Na czyjej dupie?
Czyrak, jest na pewno uciążliwą przypadłością szczególnie gdy pojawia się na politycznie poprawnej - tylnej części ciała, zwanej powszechnie dupą.
Na pewno jest bolesny i przeszkadza normalnie żyć. Czyrak jest sprawiedliwy bo jak już kogoś dotknie to boli tak samo i człowieka szlachetnego prostaka.
Okazuje się, że na dupie pookrągłostołowej nomenklatury jest taki czyrak.
Komu on doskwiera? Frasyniuk pewnie sądzi, że jak on go ma, Michnik go ma i Geremek z Kuroniem też mieli to pewnie jest to epidemia i wszyscy cierpimy razem z nimi.
Otóż nie. Ja nie mam i nie cierpię też z tego powodu, że oni go mają.
Ja go nie mam bo mam czyste sumienie. Ja nie donosiłem i nie sprzedałem wolności komunistom przy okrągłym stole. Ja nie pilnowałem magdalenkowej zdrady i zaprzaństwa. Nie bratałem się z komunistycznymi zbrodniarzami, nigdy nie uznałem Kiszczaka za człowieka honoru i nie chciałem stawiać Jaruzelskiemu pomników. Ja nie jestem zdrajcą solidarnościowych ideałów.
Mam pewną satysfakcję że jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie i że jak się nie ma sumienia to przynajmniej czyrak Wam doskwiera.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1238 odsłon
Komentarze
Ooooo
9 Kwietnia, 2009 - 18:15
Ja też nie mam.