Larum grają, czyli "Obudź się Polsko"

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

  „…Otworzyć wszystkie okna! Niech ludzie zobaczą!!

Wielkimi ulicami morze głów urasta

I czujesz, że rozpękną ulice się miasta,

Że Bogu się jak groźba położą pod tronem

I krzykną wielką ciszą... lub głosów milionem…”

To chyba kolejny i być może już ostatni znak od Opatrzności dla nas Polaków, aby otrząsnąć się w końcu z marazmu, naiwności, głupoty, obojętności, apatii, czyli tego samobójczego snu, który umożliwił różnej maści łajdakom zawłaszczyć nasz kraj, kupczyć nim oraz ciągnąć ten „postaw czerwonego sukna”, każdy w swoją stronę.

To, że pierwszym i namacalnym dowodem „Smoleńskiego Kłamstwa” stał się pusty symbolicznie grób śp. Pani Ani Walentynowicz, prawdziwego i najuczciwszego symbolu „Solidarności” to nie przypadek.

Wszak to właśnie ona apelowała jeszcze nie tak dawno do nas Polaków: „Musimy się na nowo policzyć”.

Nie przypuszczała chyba jednak, że tak jak w 1980 roku wszystko zaczęło się od wyrzucenia jej z pracy tak teraz, protoplaści ówczesnych zdrajców Narodu bezczeszcząc jej doczesne szczątki po zadanej zdradzieckiej śmierci, wzbudzą ku swojej zgubie iskrę, która wywoła prawdziwy pożar.

Nie ma lepszego momentu do tego „policzenia się od nowa” niż świadomość, że opluwana za życia legenda solidarnościowego zrywu została opluta ponownie przez łotrów, tym razem już po śmierci.

Otrzymujemy kolejny oczywisty znak i sygnał do ogólnonarodowej pobudki gdyż „Rzeczpospolitą diabli biorą, bo już tak bezsilna, na takie psy zeszła, że się nikomu nie może opędzić. Wszyscy lezą w jej granice jak przez rozgrodzony płot. […] Jak to, najezdnik uderza na kraj, najezdnik znany z drapieżności, i nie tylko nie znajduje oporu, ale kto żyw opuszcza dawnego pana i spieszy do nowego: magnates, szlachta, wojsko, zamki, miasta, wszyscy…! Bez czci, sławy, honoru, wstydu…! Historia drugiego takiego przykładu nie podaje! (…) Kanalia w tym kraju żywie bez sumienia i ambicji”

Polska musi się obudzić, a Polacy ponownie policzyć!

Otrzymujemy wyraźny znak zaś członkom „elity” i tak zwanym celebrytom, oczywiście, jeżeli wśród nich ostali się jeszcze tacy, w których sercach gdzieś na dnie tli się jeszcze „Polska” dedykuję, jako wezwanie do opamiętania się:

„Nosimy Cię w swych sercach, wyblakli poeci,

głupcy, włóczęgi, błazny, ścierki kawiarniane;

Twój blask oślepiający jako słońce świeci,

w piersiach nam się łopoczesz stłumionym orkanem.

Ale my, głośne pawie, pyszałki odęte,

niecna zgraja aktorów, hałastra wyrodna,

kneblujemy jak łotry Twoje usta święte

i spychamy Cię na dno, bo jesteś... niemodna.

Ale ja wiem, że przyjdziesz, musisz przyjść. Skrzydlata,

piersi nasze rozedrzesz gromowym wołaniem,

serc milionem zatargasz, posadami świata!...

Poeci, ja zwiastuję Drugie Zmartwychwstanie!

W proch uliczny runiemy, jak bogi gliniane,

Twój piorunowy płomień ślepia nam wypali,

Twoje Imię ognistym będzie huraganem!

ale nie dla nas będzie, bo myśmy za mali.

Źródła:

Jan Lechoń „Piłsudski”

Henryk Sienkiewicz „Potop”

Konstanty Ildefons Gałczyński, „Polska”

Artykuł opublikowany w tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moja książkę:

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Brak głosów

Komentarze

bez bardziej radykalnych czynow nic nie zmieni sie w naszej Polsce.To zeby kiedys przeczytac o dzisiejszym premierze- Donald T. nie spelni sie nigdy, tak dlugo jak nie wyplemnmy wszystko od korzeni PRL-u. Zaczac od Alei Zasluzonych na Powazkach. Tam, wsrod duchow przeszlosci szukaja nowego natchnienia nasi dzisiejsi wladcy.

Kokosie, dziekuje, ze wciaz nieustajaco nas budzisz !!!

Pozdrawiam z ujscia Menu do Renu

Vote up!
0
Vote down!
0

z ujścia Menu do Renu

#294087

Pragnę zauważyć, że żadna zmiana w Polsce nigdy nie powstała w wyniku apelowania do sumienia władzy, pisania petycji, czy marszy milczenia. Ten rząd doprowadził Polskę na skraj bankructwa i zgnilizny moralnej. Ponieważ lekceważy większość społeczeństwa, to obecnie ta większość powinna zlekceważyć ten rząd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#294093