Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Niepełnosprawna córka była zaniedbywana przez matkę. Też zresztą niepełnosprawną. O mało co sprawa by się zakończyła tragicznie. Jak to bywa w takich przypadkach musiano znaleźć winnego.
Prokuratura daleko nie szukała. Matka. A jakby się jakiś wścibski natręt pytał, to zawsze można się zasłonić tajemnicą służbową. W każdym razie jakiekolwiek pytania mijają się z celem. Co najwyżej możemy się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Na neurologii byłem już parokrotnie. Oczywiście nie licząc ostatniego razu. Tego z krwiakiem. I poza tym jeszcze chodziłem. Zaobserwowałem pewną prawidłowość.

  Ludzie rozpaczają, że ich to spotkało. Kogoś musiało. A choroba, co by nie mówić, w odróżnieniu od ludzi, jest sprawiedliwa. Nie patrzy na pieniądze, stanowisko czy układy. Atakuje bez wyjątku. Czy to jest zwykły kierowca, czy też...

4.4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Trochę uczniów  w mojej  szkole średniej mieszkało w Stanach. Ale nie w tych, bo te o których piszę to była po prostu niewielka  dziura. Śmieszyło mnie bardzo gdy słyszałem  jak ktoś mówił:

 - Ulgowy do Stanów poproszę.

  Kiedyś nawet tam pojechałem..Nie pamiętam już po co. Ale czasami mówiłem o USA. Gdy padało pytanie czy w ogóle byłem w Stanach, odpowiadałem oburzony, że oczywiście. Zgodnie z...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Wyjechałem swoim pojazdem na korytarz. Wyczułem wzmożony ruch i podekscytowanie. Ktoś do mnie podszedł:

 - Wie Pan, że przejmują budynki  „Kombatanta”?

 - Kto?

 - Jeszcze nie wiadomo, ale przejmują.

 - A co zrobią z mieszkańcami?

 - Jak to co? Zabiją.

  Widząc  moją minę uśmiechnął się:

 - Niech Pan jedzie za mną. Coś Panu pokażę.

 Nieopodal znajdowało się  oszklone pomieszczenie. Coś jakby...

4.15
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Była wczesna godzina poranna. Można by dyskutować czy smacznie spałem. A nawet jak spałem to się obudziłem. Bo chyba spadłem z łóżka. "Chyba" ponieważ pewny nie jestem. Może lunatykowałem? Nie pamiętam. 

  Obudziłem się po wielkim wstrząsie na podłodze. Zacząłem od sprawdzenia czy jestem jeszcze w jednym kawałku. Na szczęście upadłem na coś miękkiego. Był to mój nos.

  Ponieważ panowały...

1
Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (2 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Przez czas współpracy z tymi profesjonalnymi muzykami (perkusistą i multiinstrumentalistą) trochę się zaprzyjaźniliśmy. Kiedyś wyjeżdżali na wakacje. Nad jezioro, aby pograć, zarobić, a przy okazji wypocząć. Brakowało im jeszcze jednego muzyka. Postanowili zabrać mnie. Wcześniej miano mnie nauczyć trocbę grać na  gitarze. Na szczęście ja już umiałem grać. Grałem do tej pory co prawda tylko na...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Spore zamieszanie było przy ustalaniu wieku emerytalnego. Zdanie ludzi nie miało kompletnie żadnego znaczenia. Przy okazji dowiedziałem się jakiego rodzaju mamy demokrację. Bo widocznie mamy jej różne odcienie. Nasza demokracja jest demokracją bez udziału ludzi.

  Kierunek jest dobry. Może być to dla niektórych niezbyt jasne. Ale zapewniam, że tylko z początku. Więc będziemy mieć coś bez czegoś....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Spotkałem tutaj pewną kobietę pochodzącą z miejscowości w której kiedyś mieszkałem. Od czasu do czasu prosiła o jakiś alkohol. Najlepiej piwo. Bo ją boli. Nawet parę butelek jej dałem. I to takiego dobrego. Które dostałem w prezencie.
Lecz miarka się przebrała. Kolega mieszkający za granicą mnie odwiedził. W prezencie przwiózł mi min. piwo. I postawił na szafce przy drzwiach. Wkrótce po jego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Urodzili się w tym samym dniu i dostali takie samo imiona. Ale oprócz tego mało ich łączyło. Jeden pochodził z rodziny, z tak zwanymi tradycjami. Ojciec drugiego był zwykłym kryminalistą.
Pierwszy Michał wraz z rodziną honorowo klepał biedę. Dziadek walczył w czasie różnych wojen na niejedym froncie, a teraz w czasie pokoju, z różnymi urzędami. Widocznie weszło mu to w już w krew.
Ojciec...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

    Wyszedłem na miasto. Właśnie przechodziłem na drugą stronę drogi po pasach, gdy zza zakrętu wypadła taksówka. Kierowca nawet nie zwolnił. Chyba mnie nawet nie zauważył. Widocznie zbyt był zajęty rozmową ze swoją pasażerka.

  Już wtedy ledwo chodziłem, więc, o odskoczeniu na bok mogłem zapomnieć. Byłem pewien, że mnie rozjedzie. Ale w ostatniej chwili mnie zauważył i gwałtownie skręcił na...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Strony