Teraz będą nas RACJONALIZOWAĆ

Obrazek użytkownika Andrzej.A

Po wysłuchaniu rozmowy na VOD Gazety Polskiej (żródło) można dojść do ciekawych konstatacji. Media zaczęły, wprawdzie dość nieśmiało, ale jednak odnajdywać pewne elementy racji po stronie przeciwnej. Oczywiście jest to opakowane w tony wazeliny względem rządu.Ale najważniejsze jest słowo klucz - RACJONALNOŚĆ.Kto jest racjonalny a kto nie, to oczywiście nadal będzie decydowane w tych samych miejscach, które do tej pory decydowały kto jest oszołomem, moherem, faszystą, antysemitą, kto rozbija Polskę i dzieli Polaków. To samo centrum decyzyjne będzie teraz nas przekonywać do bycia RACJONALNYMI. Tak samo jak przez ostatnie dwadzieścia lat przekonywano nas do posypywania głów popiołem za Jedwabne i inne tego typu ekscesy.Podział jest z góry założony i wiadomo jak będzie przebiegał. Kaczyński z Macierewiczem, Gazetą Polską, mediami z Torunia są oczywiście z definicji poza obszarem racjonalności. W internecie też wiadomo kto gdzie stoi. Osoby dopuszczające możliwość zamachu są oczywiście poza kryterium racjonalności.Swoją drogą to musiało się wydarzyć coś spektakularnego, skoro Aleksander Smolar zniżył się z poziomu swojego "autorytetu" i zaczął w jakimś tam zakresie zauważać ludzi, którym się nie powiodło tak jak jego krewnym i znajomym.Kto ciekaw może sobie wywody tego osobnika poczytać tutaj. Nie będę tego analizował w całości, bo to mija się z celem, ale warto zauważyć właśnie fakt zwrócenia uwagi przez Smolara na tych, którzy w bajki o pancernej brzozie nie wierzą.Musiało nastąpić znaczące przesunięcie ilościowe osób, które uważają ten rząd i ten system panujący za wadliwy i szkodliwy skoro mamy do czynienia z takimi deklaracjami.Ale idąc za wypowiedzią Łukasza Warzechy w tej przywołanej na początku rozmowie na VOD może to pójść na dwa sposoby. Rząd i media będą robiły po te pół kroku do tyłu po każdej większej manifestacji, każdym większym (bardziej nagłośnionym) odkryciu w sprawie Smoleńska. I tu są te dwie możliwości, bo albo po prostu tama w pewnym momencie puści i cały ten przegniły twór pod nazwą III RP vel PRL-bis upadnie, albo duża część ludzi spośród tych, którzy obecnie wyrażają niechęć i nieufność do rządu w pewnym momencie powie "no dobra przyznali się" i odpuszczą.Charakterystycznie zachowuje się w tej rozmowie RAZ, który tak trochę ni w pięć ni w dziewięć przywołuje film "Inside Job", co z drugiej strony bardzo łechce moją próżność (powód). Ale jak znam RAZ-a, znam w sensie dziennikarskim, bo nie osobiście, to najprawdopodobniej gdzieś ktoś mu coś tam of the record powiedział, a on to właśnie w taki sposób sprzedaje szerszej publiczności.Clue tej całej sytuacji to jednak RACJONALNOŚĆ. To słowo zrobi za chwilę oszałamiającą karierę.Venenosi bufones pellem non mutantAndrzej.A

Brak głosów