Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
.   Baron uwielbiał piwo. Bardziej niż cokolwiek. Kolega nawet zrobił doświadczenie. Po jednej stronie  położył kiełbasę z grila, a po drugiej - otwarte piwo. Wybrał piwo.  Kiedyś udałem się z dziewczyną do restauracji. Było ciepło, zbliżał się wieczór. Siedzieliśmy przy stoliku na dworze. Obok nas jakiś mężczyzna zamówił piwo. Baron usiadł na podłodze, obok niego i uważnie go obserwował. Jego...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
  Kolega, Zenek, miał znajomego żołnierza. Uczestnika ostatniej wojny światowej. Pułkownika. Postanowił uwiecznić jego wspomnienia. Ale nie byle jak, na piśmie, lecz w formacie wideo. Taki jakby film.   Przygotowywał siè długi czas. Napisał nawet coś na kształt scenariusza. Wreszcie jak był gotòw, poszedł do niego i zaczèli nagrywać. Na początku był wstęp.   Pułkownik okazał się bardzo...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

W  szpitalu, na sali, przebywam razem z Panem Stachem. Czasami odwiedza go rodzina. Między innymi kilkuletni wnuk. Właśnie wychodzili. Dziecko od niechcenia pociągnęło za wystający spod  mojej kołdry wężyk. Był to cewnik. Taka cienka rurka. Z jednej strony podłączona do pojemnika, a z drugiej… Każdy wie do czego.

  Od tamtej pory trochę czasu minęło, lecz dręczy mnie ciągle uczucie, że oczy mam...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Jak śpiewała piosenkarka: "Świat pełen jest tajemnic". Ale każda tajemnica ma wiele teorii zwanych przeważnie spiskowymi.     Wyciągnąłem pudełko z urządzeniem. Podłączyłem elektrody do ręki. Do drugiej ręki włożyłem sobie potencjometr. Na uszy założyłem słuchawki. Przesunąłem wyłącznik usłyszałem głośny dźwięk. Wsłuchiwałem się w niego z uwagą. Stawał się coraz cichszy. W pewnym momencie...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Pojechałem z kolegą do restauracji czynnej nocą. On poszedł sprawdzić czy są tam nasi znajomi, a ja czekałem w samochodzie. W końcu postanowiłem go przestawić. Ten samochód.
Cofałem w promieniu światła lampy. Nawet trochę głębiej. A tam ciemn, że "oko wykol". Ale świateł nie włączałem. I poczułem wstrząs oraz mocne uderzenie. Wystraszony wybiegłem natychmiast z samochodu. Sytuacja nie...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Kuzyn panicznie bał się wody. Jak byłem dzieckiem bardzo mnie to bawiło. Kiedyś mu nawet powiedziałem, że to musi mieć jakiś związek, z jego poprzednim życiem. Widocznie się utopił. Ale jakoś go to nie uspokoiło.   Często robiłem mu głupie żarty. Jego ojciec miał obok domu dwa stawy z rybami. Gdy było gorąco pływaliśmy w nich na dętkach od kombajnu. Były one wielkie. Dużą frajdę sprawiało mi...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Przyjechał muzyk z dziewczyną. Samochodem. Razem z tym wrednym wilczurem. Pies gdy tylko opuścił auto zaraz rzucił się w moją stroną. Lecz spotkała go niemiła niespodzianka. Zdawalo się, że ten flegmatyczny z pozoru bull terier nie zwraca na nic uwagi. W każdym bądź razie takie sprawiał wrażenie. Można się było pomylić. Wilczur się pomylił. Gdy ujrzał innego psa, rzucił się na niego z...
4.7
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

"Małego" znam już blisko czterdzieści lat. Od początku szkoły średniej. Najpierw go nawet niezbyt lubiłem.

  Pierwszy dzień. Wychowawczyni nas się pyta gdzie mieszkamy. "Mały" mówi: trzysta osiem. Nauczycielka:

 - Jak?

  "Mały" powtarza:

 - No, przecież mówię wyraźnie: trzysta osiem.

  Wychowawczyni:

 - To nie Nowy Jork. Ulice mają nazwy, a nie numery.

 - Ulica nazywa się Czysta. A numer domu to...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Kiedyś w jakiejś firmie poszukiwali telefonisty. Mi się ta firma kojarzyła z komputerami. Ale jak się okazało miała szerszy zakres działania. Między innymi była producentem dość popularnego programu.
Moje zadanie, jako telefonisty, polegało na konserwacji tego programu. Na przykład klient mi mówił, że nie działa mu przycisk w prawym, górnym rogu. Ja musiałem się domyślić, który to jest i...

3.95
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Kontynuacja tematu.
Wróciłem po paru tygodniach nieobecności do domu. Odwiedziło mnie kilku znajomych. Piwa nie miałem, więc z
aproponowałem im herbatę. Mówiąc szczerze to jej także nie miałem. Tylko esencję w czajniczku.
Wypili herbatę i nie mogli się jej nachwalić. Zgadywali jakich owoców użyłem. Ja robiłem tajemniczą minę. Tym bardziej, że żadnych owoców nie dodawałem.
Gdy poszli to...

3.4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.4 (5 głosów)

Strony