Zawracanie gie...nder kijem.

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

To, że ta pani da POpał było niemal pewne. Ale, że aż takie jajcy wyjdą z tej prezentacji! Tusk i Po mają kadry!

Ho! ho!już czas na mnie! ściemnia się! rzekł na murach Troi stary Priam puszczając oko do Achilla widząc jak piękna Helena wychodzi z jacuzzi.

Mury szacownej politechniki warszawskiej gościły już nie takie barachło, gorszy cyrk, czyli tzw zjednoczenie ruchu robotniczego, ale to wczorajsze wejście kopacz i zawracanie gie...nder i Putina jednym kijem jest kolejnym dla tego miejsca wydarzeniem mało chlubnym delikatnie rzecz ujmując!

Znamiennym jest nie tylko kompromitacja tej pani już na starcie jako premiera, lecz także uwalenie całego tego durnowatego lecz agresywnego i groznego gie...nder.
Kopaczowa słowy < ja jako kobieta> sprowadziła całe ten gie...nder,owy zgiełk do parteru.
Okpiła go.
Tyle czasu te przeróżne cwaniary pokroju Fuszary usiłowały przekonać do bezpłciowej formy, a tu Kopaczowa uwala od razu, na poczekaniu tę ich durnowatą konstrukcję.
I tu widać jak instrumentalnie, powierzchownie traktują takie jak Kopacz cały ten gie...nder.
Wielkie gie! znaczy gie...nder! i tyle.
Kopacz dosłownie w trzech słowach zawróciła ten ichni gie...nder ... kijem!
A może i Putina także!
Może wreszcie znalazł się kij na Putina... ryj!?

Jajcy jak berety!
Kabarety!
W tej samej też tonacji należy oceniać dobór ministrów w szczegóły nie wchodząc.

Tyle, że mnie naprawdę wcale nie do śmiechu!

pzdr

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (6 głosów)