Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Siostra Łukaszka poinformowała rodzinę, że dziś przychodzi do niej w odwiedziny jej chłopak.

- Tyle czasu już chodzimy razem i nic – westchnęła siostra. – Ale dziś... Mam plan!

I poprosiła, żeby Hiobowscy się jakoś przygotowali do wizyty.

- Założyłam niebieską bieliznę - oznajmiła lekko zarumieniona mama Łukaszka.

Tata Łukaszka zrobił spreja herbatą.

- Chyba nie dla niego?! - krzyknął...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Witam wszystkich podczas pierwszego dnia pobytu dzieci u postępowych rodziców - powiedziała do kamery pani redaktor z najlepszej telewizji. - Jak pan ocenie ten dzień? Rozmawiam z jednym z rodziców, Andrzejem.
- To było straszne - jęknął Andrzej siadając ostrożnie na eleganckiej, nowoczesnej sofie będącej najnowszym krzykiem mody. - Te dzieci są straszliwie nietolerancyjne. A my jesteśmy dla...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Zapowiadała się niezła sensacja. Co prawda i tak bardzo dużo różnych osób wizytowało szkoły - pomysł ministerstwa edukacji sprzed kliku lat był wcielany konsekwentnie w życie. Ale ta osoba była wyjątkowa.
- Odwiedzi nas rekordzistka - zapowiedziała z tajemniczym pani pedagog. - kobieta o najdłuższych... No, kto zgadnie?
- Była już kobieta o najdłuższych nogach i kobieta o najdłuższym warkoczu -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Zastępca kierownika rejonu do spraw eksploatacji mediów ciekłych siedział w swoim pokoju w spółdzielni mieszkaniowej i przygotowywał sobie drugie śniadanie. A było ono pyszne. Chleb wiejski z marketu, wędlina z dyskontu i ekologiczna zupa w proszku w kubku. Właśnie miał odgryźć pierwszy kęs, kiedy poczuł, ze strop pod nim wpada w jakieś dziwne drgania.
- No tak! - powiedział przestraszony. - Robi...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tak się jakoś złożyło, że młoda pani od polskiego zachorowała, a zastępstwo objęła pani pedagog. Stwierdziła ona jedna, że program edukacyjny jest zbyt nudny i młodzieży się należy coś innego. Zaprosiła więc gościa. Był to redaktor, który pisał w jednej z gazet, ale bardzo, ale to bardzo chciał pisywać w "Wiodącym Tytule Prasowym". Dużo więc ćwiczył, zwłaszcza w gazecie "To, Co Jest", w której...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Dziadek chce żebyśmy ochrzcili samochód - powiedział znienacka Łukaszek. Tata Łukaszka zakrztusił się chrupkami o smaków owoców leśnych.
- Nieprawda! - oburzył się dziadek. - Mówiłem, żebyśmy go poświęcili! Dzisiaj świętego Krzysztofa, patrona kierowców!
- Ale nie samochodów? - upewniał się tata Łukaszka. - Wie dziadek, to jest maszyna. Blacha, tapicerka, guma, olej.
- Tradycja! - upierał się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Młoda pani od polskiego nakazała trzeciej a przeczytać lekturę. U Hiobowskich zapanowała konsternacja - nie mieli tej książki w domu.
- To dostanę przez was laczka - rzekł z ulgą Łukaszek, który laczka spodziewał się i tak, ale teraz przynajmniej nie byłoby to z jego winy.
- O nie, Łukaszu, nie ma tak dobrze - zacięła się mama i postanowiła, że zapisze go do osiedlowej biblioteki. I poszli....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Łukasz, przestań!! - krzyknęła babcia Łukaszka. - Co ty robisz z tymi sztućcami?!
- A co on robi? - zainteresował się dziadek Łukaszka.
- Wygina łyżeczki - poskarżyła się babcia. - Po wojnie taka łyżeczka to była na wagę złota, jakżeż było odmierzać czaj przodownikom pracy na budowie bez łyżeczki?
- Może zostanie bioenergokimśtam i będzie wzrokiem wyginał łyżeczki - rozmarzyła się mama Łukaszka...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Wiemy, wiemy - mówili Hiobowscy, jedni do drugich. - Dzisiaj jest prima aprilis. Na pewno nie damy się nabrać. Nie dzisiaj!
A próbowano, wiele razy. Oto na przykład "Wiodący Tytuł Prasowy" dał na pierwszą stronę artykuł pod tytułem "Polska ważniejsza niż Europa" a na ostatniej stronie informował, że to był żart. Dołączono nawet płytę z nagranym śmiechem kilku aktorów, żeby czytelnik nie musiał...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Rozpoczął się rok szkolny. Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik z trzeciej ławki rozpoczynali naukę w trzeciej klasie gimnazjum.

Rankiem pierwszego września wszyscy uczniowie stawili się w szkolnej auli. Na podium zgromadziło się już całe grono nauczycielskie. Powitania dokonał sam pan dyrektor.

- Znowu wrzesień, znowu rozpoczynamy rok szkolny... Ale wrzesień to nie tylko szkoła. Wrzesień to...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)

Strony