Pojednanie w blasku moskiewskiej defilady

Obrazek użytkownika Jerzy Mariusz Zerbe
Blog

Idzie nowe, na razie w wersji soft. Tzw. pojednanie polsko-rosyjskie w wykonaniu Putina, Miedwiediewa, Tuska i Komorowskiego póki co staje się w Polsce elementem bieżącej propagandy sukcesu, eksponowanym z wyraźnie narastającą, wręcz nachalną siłą.

Być może niedługo pojawią się panegiryki na cześć nowej polskiej polityki wschodniej, tworzone na zamówienie władz przez dyspozycyjnych ludzi pióra, pokroju Wisławy Szymborskiej. Dyspozycyjni aktorzy przy różnych okazjach głosić zaczną rymowane peany sławiące przymierze polsko-rosyjskie . W państwie, w którym władza pozostanie praktycznie poza kontrolą opozycji, dyspozycyjni reżyserzy, tacy jak Wajda i Kutz, otrzymają specjalne dotacje na wyprodukowanie jedynie słusznych tematycznie dzieł.

Zrehabilitowane zostaną uroczyste akademie, organizowane w rocznicę pojednania i przy innych okazjach. Reaktywowana zostanie działalność TPPR (Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej), a funkcję przewodniczącego i głównego ideologa w tym przedsięwzięciu obejmie Daniel Olbrychski. Od przyszłego roku już nie październik (jak dawniej), a kwiecień – w kolejne rocznice pojednania - będzie miesiącem pogłębiania przyjaźni polsko-rosyjskiej.

A oni, szczwane lisy, w razie potrzeby i kiedy trzeba będzie, pokażą nam gdzie raki zimują.

Polska naiwność nie zna granic. Nie dajmy się uwieść pozorom. Zachowajmy polityczny realizm.

Brak głosów

Komentarze

to tylko przedstawienie. Elity rosyjskie i elity polskie na przestrzeni ostatnich kilku dekad nigdy nie były ze sobą skłócone. Nie mogą więc się jednać. Natomiast Polacy z Rosjanami nie muszą się jednać, bo to nie Rosjanie odpowiadają za Katyń (jako całość narodu). Rosjanie od komunistycznej kliki wycierpieli się bardziej aniżeli ktokolwiek inny. Politkowska i Litwinienko to współczesne ofiary rosyjskiego reżimu (zresztą bardzo podobny panuje i u nas). Jeśli w przeprosinach jakiekolwiek znaczenie ma szczerość, to musimy jeszcze trochę na te przeprosiny od władz poczekać. Na tę szopkę, która teraz trwa nie ma co zwracać uwagi. Ani trochę nie jest autentyczna.

Vote up!
0
Vote down!
0
#58603