Barejo wróć!
Wczoraj, Julia Brystygierowa polskiego dziennikarstwa, Monika Olejnik dała kolejny popis swojej bezstronności i traktowania swoich rozmówców z równą sympatią, dociekliwością i obiektywnością.
Tadeusz Cymański nie powinien mieć żadnych zastrzeżeń, a w zasadzie to powinien być nawet szczęśliwy, że uniknął podtapiania czy pozbawiania snu, o zrywaniu paznokci nawet nie wspomnę.
Podobny dziennikarski warsztat zaprezentował kiedyś na antenie TVP redaktor Zażako-Zażakowski przesłuchując niejakiego Wildsteina, który ujawnił katalogi IPN.
Dziś po kolejnych ujawnionych informacjach na temat Janusza Palikota, nikt o zdrowych zmysłach nie może mieć wątpliwości, że Janusz Palikot jest bezczelnym kłamcą, oszustem, oszczercą i pospolitym chamem.
Ale co z tego?
Żyjemy w III RP i jest to przecież NASZ kłamczuszek, NASZ oszuścik, NASZ oszczerca i NASZ kochany cham.
Włos mu z głowy nie spadnie skoro „Nad wszystkim czuwa nasz Premier i gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu, wszystkim pomoże, o każdej porze, mój Boże”
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 703 odsłony