EPITAFIUM DLA BOHATERA
Pamięci Ryszarda Siwca, który spłonął w Warszawie podczas uroczystości dożynkowych na Stadionie Dziesięciolecia w dniu 8 Września 1968, protestując przeciwko sowieckim i polskim agresorom miażdżącym gąsiennicami czołgów Wolność w Czechosłowacji, latem 1968 roku.......
" Epitafium Bohatera "
I zapalił się żywy ogień
Na stadionie, gdzie pełno ludzi.
Pośród tłumu wybuchnął płomień....
To ogień - co sumienie budzi....
Płomień krzyczał - Niech Żyje Polska !
POLSKA WOLNA I NIEPODLEGŁA !
To agresja jest sowiecka !
Polskie wojska na smyczy Kremla !
Polskie wojsko w Pradze nad Wełtawą !
Polskie tanki na Moście Karola !
Ryszard płonie - budząc świat Warszawą !
Płaczą Czesi - bo ich Wolność kona....
Na stadionie dożynki świętują.
Wszędzie słychać dźwięki Poloneza.
Młodzież polska w tańcu wiruje
A ON płonie - Bo Tak Trzeba !....
Pisał list do kochanej żony;
Gdy dojeżdżał pociąg do Warszawy.....
.... " Ja Muszę Tego Dokonać .
Nie płacz Marysiu ...
JA ŻYJĘ I GINĘ - DLA SPRAWY "...
Bo ten protest był jego wołaniem !
Krzykiem wobec ruskiej przemocy.
Jego śmierć - dla nas wiecznym przesłaniem !
O Polskę walczyć trzeba z całej mocy !....
O Polskę walczyć trzeba nam wszystkim !
Każdy Polak musi być odważny !
BY ŚMIERĆ RYSZARDA SIWCA
NIE POSZŁA NA MARNE ! 1 !
Adam Szeluga
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 910 odsłon
Komentarze
Nie zgina nadaremnie.
11 Września, 2011 - 22:34
Bohaterem kto sam z Goliatem w tany idzie i Boga ma za Patrona.Czes Jego pamieci.