Kto jest przeciwnikiem a kto wrogiem

Obrazek użytkownika Andrzej.A

W Polsce istnieje fałszywy podział sceny politycznej. Zwykło się uważać, i tak definiują scenę polityczną media w swoich przekazach, że dzieli się ona na prawicę i lewicę. Według mnie nic bardziej mylnego. Nowoczesny ani tym bardziej klasyczny podział na lewicę i prawicę jest absolutnie nieadekwatny do aktualnej sceny politycznej w Polsce.Według narracji mediów obecnie głównymi protagonistami na scenie politycznej są albowiem dwie partie prawicowe czyli PO i PiS. Przecież to bezsens. Jakim cudem mogą ze sobą walczyć praktycznie na noże dwie niby zbliżone formacje, przecież to się nie trzyma ładu i składu. Jeżeli natomiast przyjmiemy podział wynikający z akceptacji bądź kontestacji istniejącego układu politycznego w Polsce, to wtedy sytuacja staje się dużo bardziej klarowna. Nagle się okazuje, że działania poszczególnych podmiotów na naszej arenie politycznej nabierają przy takim założeniu sensu.Żeby to dobrze zrozumieć należy najpierw zdefiniować kto jest po której stronie konfliktu.Głównymi protagonistami konfliktu politycznego w Polsce są, wbrew temu co twierdził w swej książce pod tytułem "Czas wrzeszczących staruszków" Rafał Ziemkiewicz, Jarosław Kaczyński i Adam Michnik. Ziemkiewicz twierdził, że czas tych dwóch głównych protagonistów to czas przeszły dokonany, ja twierdzę, że czas tego konfliktu czasem bieżącym.Ci dwaj ludzie uosabiają chęć zmiany zgodnie ze swoją wolą. Jeden (A.Michnik) pragnie dokonać "upgradu" Polaka - Katolika - ksenofoba - antysemity - homofoba (skądinąd figury absolutnie wydumanej i sztucznej) do postaci Polaka - Europejczyka.Drugi (J. Kaczyński) pragnie zachować wzorzec kulturowy, etniczny i światopoglądowy ludzi zamieszkałych nad Wisłą, taki sam jak panował tu przez dziesiątki jeśli nie setki lat. Z tolerancją rozumianą według pierwotnej definicji encyklopedycznej, a nie rozumianej jako akceptacja i afirmacja dla sodomitów i innych wynaturzeń, ale również dla mniejszości religijnych i etnicznych. Mają prawo tu żyć i nikt nie ma prawa im robić przykrości ze względu na ich inność. To wbrew pozorom bardzo dużo. Dużo więcej niż większość tak zwanego cywilizowanego świata oferowała mniejszościom przez setki lat. Dużo więcej niż oferowała Europa w okresie dwudziestolecia międzywojennego.Nie będę wnikał dlaczego A.Michnik przyjął takie a nie inne założenia do swego programu politycznego, w moim pojęciu jest to bardziej kwestia dla psychoanalityka, a nie dla blogera - komentatora politycznego. No takie mam na ten temat zdanie.Jedno w tej kwestii pozostaje pewne. Obie te postawy, poglądy są ze sobą nie do pogodzenia nawet w najdrobniejszych elementach. Pogląd A.Michnika jest poglądem wrogim wobec tradycyjnie rozumianego społeczeństwa i narodu, i jako taki musi być zniszczony jako rzecz wadliwa oraz niebezpieczna dla spoistości i ciągłości narodu.Pogląd A.Michnika jest wrogiem dla tych wszystkich, którzy utożsamiają się ze spuścizną 20-lecia międzywojennego i wcześniejszymi okresami państwowości polskiej. Dlatego ten pogląd musi zostać zniszczony i wypleniony jako rzecz niezwykle groźna dla społeczeństwa i narodu.W moim pojęciu, albo zwycięży koncepcja J.Kaczyńskiego i będziemy w miarę niezależnym i w miarę liczącym się państwem na arenie międzynarodowej i europejskiej, albo zwycięży koncepcja A.Michnika i wtedy zostaniemy dosyć szybko przytroczeni do siodła moskiewskiego ze wszystkimi tego konsekwencjami (głównie negatywnymi). Ci, którzy pamiętają czasy PRL-u łatwo mogą wyjaśnić pewne niuanse osobom młodszym.Zupełnie czym innym są ludzie, którzy są przeciwnikami politycznymi. Przeciwnikami politycznymi są ludzie, z którymi można o czymś tam dyskutować, coś wynegocjować, z czymś się zgodzić a z czymś nie. Są to ludzie, którzy rozumują według mniej więcej takiego samego wzorca. Tym wzorcem jest nadrzędność istnienia i samostanowienia narodu i społeczeństwa. Nie usiłują nagle wprowadzić tutaj jakiegoś dziwnego i nie do końca zdefiniowanego tworu jakim ma być "naród europejski", a rozumieją i akceptują inność ludzi mieszkających nad Wisłą.Taki jest według mnie główny podział sceny politycznej w Polsce. Podział ten nie zaistniał tydzień ani miesiąc temu. On istnieje co najmniej od 20 lat. Co najwyżej był ukrywany poprzez machinacje medialne. Dopiero ostatnie dwa tygodnie ujawniając wiele z medialnych machlojek ujawniły równocześnie istotę tego podziału.

Brak głosów

Komentarze

Pozwolę sobie zacytować fragment artykułu, który zrobił na mnie duże wrażenie i sporo rzeczy mi wyjaśnił. Rzecz dotyczy genezy obecnego podziału naszej sceny politycznej.
Myślę, że oba artykuły doskonale się uzupełniają.

" Lewica i prawica

Rozpoczynaliśmy te rozważania zobowiązaniem rozjaśnienia problemów związanych z podziałem życia politycznego na lewicę i prawicę. Pora na podsumowanie naszych rozważań. Czym jest - lewica? Zacznijmy od tego czym nie jest, nie ma ona nic wspólnego z kontynuowaniem tradycji socjaldemokratycznych. Jest natomiast reprezentantem układów i interesów wywodzących się z PRL-u. To cecha najbardziej charakterystyczna tego zgrupowania. Aby jednak nie było tu jakichś nieporozumień, nie chodzi o powrót do PRL-u, czy kontynuowanie tego socjalistycznego ustroju. Chodzi tu o to, aby osoby prominentne w dawnym ustroju mogły w nowym układzie znaleźć dla siebie korzystne miejsce. Najogólniej chodzi o zjawisko, które jeden z posłów kontraktowego Sejmu określił następująco: czy naprawdę przemiany jakie się dokonują w naszym kraju mają polegać na ty, że ludzie którzy dawniej kazali strzelać do robotników w nowym ustroju będą ich wyrzucać ze swoich prywatnych fabryk na bruk? Działania tak zwanej lewicy zmierzałyby więc do:

- blokowania możliwości reprywatyzacji własności zagarniętej niegdyś przez socjalistyczne państwo;

- blokowania możliwości udzielenia wszystkim ludziom pracy rekompensaty za nie wypłacane przez dziesiątki lat zarobki we właściwej wysokości. Z tych środków państwo budowało swoją własność, która powinna być teraz oddana tym, których przy każdej wypłacie okradano. Prywatyzacji powinny być poddane wszystkie zakłady państwowe, a nie jałmużna przygotowywana przez ministra Lewandowskiego. Państwo powinno oddać obywatelom także zagarniętą niegdyś ziemię, działki budowlane, mieszkania, a także zbiory sztuki nie kwalifikujące się do zasobów dorobku narodowego;

- blokowania możliwości rozliczenia komunistycznych władców i funkcjonariuszy za popełnione zbrodnie i grabież państwowej własności;

- blokowania możliwości porządkowania prawa zwłaszcza w dziedzinie życia gospodarczego. Katastrofalna sytuacja budżetu państwa wynikła z likwidacji w okolicach „okrągłego stołu” państwowych monopoli. Nomenklaturowi dorobkiewicze od 3 lat bogacą się w tych dziedzinach, które powinny umożliwiać normalną działalność służby zdrowia, szkolnictwa i innych sfer budżetowych. [...]

Czym powinna się charakteryzować działalność prawicy? Przede wszystkim świadomością tego, że bez wyeliminowania ze społecznego i politycznego życia partii reprezentujących grupy interesów i układy powstałe w głębokim PRL-u jakiekolwiek sensowne przemiany społeczne w naszym kraju nie będą możliwe. I żeby nie było nieporozumień. nie zrobią tego pięknoduchy i ludzie, którzy mówią o humanizmie i pluralizmie. Partie polityczne realizujące program tak zwanej lewicy są sponsorowane przez ludzi, którzy nie zawahają się, gdyby byli zagrożeni przed użyciem nawet siły. Gdyby żyli to mogliby coś o tym powiedzieć księża Popiełuszko, Zych, górnicy z "Wujka" czy Grzegorz Przemyk.

I nie trudno już w świetle tych rozważań sformułować program dla prawdziwie prawicowych partii: dążenie do rozliczenia PRL-u; karnego. Politycznego, moralnego ale i finansowego. Przywrócenie pełni szacunku dla prywatnej własności poprzez zwrot całej zagrabionej w różny sposób przez komunistyczne państwo."

http://www.abcnet.com.pl/node/3203

"Zupełnie czym innym są ludzie, którzy są przeciwnikami politycznymi. Przeciwnikami politycznymi są ludzie, z którymi można o czymś tam dyskutować, coś wynegocjować, z czymś się zgodzić a z czymś nie."

100% TAK. Tzw. różnice programowe to betka.
Co innego z priorytetami...

Vote up!
0
Vote down!
0
#56733