D.Tusk bliższy Bierutowi? Zapatero? czy D.Tuskowi?

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Zapewne w tej chwili międląc bluzgi?! spogląda złym okiem na Lateran oczekując na komunikat Stolicy Apostolskiej czy zaplanowana audiencja u Ojca Św. Franciszka dojdzie do skutku
Wszak nawet te fałszywe do gruntu puste dla niego gesty- przyklęk, nawet ucałowanie pierścienia następcy św Piotra warte są tych iluś tam dodatkowych głosów w najbliższą niedzielę.
A może by skrócić czas oczekiwania i zrobić kolejne wrażenie jak ten ślub kościelny przed wyborami 2007r. D. Tusk udał się nawet na poranną mszę św. w uczęszczanym przez Polaków rzymskim kościele!/
I ten wariant jest możliwy znając D.Tuska.

Wczoraj ciężko się napracował na Monte Cassino wypowiadając wszak tak wiele obcych mu słów o heroizmie, patriotyżmie polskiego żołnierza -tułacza.
To były zdania jakże mu nieprzystające, sztucznie brzmiące w ustach człowieka, któremu Polska, polskość uwiera od lat.

Publicyści, politycy zadają sobie pytanie kim jest D. Tusk? jako człowiek, polityk, premier rządu.
Wystarczy prześledzić jego wypowiedzi, aby stwierdzić, że gardzi tym wszystkim co polskie.
Historia, tradycja, bohaterstwo, ponad 1000 lat chrześcijaństwa, orężne dzieje czyli cała nasza wielkość nic dla niego nie znaczy.
Człowiek bez właściwości.
Pustak!
Głucho brzmiąca afrykańska tykwa przed napełnieniem jej maniokiem.
Libertyn w najgorszym tego słowa rozumieniu, nie mającym niewiele wspólnego z obnoszonym liberalizmem, gdyż tak D. Tusk jak jego gdańskie towarzycho z tego nurtu jeno liznęli kilka terminów i posługują się nimi wobec miazgi- zlemingowanej gawiedzi jako zhomogenizowanymi komunałami-wytrychami.

Pustota, drętwota, fałsz,konowalska pseudoekonomia powielane-mielone przez usłużne łżemedia jako racja stanu.
A do tego najzwyczajniejsze lenistwo.
To taka mieszanka niszcząca degradująca nasz kraj od lat siedmiu.
W tym wszystkim bryluje D.Tusk.
Dodatkowo systematycznie mniej lub bardziej brutalnie zwalcza Kościół, religię poprzez jemuzalecany z zachodu podawany zestaw rozsadników zła.
Rodzina, religia, kościół, tradycja, historia, dzieje.
Wielkość Polski trzeba to rozmazać a potem wymazać.
I te krecią robotę wykonują ministrowie D. Tuska.
I ma rację J. Kaczyński zarzucając Tuskowi metodyczną raz mniej widoczną, bardziej a nawet wręcz wulgarną walkę struktur jego rządu z chrześcijańską Polską-Wandeą.

To cały D. Tusk.
W jego rządzeniu można doszukać się tak metody Bieruta, pierwiastków jakobińskich, meksykańskiej rewolucji, hiszpańskich republikanów czy b. współczesnego Zapatero.
D.Tusk czerpie ze wszystkich tych doświadczeń.

Tak więc czas ku temu najwyższy, by to głośno i wyrażnie mówić.
A tego fałszywe gesty typu ślub, udział w kanonizacji, dopraszanie się o audiencję przed wyborami do PE to tylko puste gesty.
A patetyczne wczorajsze słowa na Monte Cassino, to nie ze mną te numery Brunner, znaczy Tusk!
Dla mnie ta odlana z brązu wyciągnięta łapa misia kaprala Wojtka z krakowskiego pomnika ma bogatszą polską wymowę niż pusto brzmiące frazesy premiera Tuska.

I sorry! Panie D. Tusk! Tak ma sobie zapracował!

pzdr

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)