TULIPANY w NAUSZNICACH

10 kwietnia b.r. mamy być w stolicy w hołdzie lecącym do Katynia zamordowanym na lotnisku Siewiernyj. Niektórzy z manifestantów jak zwykle przyjdą z tulipanami, by podkreślić pokojowy charakter tej rocznicy.

Niemniej Gronkowiec z warszawskiego ratusza, jak słychać, robi obstrukcję z wydawaniem zezwoleń na niektóre elementy obchodów.
Gdyby coś, odpukać, ale o locie do Smoleńska to samo myślano: "za dużo VIP-ów, by coś nam groziło...". Więc gdyby zrobiono jakąś "zomowską" prowokację, to żaden sąd czy ubezpieczyciel nie stanie po stronie poszkodowanego obywatela; nie będzie pozytywnego wyroku i wypłaty odszkodowania np. za uszczerbek na zdrowiu, bo się okaże, że taki człowiek na ulicy znajdował się niezgodnie z prawem.

Nie zaszkodzi zatem przypomnieć, zebrane do kupy, porady samoobronne odnośnie emiterów dźwięku, którymi przed- i po-smoleńscy "sprzysiężeni sztyletnicy" zechcieliby rozpędzać tłum.
Przytaczam cytaty z bloga na niezależnej.pl.

[ "Porażające słuch „miotacze dźwięków” o specjalnych membranach umieszczono wysoko, 7 m nad ziemią, by miały duży zasięg i były trudnodostępne dla chcących je zniszczyć.
Oto informacje z ulotki firmy:
LRAD (Long Range Acoustic Device) zostały opracowane w Stanach Zjednoczonych jako non-lethal riot weapon, czyli broń do walki z tłumami w miarę możności nie powodującą zgonów.
Są to syreny (które można łączyć modułowo) o regulowanej mocy.
Bazowa o sile emisji SPL = 109dB(A) – trwałe uszkodzenie słuchu następuje w czasie około 2 minut;
112 decybeli – około minuty;
115 decybeli – ok. 30 sekund,
118 decybeli – 15 s.,
119dB – 7,5 s.,
121dB – 3,25 s.
Dość! Wystarczy znaleźć się blisko, gdy uderzenie fal dźwiękowych ma iść w część tłumu nieco dalej!
Przy 130 decybelach – bębenki pękają prawie natychmiast."

Policja, zgodnie z nową kategorią dopuszczoną w przepisach (środki „ogłuszające”, które mogą powodować „dysfunkcje niektórych zmysłów”) będzie mogła dowolnie i swobodnie używać powyższe urządzenia do rozpędzania manifestantów.

Dziś każdy organizator manifestacji winien rozdać potencjalnym uczestnikom plan miasta z rozmieszczeniem wyżej wspomnianych głośników antyterrorystycznych.
Na miasto trzeba wychodzić zawsze z wacikami do uszu i – nie zaszkodzi – dodatkowo z nausznikowymi słuchawkami.
Kto wie czy osoby zdeterminowane opresją władzy nie powinny zabierać ze sobą akumulatorowych kątówek z tarczami diamentowymi lub dużych nożyc do metalu – jeśli trzeba by było szybko unieszkodliwiać owe szczekaczki porażające bębenki?
Młodzież chodząca na manify wie, że o kominiarkach nie muszę wspominać, bo z monitoringiem ma częściej niż ja do czynienia.

Zatem – jeśli coś będzie nie tak – czekają nas zamieszki, i to walenie piskami i gwizdami po łbach będzie zastosowane.
Z ukrytych w bunkrach orwellowskich sztabów będą nas coraz głośniej nawoływać do rozejścia się.

Uszkodzenie słuchu jest nienaprawialne, a jego powstanie przeważnie niezauważalne – lekarze alarmują o tej ułomności, która dotknęła masowo młodzież korzystającą z dyskotek.

Obrona przed ogłuszeniem w takiej strefie nasilającego się hałasu musi być natychmiastowa: tamponiki do uszu i jeśli nie odetniesz kabla zasilającego „ryczący kołchoźnik”, to najpierw usłyszysz kłujące gwizdy i piski a potem pękającą wysokotonową strunę, która, jak brzytwa, boleśnie rozetnie ci płat mózgu.
Od tego momentu już nie jesteś niedosłyszący, lecz na pewno głuchy."] http://niezalezna.pl/16633-stopery-contra-komorosko-thuski

Piszę prewencyjnie o tych sprawach, bo ten portal przysłał mi mejlem takie oto zaproszenie:

Drodzy Niepoprawni!
Pragniemy Was serdecznie poinformować, że 10 kwietnia 2012 roku w Warszawie redakcja organizuje spotkanie. Miejsce zbiórki: pomnik Adama Mickiewicza, naprzeciwko rogu ul. Trębackiej i Krakowskiego Przedmieścia. Godzina zbiórki: 10:30 - 11:00. Znak rozpoznawczy: baner Niepoprawnych na płocie pod pomnikiem!
Osoby, które zgłosiły się do pomocy przy noszeniu banerów proszone są o przybycie pod pomnik na godz. 10:30!

Ponieważ nie wszyscy są w stanie dotrzeć do Warszawy w godzinach przedpołudniowych, organizujemy również drugą zbiórkę - godzina 15:30-15:40 przy pomniku Słowackiego (plac Bankowy). Uczestnicy drugiej zbiórki przejdą pod pałac prezydencki razem z pochodem Solidarnych 2010, który rusza o 15:45 z pl. Bankowego.