyjnych lokali. Aresztowani są działacze i dziennikarze np. w „Wiesna” o 3.15 – 10 aresztowanych, Karta 97, ..... Jeden z kandydatów Romaniuk nie spał w domu i uniknął aresztowania. Aresztowano 6ciu z 10ciu kandydatów na prezydenta. Ogółem 500- 2000 aresztowanych. 220 osób skazanych przez sądy jedynie w części Mińska.
Śnieg przed budynkiem rządu jest czerwony.
Pociągi wyjeżdżające za granicę przeszukiwane w poszukiwaniu opozycyjnych materiałów.
Białoruskie rządowe media podają że kandydatom zostały skonfiskowane 2 autobusy z materiałami wybuchowymi i za to zostali aresztowani. Grozi im do 15 lat więzienia.
Wg komisji wyborczej Łukaszenka dostał 79% głosów następny kandydat 2,5%
Mimo to, anegdota z Twittera: Przewodnicząca komisji wyborczej do Łukaszenki. Mam dobrą i złą wiadomość. Dobra – został pan prezydentem. Zła-nikt na pana nie glosował.
Realnie, chyba głosowała połowa z ilości podanej w wyniku.

Twitter: http://twitter.com/search?q=%23electby - jest dużo filmów i fotografii

Brak głosów

Komentarze

nie umie się zabezpieczyć przed aresztowaniem?! No, w kopńcu wszyscy wiedzą chyba, jak to tam jest na tej Białorusi, tylko idioci (uczciwszy uszy i prosząc chorych na idiotyzm o wybaczenie) mogą wierzyć w jakieś demokratyczne fanaberie. No, ale dobra, znalazło się kilku odwaznych gotowych stanąć w wyborach i dobrze. Tylko jak tym ludziom zabrakło odrobiny instyntku samozachowawczego i rozeznania sytuacji?! I tacy tępi mają potem (hipotetycznie) sprawować władzę?!
Dobra, dobra, kończę. Żal mi tych ludzi, ale niechby nauczyli się wyciągać wnioski z przesłanek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117592

13 XII 81 aresztowano kilka tysięcy opozycjonistów w Polsce, nielicznym udało się tego uniknąć. Na Białorusi po ostatnich wyborach aresztowań kandydatów nie było.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117615

... ale były inne szykany.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117623

Ciekawy jestem ile w Tobie jest odwagi?
Jestem zniesmaczony i zawiedziony Twoja wypowiedzią.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117616

Wystarczajaco dużo, by:
- skutecznie się ukrywać, gdy trzeba;) ,
- wiedzieć, kiedy trzeba się ukrywać;) ,
- nie ufać "przemianom demokratycznym" w krajach WNP:) ,
- oraz robić inne rzeczy, nie do omawiania na forum publicznym:), które odwagi cywilnej wymagały i wymagają (tak, zwyczajnie, w przyziemnych sprawach).
W tekście powyżej chodziło mi gł. o to, że skoro ja patrząc z zewnątrz dostrzzgam zagrożenie, to oni siedząc w środku - nie? To są krótkowzroczni i naiwni i to jak dla mnie tyle w temacie.

Zniesmaczony i zawiedziony - masz prawo być.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117619

Polska po 1989 cały czas ie ukrywa.
Ukrywajmy się dalej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117682

- Ja mówiąc o swoim ukrywaniu się miałam na myśli siebie, nie byt nasz państwowy:). Owszem, walka, walką, ale trochę instynktu samozachowawczego i zwykłego rozsądku (np. nie obuecywać sobie zbyt wiele po "demokratyzacji" Białorusi) jest wg mnie niezbędne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117738

Miodny podpis pod zjęciem na live.ru :
Националисты Белоруссии стремятся в Евросоюз.
(Nacjonaliści z Białorusi zmierzają do UE.) - To zdanie wiele mówi... Tak, o Rosji. O Białorusi też. Oraz o marzeniach o demokracji...
Ludzi mi szkoda (tak, to bardzo niesmaczące - heh), ale że są manipulowani na potęgę, to akurat ten fakt, ja osobiście uważam za pewny.
Powtórzę - masz prawo być zniesmaczony - nie ma obowiązku zgadzania się;). Jednak z czegoś mi ta "gorszycielska" postawa wynika.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117628

Właśnie się zastanawiam, co jest lepsze dla Polski, demokracja po polsku, czy demokracja po białorusku?! A może jest jakieś inne wyjście dla Polski i Białorusi?

Mamy tę demokrację w Polsce od ponad dwudziestu lat i co? Prezydentów mieliśmy jakich mieliśmy, premierów również, rządy też takie sobie, parlament i senat do dupy, Polska wykupiona, żywność coraz bardziej papierowa, ludzie nazwani faszystami wsadza się za poglądy polityczne do więzień, Polaków nadal obowiązują stalinowskie dekrety, obozy zagłady, które znajdują się na terenie Polski opanowane przez jedną nację, w polskim sejmie żydowskie święta narodowe, armii Polska nie ma, w zasadzie państwo w rozsypce, ale mamy za to polską demokrację, krzyż w Polsce też wielu się nie podoba. Pedalstwo i lesbijstwo, homoseksualizm, różne dewiacje i zwyrodnienia społeczne za, to w naszym Państwie rozkwitają, parady wolności to wolność i demokracja, Marsze Niepodległości to faszyzm...

Przemiany na Ukrainie oraz w Gruzji, te demokratyczne, które demokratyczna i wolna Europa chciałaby zobaczyć również i wkrótce na Białorusi, którą już zrobiła w Gruzji oraz na Ukrainie, że lepiej już lepszej demokracji wolności nie można było w tych krajach wprowadzić teraz chcą zaprowadzić również w zniewolonej Białorusi, która jest rządzona przez krwawego tyrana Łukaszenkę.

Polska tak zadłużona, jak nigdy przed tym w naszej historii, to jaka jest lepsza demokracja, taka jak na Białorusi, czy taka jaką mamy w Polsce? Przecież tam z tą biedą i tą niewolą, to różnie bywa, i na pewno nie można jej porównywać do tego, co działo się w Polsce za czasów generała Jaruzelskiego.

To chyba dobrze, że Białoruś daje odpór nowoczesnej masońskiej wizji świata i papierowej demokracji oraz zdrowej żywności à la Knorr i McDonald?!

Chcecie, żeby kolejny kraj zniewolić w takiej niewoli w jakiej znalazła się Polska, i inne kraje z bloku wschodniego po upadku komunizmu w tych krajach, chcecie, żeby Białoruś znalazła się w takiej samej złotej klatce, z której nie ma ucieczki? Proszę się nie martwić drodzy niepoprawni, filia Fundacji Batorego właśnie się zainstalowała na Białorusi już wkrótce i Białorusini będą całkowicie wolni i demokratyczni, wreszcie zaznają prawdziwej wolności i demokracji, będą mogli tak jak w Polsce wybierać w wolnych i uczciwych wyborach Komorowskich i Tusków, Mazowieckich, Buzków, Millerów, Geremków, Hanny bufetowe, Pitery, Wałęsów, Palikotów, Oleksych, Kwaśniewskich, Olechowskich, Piskorskich, Suchockie, Pawlaków, Kalinowskich, i innych wojowników o wolność i demokrację...A to wszystko przy cichym pozwoleniu tych najmądrzejszych z mądrych...

Tak tutaj krzyczycie o tej niewoli Białorusinów, tak tutaj krzyczycie o krzywdzie Polaków na Białorusi, a cicho o tym, co się dzieje z Polakami na Litwie, na Ukrainie...ech wolnościowcy, skąd u was się bierze ta wiedza na temat tego, co się dzieje na Białorusi? Bardzo mnie to ciekawi?

Sam nie wiem, co jest lepsze, czy tak jak teraz jest w Polsce, czy tak jak jest teraz na Białorusi?

A może Polska, tak jak Białoruś powinna iść swoją drogą, bez Unii Europejskiej, bez NATO, bez Rosji?! Nigdy Państwu, to nie wpadło do głów?

A w tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych wpuściło się pedalstwo do armii amerykańskiej, to jest dopiero wolność, demokracja i miłość, w tym samy czasie, jednak w stanach dalej jest zalegalizowana aborcja, nie ma znaczenia jaki akurat rząd rządzi w tym kraju wolności, liberalizmu i prawicowych republikanów... Strach się bać, po zainstalowaniu Iskanderów w Kaliningradzie i po krwawych rozruchach przypominających stan wojenny w Polsce teraz jak nic, wojska sowieckie oraz białoruskie wkroczą do Polski palić, gwałcić i grabić. Na szczęście Amerykanie i nowy pobór w szeregach armii amerykańskiej na to nie pozwoli!

U nas po wolnych i uczciwych wyborach na prezydenta oraz zaraz po tym do samorządów terytorialnych żadnych rozruchów nie zanotowano, a pan Jarosław Kaczyński stwierdził, że na Wawelu pochował nie swojego brata...

No, czy to nie są jaja jak berety?

Vote up!
0
Vote down!
0
#117696

Demokracja jest najgorszym z możliwych systemów, tylko że nic lepszego nie wymyślono.
Cały ten cyrk Polacy sobie wybrali. Grzecznie poszli do urn wrzucili kartki i maja co mają. Fakt że nakęceni przez media, ale to ich błąd.
Dlaczego nie można porównywać do czasów Jaruzela. Schyłkowy Jaruzel to obecna Białoruś.
Społecznie Białoruś jest bardziej chora niż Polska, nas trzyma Kościół i patriotyzm.
Patrzę na Białoruś z punktu widzenia polskich, białoruskich, srodkowoeuropejskich interesów.

Że Polska powinna iść swoją drogą - owszem wpadło.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117698

oo kolego nie byłbym taki pewny czy nas trzyma kościół.kościół jest skażony księżmi agentami. ja pochodzę z diecezji krakowskiej tam abp Dziwisz sprzedał sie platwormie stracił w moich oczach wiarygodność ,
tomasz arabski jest łącznikiem PO-kuria . działacz krakowskiej PO niejaki Ireneusz Raś ma brata który jest sekretarzem abp Dziwisza.Za lojalność PO Nycz jest w wawie,
a biskup Guzdek ZOSTAŁ GENERAŁEM NIE BĘDĄC ANI JEDNEGO DNIA W KOSZARACH (nie odbył zasadniczej służby wojskowej)i co ty kolego na to...

Vote up!
0
Vote down!
0

http://trybeus.blogspot.com/

#117730

Trafne spostrzeżenia! Tak to właśnie odbieram. (A demokracji Białoruś i tak nie dostanie, bez względu na ofiary, jakie teraz złoży, bo nie ma na to pozwolenia z Kremla. I dlatego tych ofiar mi szkoda. I mam też taki trochę żal do ichnich liderów, że jakkoś tego nie zauważają(?).)

Vote up!
0
Vote down!
0
#117740

Wolności się nie dostaje tylko się ją sobie wywalcza.
Co do wolności Gruzji. ostatnio Kreml miał na ten temat inne zdanie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117992

Wolności się nie dostaje, tylko ją wywalcza. Owszem. Ale trzeba na walkę wybrać stosowny moment. O czym mówię? A wystarczy porównać Powstanie Styczniowe (niepowetowane straty w "substancji narodowej", straty ekonomiczne utrącające podstawy bytu pozostałej reszty "substancji narodowej) z powstaniem Legionów:). Otóż mądrość polega na tym, żeby właściwie wybrać moment szturmu... W obecnej sytuacji zewnętrznej i wewnętrznej Białorusini nic nie osiągną. Wiem, to smutne. Ludzie chcieliby po prostu żyć w państwie, co do którego mieliby poczucie, że to ICH państwo. Jednak okoliczności/fakty są nieubłagane:(.
Co do Gruzji - wtedy było komu podjąć skuteczne działania na forum międzynarodowym:(. Teraz nie ma komu:(( na biedę nas i Białorusinów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118003

Fakt że wielu zginęło w Powstaniu Styczniowym. Ale pozostała po nich legenda. To była przegrana bitwa w 123 letniej wojnie, która zakończyła się zwycięstwem. Swoją drogą nie potrafiono zabezpieczyć owoców tej wygranej na więcej jak 20 lat.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118008

[quote=R.Zaleski]Swoją drogą nie potrafiono zabezpieczyć owoców tej wygranej na więcej jak 20 lat.[/quote]
A nie mówiłam o "marnowaniu substancji narodowej"?!
Wiem, że mój pogląd jest niepopularny a dla niektórych zgoła obrazoburczy. Jednak dla mnie walka ma sens nie dla samej walki, ale wtedy, gdy walczący atakują np. najsłabszy punkt przeciwnika, lub potrafią wyczekać aż przeciwnik osłabnie.
Wiem jak to jest żyć "pod butem". Jednakowoż z tego właśnie doświadczenia wyprowadzam przekonanie, że znacznie lepiej jest ocalić pewne wartości niż samemu honorowo zginąć.
Przypomina mi się wspomnienie jednej nauczycielki (nie pomnę nazwiska) - jak ją rezuny dopadły, ona udała Ukrainkę (języki znała a ubrana była jak chłopka) i krzyczała gdy ją bili (pod ubraniem miała tomiki Konopnickiej, krzyczała, żeby się nie wydało, że ratuje książki, w dodatku burżujskie, w dodatku polskie). Potem jakowaś odsiecz nadciągnęła, ale kobita furt się z tą Konopnicką nie wydawała, aż dopiero doszła na miejsce i tam wyjęła te tomiki a skórzane okładki były pocięte nahajami. Książki się jednakowoż w pełni nadawały do nauczania:).
Podsumowując: ta pani zadała więcej strat wrogowi ucząc kolejne pokolenie polskości, niż gdyby sama jedna w chwale poległa.:) Aczkolwiek czasem faktycznie nie ma innego wyjścia niż paść na posterunku. Jest to jednak (wg mnie) raczej wyjątek niż reguła na prowadzenie walki narodowo-wywoleńczej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118067

na wojnie wszystkie chwyty sa dozwolone, pani zachowała się w stylu Zagłoby.
Ciekawił mnie temt beznadziejnej walki. Chyba właśnie cytat dotyczacy Powstania Styczniowego " Niewiem czy był sens, wiem ze był mus".Czy bylibyśmy teraz Polakami bez powstań.
Sam wstąpiłem w 1987 do organizacji której celem była niepodległość Polski. Jakie wtedy były na to szanse? Teoretycznie żadne.Byliśmy pod okupacją mocarstwa które mogło bronią atomową świat zniszczyć kilkakrotnie. Większość opozycji mówiła wtedy o ewentualnie wolnych związkach zawodowych. No i mamy niepodległość.
Jestem zwolennikiem skutecznej walki. Kilkanaście prawicowych list w wyborach np ostatnich to dla mnie jej zaprzeczenie. Gra żeby przegrać.
Podoba mi się np wiele z myśli Dmowskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118107

Dzięki za ciekawą wymianę myśli. Doceniam fakt, że rozmówca "nie leci na mnie z mordą" (to nie do Ciebie, to figura retoryczna!) za same "niepoprawne na niepoprawnych" poglądy.
O widzisz, jak dochodzimy do sedna, to zaczynamy się zgadzać - nie jestem zwolenniczką "walki dla walki" albo dla samego tylko tego, aby "z honorem paść", ale też... nie potępiam jej w czambuł (aczkolwiek zawsze przestrzegam przed szkodliwością takich rozwiązań, bo mnie się już przejadło, że zawsze do kazamat i do grobu idą patrioci i potem baby zostają same i muszą same ten patriotyzm dźwigać w dalsze pokolenia...). Są albowiem sprawy o jakich się nie śniło nawet filozofom, to co tu gadać o gospodyni domowej;).
Odnosząc się do Twojego ostatniego głosu - Dmowski - wart poczytania i przemyślenia. Głupi nie był. To pewne.
Z tymi listami wyborczymi - nic tylko się podpisać.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118124

Na blogu opozycjonisty www.franak.livejournal.com lub twitter: franakviacorka jest fotografia stołu z oddanymi głosami z jednej komisji w Mińsku. Po wysokości stosów głosów widać wynik wyborów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117621

Manifestacja przed Ambasadą Republiki Białoruś
Miejsce: ul. Wiertnicza 58
Godzina: 20 grudzień 2010 18:00..

Inicjatywa Wolna Białoruś

W Mińsku w tym czasie też będzie manifestacj. Tylko że tam ludzie będą bici i aresztowani.

Vote up!
0
Vote down!
0
#117636