Agent agentowi
oka nie wykole, choć zdarza się, że nawrzuca czy nawet zdekonspiruje. Na marginesie ostatnich „faktów medialnych” z Borusewiczem i Wałęsą w rolach głównych przypominają się przysłowia polskie:
„Wart Pac pałaca, a pałac Paca”, „Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma”. Ci dwaj Ojcowie Polskiej Demokracji i Giganci Myśli, wiedzą o sobie dużo, lecz dotąd skromnie milczeli. Nic dziwnego – to na nich, jak na spiżowych kolumnach, wspiera cię cała legenda III RP.
Historia zna przypadki jak agent zrobił swemu koledze współagentowi świństwo.
Przypadek pierwszy:
Edwin Myszk i Wałęsa publicznie pokłócili się i zwymyślali od agentów w obecności innych członków Wolnych Związków Zawodowych. Myszk został wkrótce zdekonspirowany.
Przypadek drugi:
„Kapciowy” Wałęsy - powszechnie (i zasadnie) podejrzewany o agenturalność – zdemaskował agenta... Rzecz działa się podczas obrad Komisji Krajowej Solidarności w Radomiu. Mieczysław Wachowski sprawnym (szkolonym) wzrokiem wypatrzył jak przewodniczący regionu „S” w Pile – Eligiusz Naszkowski – skrycie nagrywa obrady.
Chodziło tu chyba o uwiarygodnienie ważniejszego agenta kosztem pośledniejszego.
Ten scenariusz na pewno nie występuje w przypadku Borusewicz versus Wałęsa. Wiedza o „błędach młodego robotnika”, który „coś tam podpisał” jest powszechna, dopuszczalna nawet w oficjalnej „narracji” (czasem wspominając, że w 1976 r. został „wykreślony z ewidencji z powodu niechęci do współpracy”).
Dziś wiemy, że uwikłania noblisty z czasów, gdy był drobnym kapusiem donoszącym za drobne pieniądze na swoich kolegów z brygady, nie skończyły się w 1976 roku. Później został awansowany do szuflady z napisem „elity perspektywiczne” i szkolony na agenta wpływu. To wtedy podsunięto mu książkę pt. „Psychologia Tłumu” (jedyną, jaką w życiu przeczytał).
Dziwnym trafem szereg późniejszych prominentów III RP również „zakończyło współpracę” w 1976 roku. Jest to jednocześnie data graniczna ustawy lustracyjnej (kontakty wcześniejsze nie wymagą ujawniania).
Przypadek?
O późniejszym braku „koszerności” Wałęsy świadczy notatka służbowa z rozmowy, jaką przeprowadzono po jego wyjściu z internowania w Arłamowie. Rozmówcami byli płk Starszak z SB i płk Kliś z „wojskówki”. Oficerowie poinformowali, że nie będą już korzystać z pośrednictwa Wachowskiego w kontaktach z „Panem Przewodniczącym” i zaproponowali kontakty bezpośrednie. Pikantnym szczegółem jest, że Wałęsa prosił żeby go informowali jak się do niego wybiera „jakiś Siła -Nowicki” (znany obrońca w procesach politycznych), bo „nie lubi być zaskakiwany”.
Dopiero z dzisiejszej perspektywy widać, jak potężne narzędzie otrzymali wrogowie Polski w osobie Wałęsy. Destrukcja państwa polskiego, jakiej jesteśmy świadkami, to w dużej mierze „zasługa” jego polityki „wzmacniania lewej nogi”.
W przeciwieństwie do „Bolka”-„legendarny Borsuk” jest niczym żona Cezara – nie ma na niego kwitów w IPN-nie. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że zachowane tam akta dotyczą przeważnie drobnych szpiclów najniższego szczebla. Poza tym SB, choć najliczniejsza i najbardziej widoczna, nie byla jedyną (ani najważniejszą) tajną służbą wymierzoną w Polaków.
Borusewicz jest człowiekiem skromnym, unikającym rozgłosu. Wiemy o nim bardzo niewiele, choć to formalnie trzecia osoba w państwie. Właściwie pozostał w dalszym ciągu „tajemniczym konspiratorem” (określenie A. Gwiazdy).
Borusewicz, podobnie jak Komorowski, należał do przeciwników porozumień z komunistami przy „Okrągłym Stole”. Paradoksalnie - ci dwaj właśnie zostali glównymi beneficjantami układu – jeden został marszałkiem Sejmu, a drugi Senatu.
Jest głęboka niespójność w życiorysie „legendarnego opozycjonisty” – jak wytłumaczyć poniższe fakty?
- Borusewicz „zagubił” taśmę z nagraniem publicznego wyznania Wałęsy o jego współpracy z SB.
- Formalnie kierując gdańskim podziemiem zlikwidował kompletnie prasę w Regionie Gdańskim. Było to chyba ewenementem na skalę Polską . We wszystkich innych regionach Solidarności podziemna prasa w stanie wojennym była wydawana mniej, lub bardziej regularnie.
- Doprowadził do wyeliminowania ze struktur podziemnych odpowiadającego za kolportaż i bazę poligraficzną M.Kubasiewicza pomawiając go współpracę z SB. ( M.Kubasiewicz - mąż Ewy Kubasiewicz, która otrzymała najwyższy wyrok w stanie wojennym – 10 lat za kolportaż j e d n e j ulotki.)
- Do dziś nie wiadomo co się stało z 70 powielaczami przekazanymi przez Norwegów Borusewiczowi. Nikt ich nigdy nie widział na oczy. Natomiast powielacz przekazany przez Borusewicza do Lęborka miał zainstalowaną pluskwę, dzięki której SB jak po sznurku dotarła do tamtejszych struktur.
- Jako szef podziemnej Solidarności w Polsce i jej agend za granicą Borusewicz dysponował funduszami stale napływającymi do Polski z różnych źródeł. Nie były to sumy małe – w grę wchodziły miliony dolarów. Borusewicz konsekwentnie ignoruje wielokrotne wezwania do rozliczenia się z tych pieniędzy.
Temat „podziemnych” finansów do bezpiecznych nie należy. Dziennikarz, który się tym interesował, popełnił samobójstwo.
Ale wciąż żyją świadkowie dziwnych działań Borusewicza.
W poniższym filmie zebrane są porażające relacje osób – świadków historii na temat „Borsuka”. Niestety jego działalność nie stanowi tylko historii – jest on do dziś czynnym politykiem. Tuż przed 10 IV 2010 przewodniczący rosyjskiej Dumy – Siergiej Mironow w wywiadzie prasowym wyznał, że znakomicie mu się współpracuje z polskim Senatem – lepiej nawet niż z wieloma partnerami Wspólnoty Niepodległych Państw.
Świetna współpraca z tym akurat partnerem może niepokoić...
„Kim jest marszałek Borusewicz?”
<object width="420" height="315"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/t4B7DgzDxsY?hl=pl_PL&version=3&rel=0"><... name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/t4B7DgzDxsY?hl=pl_PL&version=3&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="420" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>
http://www.youtube.com/watch?list=UUK4-9euUxASA-o8KmK2CcNw&v=t4B7DgzDxsY...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4150 odsłon