Bolszewicka banda
Sowieckie pachołki, którzy nazywają siebie Polakami, nie dość, że przez dziesiątki lat kolaborowali z okupantem, to zostawili naszej Ojczyźnie garb w postaci roszczeń przeróżnych grup narodowościowych.
W imieniu PRL, a więc służalczej wobec Moskwy tzw. partii robotniczej dokonywali aktów grabieży bezprawnie lub na podstawie haniebnego prawa. Nikt z tych parszywców nie stanął za to przed sądem, nikomu z nich nie skonfiskowano majątku. To umęczony przez wojnę i okupacje niemiecką i sowiecką polski naród płaci za ich zaprzaństwo. Ta bolszewicka banda powinna zostać pozbawiona w Rzeczypospolitej praw obywatelskich na zawsze, a wtedy byłoby to normalne, zdrowe państwo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1913 odsłon
Komentarze
@ Kuki
10 Sierpnia, 2011 - 21:56
Święte słowa, święte słowa. Miejmy nadzieję, ze stanie się to prędzej niz później.
________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Kuki,
11 Sierpnia, 2011 - 01:42
Tadeusz Sikora
aby "państwo prawa" nie było czczą formułką, to należałoby:
1. Za kolaborację z okupantem stosować karę główną (bez przedawnienia)
2. "niezawisłość" sądów powinna polegać na tym, że "drukujący" werdykty sędziowie powinni publicznie zawisnąć.
To na razie tylko (albo aż) tyle. Pozdrawiam
Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora
ooone: Ja tez mam dobry
11 Sierpnia, 2011 - 01:58
ooone:
Ja tez mam dobry pomysl. W celu karania zbrodni komunistycznych, przestepstw komunistycznych, trzeba czasowo wprowadzic zasade dziedziczenia winy przez spadkobiercow. Jesli wiec ktorys towarzysz nazabijal sie porzadnych Polakow i umarl zanim mozna go bylo ukarac, to ukarac trzeba syna albo wnuka. I jesli inny towarzysz w pore nakradl majatku narodowego i umarl, ale jego dzieci zyja teraz z byznesu powstalego z tej kradziezy, to trzeba im to sadownie odebrac.
Co wy na to?
ooone
Barbarzyństwo!
11 Sierpnia, 2011 - 06:56
Logicznie można orzekać o odpowiedzialności jednostki za zbiorową winę (grupy ludzi) wtedy jedynie i tylko wtedy, gdy jednocześnie:
a) osoba jest identyfikowalna jako cześć grupy winnej szkodliwej akcji i można udowodnić, że przeszła z kategorii myślenia „ja” i „mnie” na „my” i „nas”,
b) można niezbicie wykazać, że akcja grupy jest odpowiedzialna za krzywdę wyrządzoną na zewnątrz grupy, oraz
c) można wykazać, że akcje „jej” grupy były zarówno nieusprawiedliwione, jak i niemożliwe do obrony.
W sowieckich gułagach wszyscy członkowie tzw. brygady byli rutynowo i bez wyjątku karani za akcję pojedynczego członka ich grupy. W hitlerowskich obozach koncentracyjnych rozstrzeliwano setki więźniów za próbę ucieczki jednego. A bolszewicy zamordowali żonę i dzieci cara Mikołaja II, aby nie pozostał żaden ślad po carskiej rodzinie.
Systemy prawne współczesnych demokracji przyjmują zasadę, że wina może być tylko osobista.
kassandra
kassandra
Re: Bolszewicka banda
11 Sierpnia, 2011 - 10:05
morderca ma być nazwany mordercą
zdrajca zdrajcą
a złodziej złodziejem
wtedy będzie normalnie
i w dupie mam ustalenia zaprzańców przy okrągłym stole