Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, jedne z najważniejszych świąt dla Katolika. Aby godnie i dogłębnie przeżyć święta należy Wierzyć. Ale co to jest Wiara? Każdy z nas rozumie Ją inaczej. Chciałbym napisać jak ja Ją widzę. A więc zaczynam.
Dla mnie całość świata składa się jakby z trzech światów ułożonych jeden nad drugim w następującej kolejności:
Boże Narodzenie to ten okres czasu, w którym najwięcej myśli się o pozostawionych w kraju bliskich i o Polsce. My polscy emigranci. Bardzo tęsknimy, a i nawet ci, którzy o ojczyźnie coraz rzadziej myślą, w te święta smutniej im jest niż zwykle. W czasie świąt Polska wydaje się nam odleglejsza, ale i piękniejsza, lepsza, we wspomnieniach idealizujemy nasz kraj. Jak bardzo tęskni się w te dni za...
Właściwie w grudniu wszyscy w szkole żyli jednym tematem - świętami. I uczniowie i nauczyciele niczym zombie poruszali się po szkole, na zewnątrz recytując powitania, logarytmy i sonety krymskie, wewnątrz jednak odliczając dni do czasu wolnego. Bo szkoła miała oczywiście wolne, i to prawie oktawę z przodu i oktawę z tyłu.
Rzecz jasna, w szkole też miałą odbyć się wigilia. Klasowa. Taka z małą...
Święta u Hiobowskich minęły w przeważającej części w spokojnej, by nie rzec leniwej atmosferze. Nie licząc podniecenia związanego z rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego czas mijał odmierzany łyżeczkami ciasta, kęsami kotleta i łykami kawy. Najczęściej używanym mięśniem był ten w palcu wskazującym, od naciskania guzika w pilocie.
Hiobowskim szczególnie przypadła do gustu seria filmów o...
Trzy dni temu mogliśmy oglądać nadawane z Betlejem malownicze obchody Wigilii Bożego Narodzenia. Wydawało się, iż w Ziemi Świętej idzie ku lepszemu. Sześć lat temu Bazylika Narodzenia Pańskiego stała się polem bitwy między palestyńskimi bojownikami a izraelskimi żołnierzami. Tymczasem dziś do Betlejem znów mogło przybyć tysiące pielgrzymów.
Niestety, gdy na Zachodnim Brzegu trwało święto, w...
Wszystkim życzę pogodnych, radosnych i Świętych Świąt. By Jezus hojnie błogosławił i życzliwie spoglądał na nas mimo naszych przywar. Blogerom życzę mądrości i jasnosci wypowiedzi. Administratorom dużo cierpliowści i jeszcze raz cierpliwości...
Wszystkim Polecanym i Tym, którzy czasem tu zaglądają wiele mądrych przemyśleń i odpocznienia od postpolityki. Najlepiej pono człowiek funkcjonuje w...
I przychodzi mój ulubiony czas w ciągu roku. Dni, które każdego człowieka jednoczą, bez względu na poglądy i upodobania, sympatie polityczne. Święta Bożego Narodzenia powinny być dla nas, oprócz radości, czasem refleksji. Wigilia, choinka, św. Mikołaj, kolędy, opłatek, życzenia i spotkania rodzinne - nigdzie na świecie nie ma takich tradycji jak w Polsce.
Izbę jadalną przepełniali ludzie. Obsiedli wielkie, parujący michy i wykładali palcami kawałki mięsa na chleb. Beniamin przyglądał się temu z ukontentowaniem. Do Betlejem przybyli wędrowcy z całej Judei, a nawet Galilei.
Karczmarz był przekonany, iż to sam Bóg zesłał na niego łaskę w postaci zarządzonego przez Cezara spisu ludności. Betlejem było bowiem niewielkim miastem, ale wywodziło się z...
Żadnych zakupów! Tamte miały być ostatnie! - jęknął tata Łukaszka i złapał się za głowę. - Za rok kupujemy wszystko z miesięcznym wyprzedzeniem! Co ja mowię, za rok! Na Święta Wielkanocne! - Ale trzeba kupić choinkę - upierała się rodzina Hiobowskich. Dziadek motywował to religią, babcia tradycją, mama obciachem wśród znajomych, a dzieci tym, że przecież głupio położyć prezenty pod kaloryferem. ...
- To ostatnie zakupy - zarzekała się mama Łukaszka. - Ja zwariuję - protestował tata Łukaszka. - Ile czasu można spędzać w sklepach? - Może chcesz zostać w domu i gotować? - zapytała słodko babcia Łukaszka. Tata energicznie wstał z fotela i oznajmił, że jadą wreszcie na te skubane zakupy. - Wyrażaj się przy dziecku - ofuknęła go mama Łukaszka. - Chcesz, żeby wyrosło na faszystę albo antysemitę? -...
Od jakiegoś czasu panował zwyczaj, że gazety uszczęśliwiały swoich czytelników różnymi dodatkami. Przed świętami były to oczywiście kolędy.
- Łukasz! No chodź tu! - zawołała mama. - Kolędy puszczamy a ty tam nawalasz w jakieś krwawe gry! No chodź tu! Wszyscy już tu jesteśmy! Trzeba zażyć świątecznej atmosfery!
W drzwiach stanął Łukaszek z lekko mętnym wzrokiem, przed chwilą latał Spidermanem po...
Na kolejne zakupy wybrali się tylko tata Łukaszka i Łukaszek. Dziadek i babcia nadal dochodzili do siebie po starcie z transseksualną szopką. Mieli jeszcze do kupienia mnóstwo prezentów. Podjechali do dużego centrum handlowego i z dużą wprawą wpasowali się w tłum kupujących.
Na początku tata Łukaszka trzymał syna za rękę, potem kazał mu iść przy sobie, a skończyło się tak, że utrzymywali...
Babcia i dziadek Łukaszka oświadczyli, że też zamierzają się wybrać po zakupy. Sami jednak nie dadzą rady taszczyć paczek więc potrzebują samochodu i taty Łukaszka jako kierowcy. Tak się jednak złożyło, że Łukaszek zostałby sam w domu - chciał pograć w "Siecz i rąb", ale został zabrany na zakupy. Siłą. Pojechali na rynek, bo dziadek i babcia nie chcieli jechać do marketów. Woleli spenetrować małe...
Łukaszek razem z tatą wybrali się do marketu. Szukali prezentów na święta. Oczywiście pod marketem było już mnóstwo samochodów a w samym markecie mnóstwo ludzi. - Wszyscy poszaleli - złościł się tata Łukaszka. - Po co tu się zwaliło tylu ludzi? - Pewnie po to samo co my - zauważył trafnie Łukaszek, czym spowodował, że tata był jeszcze bardziej zły. - Idziemy do sklepu z zabawkami - poinformował...