Debeściaki walczą do końca!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Jestem pełen podziwu dla determinacji sekciarzy z sekty Antypisa. Raz zostali ustawieni na kursie i ścieżce, to nic ich z niej nie zepchnie, nawet fakt , że ten kurs się zmienia co chwilę w miarę obalania kolejnych bzdur i kłamstw wrzucanych przez rządowe, czy własciwie, nie wiadomo, jakie, ośrodki ( nie wiadomo jakie, ale wiadomo, że scentralizowane) usłużnym niezależnym dziennikarzom, których swego czasu ochrzciłem dziennikarskimi flanelkami, bo za słowo „szmaty” mnie admini banowali.

Raz dostali tego nieszczęsnego smsa o czterech podejściach, winie pilota i pytaniu, czyje naciski zdecydowały o katastrofie, koniec, trzymają się, jak pijany płotu, jakby im wyprano mózgi, jakby im to wdrukowano w twarde dyski i zabezpieczono hasłem.

Zdumiewa skuteczność tego wdrukowania, nieraz w rozmowach słyszę, ze Prezydent naciskał, pytam, jak niby naciskał, skad o tym wiadomo, no wszyscy wiedzą! Acha. Po co lądowali? No, jak to lądowali, pytam? Przecież nie łądowali, odchodzili, wyraźnie słychać! Lądowali, przecież wiadomo! Skąd wiadomo, No, bo Błasik naciskał! Pytam, skąd niby o tym wiadomo, skoro nigdzie nie ma nawet sylaby w nagraniach. No, wiadomo, wszyscy wiedzą! OK. Słyszę, że kapitan Protasiuk mówił, że patrzcie, jak debeściaki lądują! Gdzie jest choćby pół sylaby na ten temat w nagraniach? Nie ma. Dementi szmatławca, który to wydrukował też nie ma, bo i po co? Gdzie jest zdanie, że go ktoś zabije, jak nie wyląduje? Nie ma, podobnie, jak nie ma seppuku tej szmaty dziennikarskiej, która to rzekomo na własne uszy słyszała.

Teraz, z perspektywy czasu, to nawet pośmiać się można, jak grubymi nićmi, ba, co ja mówię , nićmi, sznurami, kablami, wężami strażackimi, cumami, anakondami w średnim wieku były fastrygowane te wszystkie wrzutki rządowych „niezależnych” flanelek z Osieckim na czele, kultowym już przykładem, na zawsze już związanym w powszechnej pamięci z historyjkami o naciskach, jasnowidzeniu, odczytywaniu myśli i uczuć Protasiuka na odległość, lokalizacji miejsca, w którym stał generał Błasik i niewerbalnie ( bo się, cholera , nic nie nagrało, ale nie szkodzi, pewnie pisał na serwetkach, zwijał w kulki i rzucał w Protasiuka) zmuszał go do rozbicia się o ziemię.

Rozczulenie bierze, z jaką rozpaczliwą determinacją czepiają się kolejnych wersji- nie dało rady wcisnąć wersji z rozszalałym Prezydentem, to proszę bardzo- stewardessa! Nie? No to dyr. Kazana! Nie, hmmm, no, to Błasik! Nie w kabinie? Hmmm, no to może, może, ... acha! Jeszcze na lotnisku! Tak, widzieli świadkowie, to znaczy świadków może i nie ma, ale nagrało się , naciskał jeszcze na lotnisku, szarpał, bił, tłukł koszem na śmieci, hej, eksperci od ruchu warg, do czynu- odczytajcie , co mówili, zgłaszajcie się do studia TVN, czeka nagroda i sława! Okazało się, że ani świadków, ani nagrania nie ma, jest tylko pewien adwokacina, co te nieistniejące nagrania widział „na własne oczy”. Nie na lotnisku, no, tu jest pewien problem, no, ale pewnie wcześniej, w koszarach, w szkole lotniczej naciskał, mobbingował, śniadania zabierał!

Mogliby sobie już właściwie odpuścić, ale, gdzie tam, służba, nie drużba!

Według najnowszej wersji zbrodnią Prezydenta jest nie to, że naciskał na pilotów, ale to , że NIE naciskał. To znaczy, nie zmusił ich to odejścia na lotnisko zapasowe.

„Stenogramy pokazują dramat pilotów, którzy wiedzieli, że warunków do lądowania w Smoleńsku nie ma. Czekali na tę decyzję, gdzie skierować samolot. I się nie doczekali.” Ciekawe, bo tej pory, to słyszeliśmy, że właśnie cały czas i Prezydent i generał, a i pewnie Pani Prezydentowa, kto wie, krzyczeli im nad uchem, co mają robić, a tu się okazuje, że dokładnie odwrotnie, nie krzyczeli! Milczeli jątrzaco!

No i wreszcie, najtrudniejszy orzech do zgryzienia dla sekty „naciskowców”:

„Drugi pilot pyta: "A jak nie wylądujemy to co?" "To odejdziemy" - odpowiada Protasiuk.”, Jasno i wyraźnie, koniec , kropka, większość normalnych ludzi już by na tym poprzestała, a może i, kto wie, przeprosiła za wielomiesięczne kłamstwa. Ale nie debeściaki z Czerskiej! O nie! Oni się nie poddają! „Stenogram nie oddaje intonacji, z jaką te słowa zostały wypowiedziane: zdecydowanie, czy z rezygnacją? Z przekonaniem, czy z wahaniem?”

„Być może - w protokole tego wprost nie znajdziemy - obu pilotom przypomniał się tzw. incydent gruziński z 2008 r. Pilot 36 pułku odmówił wówczas prezydentowi Kaczyńskiemu lądowania na objętym konfliktem zbrojnym lotnisku w Tbilisi. Skończyło się to dla niego m.in. postępowaniem karnym.”

W protokole może i nie znajdziemy, ale w „Wyborczej”- jak najbardziej! Co prawda, dość oszczędnie gospodarują tam faktami, bo zapomnieli dodać, że pilot został odznaczony medalem. To znaczy medal jest ukryty pod kryptonimem „m. in.”, żeby ktoś sobie nie pomyślał, że „Wyborcza” ordynarnie kłamie, czy manipuluje, absolutnie nie! Jeśli medal, to jest taki wielki kłopot, to ja też chętnie wezmę taki kłopot na swoje barki, nie ma problemu. Niech będzie moja krzywda, jak kiedyś mawiano. Niewątpliwie myśl, że za niewylądowanie zapunktują u Klicha i dostaną kolejne medale musiała kompletnie sparaliżować pilotów i skłonić ich do rozbicia samolotu, to, jak wiadomo, normalna reakcja organizmu.
Przyznam, że przy tej rozbrajającej „intonacji” parsknąłem śmiechem, ale już to „być może przypomniał się” doprowadziło mój rechot do skokowego przejścia w stadium kwiku.

Płynność, z jaką anytpisiaki z Czerskiej przeszły z jednej wersji, do drugiej, dokładnie przeciwstawnej i sprzecznej z poprzednią, musi budzić podziw.

Tu trening nie wystarczy, z tym sie trzeba urodzić.

P.S. Zachęcam do przeczytania felietonów w Rzepie i w Freepl.info

http://www.wsieci.rp.pl/opinie/seawolf

http://freepl.info/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/

Brak głosów

Komentarze

ale grafika koszmarnie niesmaczna. Zmień ją, to są przecież wizerunki zmarłych.

Zachwyca mnie to ciągłe nawiązywanie do Gruzji. Nie dość, że sytuacja nieporównywalna, to na dodatek najgorsze co spotkało pilota:
"Odmowa wykonania rozkazu pociągnęła za sobą dalsze konsekwencje. Dwa tygodnie później poseł PiS Karol Karski złożył doniesienie do prokuratury, a pilot wojskowy usłyszał ostre słowa krytyki. Zarzucono mu, że jest TCHÓRZEM i przynosi WSTYD Polsce.
- To zabolało najbardziej. Starałem się wykonywać jak najlepiej moją pracę i zapewnić bezpieczeństwo pasażerom – tłumaczy. ("Super Express")

Normalnie Protasiuk tak się bał, że wolał zaryzykować życie!

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________________________

Pozdrawiam każdym słowem

#181136

NO, moze masz rację, zmieniam!

Pozdrawiam ;-)

seawolf

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam ;-) seawolf

#181141

Postaraj się cyngli zrozumieć.
Przecież jeżeli rozjadą się z wersją nadaną przez Moskwę, to "sumienie" gotowe ich zmusić do "samobójstwa".
A oni przecież ZNAJĄ PANA i ręki, co karmi, nie gryzą.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181147

Alexola

pieczołowitoscią ten koszmar był przygotowywany raport to tylko kropka nad i.

Vote up!
0
Vote down!
0

Alexola

#181211

"Płynność, z jaką anytpisiaki z Czerskiej przeszły z jednej wersji, do drugiej, dokładnie przeciwstawnej i sprzecznej z poprzednią, musi budzić podziw."

Czyli klasyczne "dwójmyślenie" z książki Rok 1984 George'a Orwella.

Tam też jest taka akcja, gdy w czasie "tygodnia nienawiści" prowadzący imprezę otrzymuje informację o tym, że sojusze się zmieniły i płynnie zaczął mieszać z błotem nowego wroga, tak jak przed chwilą mieszał starego wroga, który nagle stał się sojusznikiem.

Tradycyjnie dyszka za rewelacyjny tekst. Na Ciebie zawsze można liczyć, Wilku Morski!

Vote up!
0
Vote down!
0
#181226

Masz rację seawolf-im więcej niejasności i oczywistych faktów związanych z tą tragedią,tym bardziej usłużne skolanowanym prosowieckim resetowcom medialstwo robi ludziom wodę z mózgu w iście goebbelsowskim stylu: "będziemy kłamać tak długo,aż kłamstwo stanie się prawdą".POtuskokracja idzie po trupach,byle tylko narzucić swój raPOrt w sprawie katastrofy,zgodny zresztą w przeważającej części z raportem putinowców.Nadchodzi jednak CZAS HONORU,w którym kazdy wyborca będzie musiał sobie tak naprawdę odpowiedzieć na pytanie mające w sobie coś z plebiscytów: CZY JESTEś ZA POLSKĄ SKOLANOWANĄ PROSOWIECKIM FAŁSZYWYM Z GRUNTU RESETEM,CZY ZA POLSKĄ NIE/NA/KOLANACH WOBEC MOŻNYCH TEGO śWIATA.Wygrana tuskomorry w nadchodzących wyborach oznacza moim zdaniem dalszy POstęp w kierunku POddania suwerenności naszego kraju jeszcze większym ciosom,szczególnie ze strony rosyjsko-niemieckich gazpromowców i do wzrostu gosPOdarczego... rozbioru Polski POd egidą nowego suwerena-Gazpromu.I to właśnie moim zdaniem była praprzyczyna stworzenia doskonałych wprost warunków pod wykonanie eliminacji "wybijającego się na suwerenność" środowiska śp.prezydenta L.Kaczyńskiego w smoleńskiej katastrofie.falcon1958

Vote up!
0
Vote down!
0

falcon1958

#181225