Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Młodej pani od polskiego przypadła niewdzięczna rola pilnowania uczniów na dużej przerwie. Większość klas zajęła się swoimi sprawami, a piąta a jakoś tak się bezwiednie zgromadziła koło swojej wychowawczyni.
- A właśnie - przypomniała sobie młoda pani od polskiego. - Nie będziecie dzisiaj mieli lekcji z panią pedagog.
- Dlaczego? - spytała podejrzliwie dziewczynka, która zawsze odzywała się jako...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tak, właśnie tak to powiedzieli w telewizyjnych wiadomościach. Hiobowscy osłupieli.
- A co jeszcze zobaczymy w dzisiejszym wydaniu? - uśmiechnął się spiker i zaczął wymieniać. Wkrótce jednak wrócił do tematu dnia.
- To właśnie dziś mija siedemdziesiąta ósma rocznica napaści hitlerowskiej Polski na Niemcy! Dokładnie o czwartej czterdzieści pięć rano polski krążownik "Saska Kępa" stojący z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka był bardzo zdenerwowany.
- Czy pan słyszy co do pana mówię? Jest pan przecież funkcjonariuszem służb państwowych, tak czy nie?
Adwersarz taty milczał.
- To jest niedemokratyczne! - grzmiał tata Łukaszka. - Tajne metody! Działanie z ukrycia! Szpiegostwo! Inwigilacja! Wytaczanie opresyjnej machiny urzędniczej przeciwko szaremu obywatelowi!
Milczenie.
- Wy w ogóle nic nie robicie tylko...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

I tak, jak wspomniał prezenter, po wiadomościach został zaprezentowany materiał dotyczący wspomnień stanu wojennego. Tym razem mieli wystąpić ludzie związani z ofiarami stanu wojennego. Zaprezentowano materiał reportera, który udał się w teren.
- Proszę pana, oni już tu nie mieszkają. Od dawna. Nie, za granicę wyjechali. Do Anglii chyba. Nie chcą już tu wracać. Pisałam im, że mamy już wolność. Że...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Robię remont - oświadczył niespodziewanie kolega z pracy taty Łukaszka, Kubiak. Akurat obaj robili sobie kawę w tak zwanym pomieszczeniu socjalnym.
Tata Łukaszka zacisnął mocniej palce na uszku kubka, bo przez głowę przemknęły mu apokaliptyczne wizje Kubiaka tracącego życie w okolicznościach remontowych. Kubiak - oględnie mówiąc - gdyby miał takie szczęście, jakiego miał pecha, co parę tygodni...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W dzień wyborów samorządowych Hiobowscy oczywiście udali się do lokalu wyborczego. Ale nie wszyscy razem, lecz małymi grupkami. W pierwszej grupce byli dziadek i babcia. Chociaż trzeba przyznać, że z domu wyszli osobno. Z samego rana dziadek Łukaszka udał się na mszę, a po nabożeństwie udał się pod lokal wyborczy. Tam czekała już na niego babcia Łukaszka. Zagłosowali razem, lecz na kompletnie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Na osiedlu miała powstać nowa ulica. Odbyło się głosowanie Rady Osiedla. Wybuchł skandal. Okazało się, że przy okazji część radnych zgłosiła pomysł, aby bezimienny plac w środku osiedla nazwać nazwiskiem pewnego Bohatera.
- Pierwszy raz słyszę, że mamy takiego Bohatera - zdumiała się mama Łukaszka.
- No tak, nie piszą, tu ludzie nie znają - obruszył się dziadek. - On tu mieszkał! On był stąd!
I...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łazienka była zajęta.
- Tam do licha! - dziadek Łukaszka poszarpał się chwilę z klamką i zrezygnowany powlókł się do kuchni. A tam trwała już walka z sylwestrowym jedzeniem.
- Znowu żarcie - westchnął nadąsany dziadek.
- Możesz nie jeść - odparła pogodnie babcia Łukaszka. - Zawołaj tylko Łukaszka. Ktoś musi przecież obrać i pokroić pyry.
Dziadek ruszył więc do pokoju wnuka. Łukaszek układał na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Jakby było mało przygód Łukaszka w szkole, doszła Hiobowskim kolejna draka z najmłodszym członkiem ich rodziny w roli głównej. Otóż pewnego pięknego dnia Hiobowscy znaleźli w skrzynce grubą kopertę.
- Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej? - odczytał nadawcę zdumiony tata Łukaszka i delikatnie rozdarł kopertę. W środku znajdowało się pismo. Tata Łukaszka przeczytał je na szybko, potem usiadł,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Co by im tu dać - medytował Łukaszek.
- Nad czym tak dumasz? - spytał go tata i siorbnął łyk herbaty.
- Nad prezentem dla babci i dziadka.
- To jest jakiś problem? - zdziwił się tata.
- No jest - przyznała smutno siostra Łukaszka. - Wszystko co wymyśliliśmy, żeby im kupić, to oni już to mają! Albo nie potrzebują!
- Nie na tym polega robienie prezentów - pouczył ich tata Łukaszka. - Nie chodzi o...

0
Brak głosów

Strony