Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
 Baron był gentelmenem. Nigdy nie ugryzł żadnej suczki. Zawsze im ustępował. Gdy znajoma zostawiła u nas na jeden dzień swojego mikro- pieska-suczkę, to ta go najzwyczajniej w świecie sterroryzowała. Bał się nawet iść do miski napić wody. Ja musiałem go eskortować.   Kiedyś miał ochotę potarmosić takiego jednego psa. Popatrzył na mnie pytająco, ale mu nie pozwoliłem. Szedł obok mnie prychając z...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

kontynuacja

  Był oblepiony krwią. Sam już nie wiedział czy była jego. Do tego te nieruchome oczy! Nic dziwnego, że go wzięto za nieboszczyka. Afgańczycy długo i uważnie mu się przygląddali. Na szczęście z daleka.

  Gdy już sobie poszli Andriej postanowił nie kusić losu i poszukać sobie innego miejsca. Na wypadek, gdyby tamci postanowili wrócić. Po drodze natknął się na Siergieja. Żołnierza ze...

4.4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

O polityce nie piszę. Bo się nie znam. O religii też. Bo uważam to za najlepszy sposób na kłótnię. O narodzie wybranym nawet nie wspominam. Żeby nie narazić się na opinię antysemity. Bo jestem pewien, że nim nie jestem. Ta notka też nie ma żadnego podtekstu. Po prostu zwykła historia.
Jeden z moich kolegów został duchownym. Byłem nawet świadkiem jego „powołania”.
Staliśmy na stopa....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Leżałem w łóżku i prawie już zasypiałem, gdy naszła mnie pewna myśl. Jak to dobrze, że się urodziłem w takim, a nie w innym, prawie idealnym państwie. Gdzie prawie wszyscy mają pracę i prawie wysokie zarobki. A prawie prawo wydaje prawie sprawiedliwe wyroki. Prawie wszystko jest prawie. Prawie dobre szkolnictwo, prawie taka sama służba zdrowia. Nie rozumiem, więc, tego, że prawie wszyscy na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

kontynuacja

  Wasyl postanowił, że mimo wszystko wrócą do jednostki. I to szybko, zanim zacznie zjadać ich panika. Wasię już zjadała. Chwycił kurczowo za framugę drzwi i ani zamierzał ją puścić. Mówił, że na zewnątrz na pewno ich zabiją.

  Dowódca nie mógł sobie pozwolić na taką niesubordynację. Poza tym miał pod swoimi rozkazami nie fylko Wasię. Musiał bezpiecznie doprowadzić do jednostki...

3.95
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

kontynuacja

  Zestaw elektroniczny jaki kupiłem za srebrną monetę od ojca, bardzo mi się spodobał. I częściowo zagłuszył moje wyrzuty sumienia wynikłe z tego powodu. Manipulując kabelkami mogłem stworzyć prawie wszystko.    

  Kiedyś zrobiłem coś na podobieństwo prostego wariografu. Czyli wykrywacza kłamstw. Nawet sobie nie wyobrażałem jak to zmieni moje życie. I to nie dlatego, że prawda mnie...

4.1
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Przed swoim ostatnim pobytem w szpitalu zacząłem pisać coś co w zamierzeniu miało być książką. Pisałem ją jak na siebie szybko. Miałem zamiar poprawiać później. Nie zdążyłem.

  To co napisałem to zwykła fantastyka i nie należy szukać w niej sensu. Za  błędy przepraszam, lecz nie będę już ich poprawiał.  Należy jednak wziąć pewne rzeczy pod uwagę. Jak chociażby to, że to co piszę czasami może...

4.1
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

 

258

Wiele osób zadaje mi pytanie dlaczego nie mam żadnej renty, jestem bez pieniędzy. Mając problemy z mową jest to dla mnie uciążliwe i prowadzi do różnych nieporozumień.

   A więc odpowiadam . Wiele lat temu zostałem prawomocnym wyrokiem skazany przez sąd. W 2012 roku zostałem uniewinniony. W między czsie nie mogłem podjąć żadnej legalnej pracy. Komornik zabierał mi wszystko. Nie mógł, ale...
4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Odkąd sięgam pamięcią zawsze lubiłem eksperymentować. Jako dziecko trudno mi było oddzielić fikcję od prawdy. Co stanowiło wielkie utrapienie dla rodziców. Bo trudno mnie było upilnować. A wszystko chciałem osobiście sprawdzić. Na szczęście opaczność nade mną czuwała.
Byłem pewny, że jestem nieśmiertelny. No, bo przecież się modliłem. A tam było: „…zaprowadź do żywota wiecznego”. Nawet nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Wyszedłem z baru trzymając w ręku kufel z piwem. Zmrużyłem oczy i spojrzałem wprost na słońce. Chociaż był już październik to świeciło mocno.  I było ciepło. Postanowiłem się usadowić na pobliskim murku.

  Ktoś do mnie podszedł:

 - Pożycz mi rower. Muszę na chwilę skoczyć do domu.

 Spojrzałem na przedmiot naszej rozmowy. Lśnił nowością, zwłaszcza lakier prezentował się dobrze:

 - Nie pożyczę.

...
4.15
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (6 głosów)

Strony