Głosując na Bronisława Komorowskiego

Wierzysz w putinowską wersję katastrofy w Smoleńsku sformułowaną w pierwszych minutach po wypadku (mgła, błąd pilota, naciski prezydenta).

Głosujesz dokładnie tak, jak wielotysięczna armia obcych agentów wpływu zainstalowana w newralgicznych punktach państwa.

Godzisz się, by dosłownie wszystkie dziedziny życia powierzone zostały jednej opcji politycznej nie bacząc, że taką sytuację już mieliśmy 45 lat.

Przyzwalasz, by 20-to letnie usilne starania wiodących dziennikarzy, aby wtłoczyć Polskę z powrotem w strefę wpływów rosyjskich, zakończyły się pełnym sukcesem.

Znajdujesz się w doborowym towarzystwie Jaruzelskiego, Urbana, Kiszczaka, Maleszki, zabójców ks. Popiełuszki i innych zdrajców.

Czy jesteś pewien, że opcja polityczna, którą obdarzyłeś tak ogromnym zaufaniem, rzeczywiście pragnie dobra Twojego i Twoich dzieci, dobra Polski?