Czyżby sterowniki z Tu 154 zostały zamontowane w kancelarii premiera!?Czy samolot musiał runąć, aby utrzymać stabilność Tuska!?

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

NADSTEROWNOŚĆ rządu Donalda Tuska, a...niesterowność Tu 154!!!!
Stabilizatory utrzymują stabilny kurs promoskiewski!
Najbardziej prawdopodobną przyczyną tragedii wydaje się awaria drugiego silnika, który niszcząc instalację hydrauliczną pozbawił załogę kontroli nad sterami samolotu!
"... piloci prezydenckiej maszyny wiedzieli, na jakiej byli wysokości, byli nawet o tym ostrzegani, bo według nieoficjalnych informacji czarna skrzynka rozbitego samolotu zarejestrowała głośny dźwięk alarmowy, który rozbrzmiewał w kabinie pilotów przez 30 sekund. Najwyraźniej jednak nie mogli oni zareagować."
Piloci latający na tych samolotach "...zwracają też uwagę na szereg innych wątpliwości, jakie pojawiają się po tragedii pod Smoleńskiem. Z analizy przebiegu dotychczasowych katastrof z udziałem Tupolewów wynika między innymi, że wiele z nich było wynikiem awarii drugiego silnika, który następnie niszczył instalację hydrauliczną odpowiadającą za sterowanie samolotem"
A to co było "...na ostatnim etapie lotu, nie było podejściem do lądowania, tylko wynikiem tego, co zdarzyło się wcześniej. Ich zdaniem z pozostawionych śladów wynika, że samolot nad samą ziemią zawadził o drzewo, ale brakuje informacji, czy już wcześniej mógł nie mieć sterowności."/ cyt. za Nasz Dziennik/

Samolot przekazany do dyspozycji prezydenta na ten tragiczny lot do Smoleńska był po kolejnym remoncie w rosyjskiej zakładach lotniczych rosyjskiej Samary! co niewątpliwie stawia władze naszego wschodniego sąsiada w niekomfortowej sytuacji, delikatnie to ujmując!
Pytań, wątpliwości jest tak wiele jak przy każdej katastrofie!
a ta jest szczególnego rodzaju!
Zginął polski prezydent na rosyjskim lotnisku, traktowany przez rząd Putina niemal albo gorzej niż ...wróg!
W tej sytuacji nie trzeba być wcale niemiłym Putinowi, aby w naszych głowach aż kłębiło się od podejrzeń!
A publicznie wręcz okazywana dotychczasowa lękliwość Donalda Tuska wobec Rosji spotęgowała się po "katastrofie"!
Te żenująca oświadczenia premiera o zaufaniu, pojednaniu i nie okazywaniu władzom rosyjskim wątpliwości sprawiają, że każdy zdrowo rozsądkowy Polak ma coraz więcej pytań!
Zaś ostatnia wypowiedż Sikorskiego z drugiej strony Atlantyku jeszcze bardziej przekonuje mnie o NADSTEROWNOŚCI polityków koalicji rządowej!
Ta NADSTEROWNOŚĆ rządu D. Tuska podszyta chyba? strachem przed Rosją Putina jest wręcz zauważalna nawet przez średnio rozgarniętego Polaka.

Dlatego wcale bym się nie zdziwił, gdyby pracownicy ambasady, konsulatów oraz różnych agend i przedstawicielstw handlowych Rosji w Polsce także ZBIERALI PODPISY NA LISTACH POPARCIA dla Bronisława Komorowskiego!

pzdr

Brak głosów