Czerwono- rózowy salonik obrońcą moralności. Kaziowi M. marzył o złotym cielcu a stał się wołem ofiarnym na ołtarzu PR!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Na oczach opinii publicznej zawiązał się komitet obrony moralności! Rodziny! Obyczajów!
Kogo tam nie? W zasadzie kto tam jest!?
Same ostoje moralności i cnót wszelakich; obywatelskich jak i tych rodzinnych.
Na czele okrzyknięta przez fundusze na okaziciela /iti, tvn/ hurysą warszawska Monisia- Daisy, znana nie tylko jako inseminatorka.
Potem idą znani POczciwcy moralni z walterowskiej tvn, krynice wszelakiej czystości i moralności z "dziennika" a dzisiaj dołączył sam Marek Kondrat!
Wszyscy oni z osobna i razem wzięci atakują Kazimierza Marcinkiewicza za niemoralne prowadzenie się!
Taka red. Monika znana z życi9a na wskroś cnotliwego i strażniczka nienaruszalnych węzłów małżeńskich aż zieje ogniem piekielnego POtępienia na Marcinkiewicza za pozostawienie żony i dzieci i zainteresowanie się młódka Izabell!
Marek Kondrat to samo! W swym potępieniu byłego premiera idzie dalej niż niejeden gorliwy rekolekcjonista w czasie okresu postu!
Wszyscy oni dosłownie rzucili się na Marcinkiewicza! Stos już płonie! I to jaki wzniesiony z najbardziej uczciwych i żarliwych serc obrońców moralności!
Oczy mnicha inkwizytora są niczym do tego jaki widzimy u podpory walterowskiej.
A jaki dobór słów! Pan Mareczek wręcz orzekł, że nawet nie zagrałby, nie odegrałby roli zakochanego Kazia, bo jest on widomym znakiem totalnej...degrengolady!
Jeszcze chwila a zażądają od władz brytyjskich ekstradycji!
A czymże naraził się tak naprawdę ich niedawny ulubienic by nie rzec oblubieniec?
A cóż tak strasznego uczynił Marcinkiewicz aby stać się wrogiem publicznym nr 1?!
O Nieszczęsny! Kazimierz dostarczał Tuskowi przez okres ostatnich dwóch lat co rusz ostrej amunicji przeciw PIS,owi i prezydentowi!
Kto wiem, czy to nie jego wyjątkowa aktywność nie uratował zwycięstwa PO w ostatnich wyborach!?
Tak się chłop starał! Potem ciągle coś POdrzucał antypisowskiej i antyprezydenckiej gawiedzi aby miała żerowisko.
Łżemedia w tym i łżemonisie czerpały wręcz garściami z "bogatych zasobów" rewelacji nagromadzonych przez Marcinkiewicza.
A jego 'złote myśli" salon POdsypywał przed zwieprzkowate lemingi jako newsowe perły!
Już ogłoszono go niemal lokomotywą PO na zbliżające się eurowybory!
Ba! A nawet więcej miał być substytutem Tuska, gdy ten zabierze się za kampanię prezydencką!
Czyli miał być Marcinkiewicz takim dwa w jednym!
Dobry o każdej POrze dnia dla partii rządzącej i jej lidera!
Człowiek zaufania i oparcia. Zawsze POmocny i gotowy wpaść z Londynu na każde wezwanie
salonikowej hierarchii.
Zawsze użyteczny; tak POd znieczuleniem, jak POd szkłem kontaktowym!
Az tu nagle niesPOdzianka! I jak przykra! Gwałtowna zmiana ról!
Zabił on, Marcinkiewicz kogo? Zgwałcił w tym Londynie?
A może pedofil jaki czy co? Zahandlował żywym towarem na west endzie?
Tyle na raz domysłów! Same znaki zapytania!
Przychodzą do głowy najwredniejsze myśli!
A może usiłował zgwałcić gdzieś tam w studio tv tę którą wytypowano na nową warszawską syrenkę?!
Może zamolestował inną POdporę salonu i post komuny red. Jankę P?
I dlatego takie zbiorowe, publiczne POtępienie i chłostanie Marcinkiewicza!
Zostawił rodzinę! to fakt. Znalazł sobie młodszy, nowszy model. To też fakt!
Ale czy salonowi to przeszkadzała kiedykolwiek!?
Przecież ogłosił swój wybór życiowy na dwa tygodnie przez ogłoszonym rozwodem.
Podobno trochę się afiszował, nie wiem bo nie śledziłem, i nie śledzę , nawet nie mam dostępu do łżemediów. Podobno bywało śmiesznie-zalotnie!
I tyle i aż tyle!
Skąd więc takie zbiorowe POtępienie?
POlikot, mówi się, że ograbił była żonę na miliony i nic! salon nie wyje! Monisia nie potępia.
Czołowy moderator w rządzie podobno ukrywał/ukrywa?/ rzeczywiste przychody-zarobki, chowając je gdzieś pod strzechami rodzinnej Pacyny aby zaniżać alimenty!
I co ? jakoś salon nie wyje!
A Monika- inseminatorka oraz Marek Kondrat nie potępiają, nie biczują go publicznie!
A Marcinkiewicza chłoszczą ! I to jak!
Cóż za przestępca z niego?
Czyżby znów mamy kolejną ofiarę wilczych ślipi pana Donalda Tuska?!
Chyba na to wygląda, że premier POświęca kolejną ofiarę, kolejna całopalną owieczkę.
Był im POtrzebny i nagle stał się POtrzebny inaczej jako ...OFIARA!
Trzeba odwrócić uwagę od bezmyślnej polityki gospodarczej rządu!
I w dwa tygodnie po słodkich walentynkach Kazio zakochany stał się Kaziem OFIARNYM!

Marzył mu się złoty cielec pomyślności a stał się tłustym wołem złożonym przez Tuska
na jego ołtarzyku PR!
pzdr
p.s.
Obwinianie Marcinkiewicza o pomoc bankowi gdzie został doradcą po pracy w EBOiR w jego interesach w Polsce i szkodzenie krajowi jest po prostu śmieszne w przypadku salonu!
Wystarczy skonstatować fakt, że tylko dwaj premierzy przez ostatnie lat dwadzieścia: Jan Olszewski oraz Jarosław Kaczyński nie weszli w orbitę interesów jakichkolwiek grup kapitałowego wpływu! A co zrobili pozostali? Tylko się rozejrzeć!

Brak głosów

Komentarze

Kazio to jeden z pozyteczmych idiotów dlagrup wpływu kapitałowego.
a cóz za pozytek mialybt te grupy z prawdziwych patriotów?

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#14664